VC Days 2025 wypełniło Teatr Capitol energią ludzi, którzy na co dzień budują polski rynek komunikacji i rozwiązań wideokonferencyjnych. Już od wejścia było widać, iż to jedno z tych spotkań, które z czasem zyskały status „branżowych wydarzeń z tradycją”. W foyer jeszcze przed rozpoczęciem panował spory gwar, bo część uczestników wymieniała uwagi o projektach, inni żartowali o końcówce roku i gorączce Q4, a niektórzy po prostu cieszyli się, iż mogą znów spotkać ludzi, których na co dzień widzą głównie w oknach wideokonferencji.

Prowadzący Sebastian Słomiński zaczął konferencję w swoim charakterystycznym stylu , swobodnym, żywym, pełnym drobnych żartów, które natychmiast rozluźniły atmosferę. Wprowadzenie miało lekko osobisty ton, bo na scenę zaproszono najpierw Macieja Domaszewskiego, który po piętnastu latach prowadzenia działu UCC w Ingram Micro żegnał się z tą funkcją. Publiczność nagrodziła go długimi brawami, a za moment na scenie pojawiła się jego następczyni, Małgorzata Patek – Jagodzińska. Po krótkim, naturalnym przekazaniu pałeczki zaprosiła cały zespół UCC, aby zabrana na widowni publiczność miała okazję poznać ludzi, którzy stoją za całym tym wydarzeniem. Ten fragment konferencji, choć organizacyjny, nadał wydarzeniu ton bardziej osobisty niż w poprzednich latach. Zespół w komplecie, stojący obok siebie na scenie, pokazywał, iż VC Days nie jest tylko przeglądem rozwiązań, ale spotkaniem ludzi, którzy naprawdę tę branżę wspólnie tworzą.

Po tym wprowadzeniu rozpoczęła się część merytoryczna. Prezentacje miały ściśle narzucone 30 minut każda, co prowadzący podkreślał kilkakrotnie, nie szczędząc humorystycznych aluzji do własnej gotowości „ściągania prelegentów ze sceny, jeżeli się zagalopują”. To utrzymywało tempo, a jednocześnie sprawiało, iż odbiór całości był lekki i pozbawiony ciężaru długich bloków.
Producenci na scenie i technologia bez zadęcia
Pierwszy na scenę wszedł przedstawiciel Logitech, który wprowadził publiczność w swoją prezentację kilkoma anegdotami i branżowymi ciekawostkami. Była mowa zarówno o myszkach z lat osiemdziesiątych, jak i o współczesnych wyzwaniach użytkowników, którzy często nie zdają sobie sprawy, jak bardzo jakość audio i ergonomia wpływają na efektywność pracy. Fragment o tym, iż 23 minuty zajmuje człowiekowi powrót do „wewnętrznego zen” po technicznej frustracji, wywołał na sali uśmiechy i w pełni zrozumiałe kiwanie głowami. W podobnym tonie padła uwaga o użytkownikach zdalnych, którzy potrafią zepsuć brzmienie choćby najlepiej przygotowanej sali wideokonferencyjnej, jeżeli dołączają z laptopa w samochodzie.

W programie znalazło się także wystąpienie iiyama, które skupiło się na perspektywie producenta monitorów i wyświetlaczy w świecie rosnącej liczby sal spotkań oraz coraz bardziej złożonych potrzeb użytkowników. Robert Tomaszewski zwrócił uwagę, iż choć wiele dyskusji w branży koncentruje się wokół kamer i mikrofonów, to właśnie jakość obrazu i niezawodność dużych paneli są fundamentem udanego spotkania. Prezentacja miała spokojny, rzeczowy charakter, a jednocześnie dobrze uzupełniała wcześniejsze wystąpienia, pokazując całość ekosystemu od strony, która często pozostaje w tle, choć bez niej żadna sala konferencyjna nie będzie działać tak, jak powinna.

Prezentacje kolejnych producentów układały się w jedną narrację o tym, jak zmienia się rynek, jak zmieniają się użytkownicy i jak zmienia się sposób pracy. Jabra akcentowała jakość oraz komfort, a HP Poly postawiło na duet prowadzący prezentację i sporą dawkę humoru. W tym roku ich wystąpieniu towarzyszyła wyjątkowa dynamika, przeplatana anegdotami o codzienności pracy hybrydowej oraz przykładami z życia konsultantów i inżynierów. W pewnym momencie na scenie pojawiły się też elementy formuły quasi-quizowej, co wywołało żywiołową reakcję publiczności.

AI, sens spotkań i pierwszy finał dnia
Najbardziej pamiętnym akcentem merytorycznej części dnia była jednak prezentacja AudioCodes. Prelegenci od początku jasno zaznaczyli, iż nie chcą pokazywać „technologii dla technologii”, ale porozmawiać o realnej wartości spotkań. Zwrócili uwagę na dobrze znane wszystkim doświadczenie, gdy uczestnicy spotkań zapamiętują ich początek, a reszta treści rozpływa się w natłoku obowiązków. Padło stwierdzenie, iż choćby najlepsza kamera niczego nie zmieni, jeżeli uczestnicy i tak wyłączają ją po kilku minutach. Dopiero narzędzia automatycznego podsumowywania i odzyskiwania wiedzy firmowej, jak Meeting Insights, mają szansę realnie poprawić efektywność organizacji.
Wiele osób przyznało później w kuluarach, iż właśnie to wystąpienie było dla nich najbardziej inspirujące, bo dotyczy realnego problemu, z którym mierzą się codziennie. W tle przewijał się szerszy wątek: jeżeli spotkań jest coraz więcej, a czasu coraz mniej, to sens ma tylko to, co da się potem odnaleźć, streścić i przełożyć na konkretne działania.

