Dyrektor generalny firmy InPost poinformował o aktualizacji swojej strategii biznesowej. Do końca bieżącego roku urządzenia Paczkomat pojawią się w pięćdziesięciu szpitalach oraz uzdrowiskach. Jak wynika z ogłoszenia, „dzięki tej usłudze […] pacjenci mogą poczuć się bliżej domu”. w tej chwili inicjatywa obejmuje dwadzieścia placówek medycznych – paczkę można odebrać bez konieczności opuszczania budynku, co jest niezwykle istotne szczególnie w przypadku chorych.
InPost w szpitalach i uzdrowiskach
Paczkomat znaleźć można w najróżniejszych miejscach – zakładam, iż jeden z nich znajduje się w niedalekiej okolicy Twojego miejsca zamieszkania. Maszyny od pewnego czasu stawiane są również w istotnych logistycznie obszarach. Mowa chociażby o lotniskach czy szpitalach. Na liście znajdują się już takie placówki jak m.in. Centrum Zdrowia Dziecka, Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie, Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach, Szpital Świętej Trójcy w Płocku, a także Górnośląskie Centrum Medyczne w Ochojcu.
- Sprawdź także: Paczkomaty InPost w nowym miejscu. Tam ich brakowało
InPost nie planuje zwalniać tempa. Rafał Brzoska, dyrektor generalny polskiej spółki, dał znać o kolejnych inwestycjach. Na ten moment maszyny stoją w 20 szpitalach, ale do końca roku liczba wspieranych placówek powinna wzrosnąć do 50. Co ciekawe, lista obejmuje nie tylko szpitale, ale też uzdrowiska oraz sanatoria. Dzięki temu dochodzi do zmiany sposobu „w jaki troszczymy się o bliskich – choćby na odległość”.
InPost (Android) – pobierz aplikację z naszej bazy danych
Tego typu inicjatywa ma kilka kluczowych zastosowań. Tym najbardziej oczywistym jest rzecz jasna odciążenie rodzin pacjentów – niekiedy odległość od placówki nie należy do najkrótszych, więc opcja wysłania upominków czy niezbędnych produktów poprzez Paczkomat brzmi jak zbawienie. Chorzy natomiast zyskują możliwość zamawiania przedmiotów na własną rękę. Proszenie za każdym razem bliskich prawdopodobnie nie należy do przesadnie komfortowych procesów.
Niektórzy są zadowoleni, inni wręcz przeciwnie
Kolejną grupą docelową są sami pracownicy, którzy niekiedy spędzają w szpitalach po kilkadziesiąt godzin. Możliwość nadania i odbioru przesyłki bezpośrednio w miejscu dyżurowania także ma sporo sensu. w tej chwili nie znamy jednak wszystkich lokalizacji, gdzie planowane jest uruchomienie urządzeń Paczkomat – nazwy placówek prawdopodobnie będą ogłaszane stopniowo. Sam pomysł cieszy się ogólnym uznaniem, zwłaszcza iż InPost bierze na siebie wszystkie koszty realizowanej inicjatywy.

Nie wszyscy jednak pałają optymizmem. jeżeli zajrzymy do sekcji komentarzy pod postem Rafała Brzoski, to ujrzymy szereg wpisów pozostawionych przez zaniepokojonych konsumentów. Znaczna część z nich dotyczy aspektu sterylności – obywatele obawiają się dostarczenia bakterii i wirusów przez kurierów obsługujących zamówienia. Pojawiają się również głosy dotyczące absurdalnych priorytetów – czytelnicy podają przykłady miejsc, gdzie brakuje ciepłych posiłków, personelu medycznego czy sal wyposażonych w toalety.
- Przeczytaj również: Wchodzisz na narciarski stok, a tam Paczkomat. InPost szokuje
Powyżej ciekawostka – InPost sezonowo uruchamia mobilne maszyny Paczkomat. Jedna z nich jest obecna przy niezwykle popularnym resorcie narciarskim „Złoty Groń”.
Źródło: Twitter (X) (@RBrzoska) / Zdjęcie otwierające: InPost