W przerwach między wystąpieniami uczestnicy chętnie zaglądali do stoisk producentów, które w tym roku tworzyły bardzo dynamiczną część wydarzenia. Każdy z vendorów przygotował własną mini-strefę, w której można było porównać urządzenia, sprawdzić różnice pomiędzy modelami kamer, mikrofonów czy wyświetlaczy, a także porozmawiać bezpośrednio z inżynierami i opiekunami produktowymi. Ta część dnia miała wyraźnie bardziej warsztatowy charakter. Wielu uczestników podchodziło do stołów z konkretnymi pytaniami o konfiguracje, instalacje i scenariusze wdrożeń, a późniejsza sesja hands-on była nie tylko pokazem sprzętu, ale realnym miejscem wymiany doświadczeń.
Chwila, na którą czekała sala
Po intensywnej części merytorycznej uczestnicy wrócili na widownię w wyczuwalnie innym nastroju. To jeden z tych fragmentów VC Days, które z czasem urosły do rangi tradycji. Niezależnie od liczby prezentacji i nowości sprzętowych to właśnie nagrody zamykają rok współpracy i podkreślają wagę każdego partnera. W tym roku również było czuć, iż wiele osób naprawdę czekało na ten moment.
Sebastian Słomiński poprowadził uroczystą część z tą samą lekkością, z którą otwierał cały dzień, ale teraz w jego głosie było więcej powagi. Uśmiechy pozostały, żarty wciąż wracały, jednak ton zmienił się na nieco bardziej symboliczny. Nagrody w VC Days nie są zwykłą formalnością. To dla wielu firm i konkretnych osób potwierdzenie, iż ich codzienna praca, często pełna wyzwań i trudnych decyzji, została zauważona.

Nagrody, które podkreślają partnerstwo
Gala trwała zaledwie kilkanaście minut, ale miała w sobie intensywność, która przy takich wydarzeniach pozostaje w pamięci. Każda statuetka symbolizowała nie tylko wynik, ale i cały proces, rozmowy handlowe, konfiguracje sprzętu, wspólne rozwiązywanie problemów, wdrożenia kończone po godzinach. Uczestnicy patrzyli na scenę z autentycznym zaangażowaniem, bo większość z nich dobrze znała laureatów i ich drogę.
Nagrodzeni podczas Ingram Micro VC Days 2025
JABRA PLATINUM PARTNER 2025
INTEGRATED SOLUTIONS Sp. z o.o.
W uznaniu za najwyższe wyniki i doskonałość we współpracy
Odebrała: Wioletta Łada
HP POLY GOLD PARTNER 2025
DAMOVO POLSKA Sp. z o.o.
Za wybitne osiągnięcia i profesjonalizm
Odebrał: Tomasz Matysiak
UC & AV GOLD PARTNER 2025
MARKIT.PL Sp. z o.o.
Za innowacyjność i partnerstwo
Odebrała: Magdalena Szostak
UC & AV SILVER PARTNER 2025
AXIUM Sp. z o.o. Sp.k.
W uznaniu za profesjonalizm i zaangażowanie
Odebrała: Angelika Kołodziejska
HIKVISION GOLD PARTNER 2025
NTT Poland Sp. z o.o.
Za zaufanie, skuteczność i doskonałość
Odebrali: Anna Filutowska, Robert Kożuchowski, Patryk Tomaszewski
OWL GOLD PARTNER 2025
Delkom 2000 Sp. z o.o.
Za zaangażowanie i rozwój marki
Odebrał: Wojciech Miotke
LOGITECH GOLD PARTNER 2024
Nomacom Group Sp. z o.o.
Za profesjonalizm, zaufanie i wspólne osiągnięcia
Odebrali: Norbert Szymański, Marcin Szawłowski

Zamknięcie dnia i wrażenia, które zostaną z nami na długo
Po zakończeniu oficjalnej części sala ponownie wypełniła się rozmowami. Uczestnicy gratulowali sobie nawzajem, wymieniali uściski dłoni, a między stolikami krążyły osoby fotografujące nagrody. Mimo iż przed gośćmi była jeszcze część artystyczna i wieczorne rozmowy, a wcześniej sesja hands-on, to właśnie gala rozdania nagród stała się punktem, który spiął cały dzień klamrą. Widać było, iż uczestnicy wychodzą z przekonaniem, iż rozwój rynku UC & AV w Polsce jest efektem nie tylko technologii, ale przede wszystkim ludzi.
VC Days 2025 pokazało to bardzo wyraźnie. Z jednej strony było miejscem prezentacji, dyskusji o AI, ergonomii, wideokonferencjach i trendach pracy hybrydowej. Z drugiej, wydarzeniem, podczas którego najważniejszym elementem okazali się ludzie, relacje, zespoły i współpraca. To właśnie w takich momentach najlepiej widać, iż branża UC & AV zmienia się szybciej niż kiedykolwiek, ale jej fundament wciąż pozostaje ten sam.

17 godzin temu







