Największy tablet w ofercie Huawei doczekał się w ostatnim czasie nowej odsłony. Mam oczywiście na myśli tablet HUAWEI MatePad Pro 13.2”, który w wydaniu na 2025 rok doczekał się między innymi ekranu OLED z powłoką PaperMatte. Ten tablet (jego pełna nazwa to HUAWEI MatePad Pro 13.2” 2025 PaperMatte Edition ) już jakiś czas temu trafił w moje ręce, ale zanim opublikuję jego pełnoprawną recenzję, chciałabym podzielić się moimi pierwszymi wrażeniami na jego temat. Nie przedłużając, zapraszam do lektury.
Cena może szokować, ale mam dobre wieści
Gdy w ubiegłym roku przetestowałam tablet HUAWEI MatePad Pro 13.2”, oceniłam go bardzo dobrze, natomiast podkreśliłam, iż ma on pewne niedociągnięcia – iż można wprowadzić w nim pewne ulepszenia. Czy tegoroczny HUAWEI MatePad Pro 13.2” 2025 PaperMatte Edition spełnił w tym zakresie moje oczekiwania?

Zacznijmy od pierwszej i najważniejszej cennej informacji. Otóż, HUAWEI MatePad Pro 13.2” 2025 PaperMatte Edition kosztuje wprawdzie więcej niż model zeszłoroczny, bo 4999 złotych zamiast 4499 złotych (nie uwzględniając oferty na start), natomiast ta podwyżka jest realnie uzasadniona. To po pierwsze dla tego, iż nowy tablet posiada więcej pamięci na dane, czyli wszelkiego rodzaju filmy, projekty i pliki – 512 GB zamiast 256 GB. Poza tym klawiatura jest częścią jego zestawu. W zeszłym roku trzeba ją było dodatkowo dokupić, i to za blisko 900 złotych.
Na marginesie, wspomnianej klawiaturze towarzyszy gładzik, a pisze się na niej bardzo wygodnie. Jedyne, czego jej brakuje, to podświetlenie.

To, czego HUAWEI MatePad Pro 13.2” 2025 PaperMatte Edition nie otrzymał, to slot na kartę pamięci, ale myślę, iż nie powinno to nikogo dziwić. Podobnie jak poprzednik nie obsługuje on też sieci komórkowej, ale podejrzewam, iż tak naprawdę niewielkiej liczbie osób na tej funkcjonalności zależy – to w końcu tablet, a nie telefon. Poza tym w przypadku braku dostępu do sieci Wi-Fi dowolny telefon można zamienić w przenośny router, co sama zwykle robię, na przykład podczas podróży pociągiem.
Konstrukcyjnie HUAWEI MatePad Pro 13.2” 2025 PaperMatte Edition to prawie to samo co w zeszłym roku. Ma dokładnie takie same wymiary i masę, takie same wcięcie w ekranie na przedni aparat. Zmienił się jednak kolor – teraz jest złoty zamiast czarnego lub srebrnego. Poza tym w zeszłym roku tylny panel był wykonany z aluminium, podobnie jak ramki. Teraz ramki są wykonane ze stopu magnezu, a plecki z „włókna nylonowego”, przez co ich powierzchnia jest mniej śliska.


Na pleckach tabletu przez cały czas można dostrzec dwa obiektywy aparatu, przy czym teraz jednemu z nich towarzyszy sensor o rozdzielczości 50 MP. Czy to przełożyło się na poprawę jakości zdjęć? Z chęcią sprawdzę to w późniejszym czasie.
Znany panel, w wydaniu z powłoką PaperMatte
Sam ekran tabletu zdaje się niczym nie różnić od panelu z zeszłego roku. To przez cały czas duży, 13,2-calowy panel o rozdzielczości 2880 x 1920 pikseli, odświeżaniu do 144 Hz, 1,07 mld kolorów i jasności do 1000 nitów. Trochę szkoda, iż Huawei nie zastosował tu ekranu tandem OLED, takiego jak w modelu MatePad Pro 12.2, albowiem zaoferowałby on jeszcze wyższą jasność.

Powłoka PaperMatte to natomiast coś, co docenią zarówno twórcy, jak i osoby, które chcą robić na tablecie notatki lub czytać książki. Nie dość, iż zmniejsza ona powstające na ekranie odbicia, to sprawia, iż powierzchnia ekranu bardziej przypomina papier. Podczas czytania patrzy się na niego przyjemniej, a podczas rysowania lub notowania rysikiem zapewnia on wrażenia zbliżone do tego, jakie gwarantuje przesuwanie po kartce papieru ołówkiem lub długopisem. Za rysowanie na tym tablecie jeszcze się nie zabrałam, natomiast wiem to na podstawie moich doświadczeń z poprzednimi tabletami Huawei. Z resztą sporządziłam na tym urządzeniu krótką notatkę, używając współpracującego z nim rysika Huawei M-Pencil (3. generacji).

Drobną wadą powłoki PaperMatte jest to, iż obniża ona nieco kontrast obrazu, ale według mnie i tak na tabletach z tą powłoką dobrze chłonie się takie treści jak filmy i seriale.
Wydajność, oprogramowanie
Wydajności tabletu jeszcze nie przetestowałam, natomiast póki co, podczas przeglądania Internetu i pracy biurowej z użyciem kilku aplikacji jednocześnie, działa on bez zająknięcia – bardzo płynnie. Mamy tu nowy układ, Kirin T92, 12 GB pamięci RAM, a także system HarmonyOS 4.3 na pokładzie.


Na razie trudno mi stwierdzić, czy HUAWEI MatePad Pro 13.2” 2025 PaperMatte Edition pracuje na baterii znacznie krócej lub dłużej niż HUAWEI MatePad Pro 13.2” z 2024 roku. Być może to dlatego, iż w tej kwestii różnica jest na tyle mała, iż trudno ją zauważyć. W końcu pojemność akumulatora pozostała tu na poziomie 10 100 mAh. Pewną różnicę można dostrzec natomiast w kwestii ładowania. To dlatego, iż nowy tablet obsługuje ładowanie z mocą 100 W, a nie 88 W, przez co to ładowanie jest o kilka minut szybsze.
Jeśli chodzi o oprogramowanie, to HarmonyOS 4.3 najwyraźniej przez cały czas nie oferuje trybu desktopowego, który ułatwiałby nieco pracę biurową. Nie jest ona jednak nieprzyjemna, ponieważ można tu korzystać z funkcji dzielenia ekranu i kilku pływających okien na raz. W ostatnim czasie miałam przyjemność użytkowania podczas podróży pociągiem, w trakcie której napisałam kilka artykułów.

Preinstalowanych aplikacji trochę się na pokładzie tego urządzenia znalazło, ale należą do nich przydatne narzędzia, na czele z aplikacją GoPaint – według mnie świetną alternatywą dla Procreate. Dostęp do usług Google jest oczywiście nieco utrudniony, ale usługi microG i Gbox pozwoliły mi na nim korzystać z takich aplikacji jak YouTube czy Gmail.

HUAWEI MatePad Pro 13.2” 2025 PaperMatte Edition, czyli krok w dobrą stronę
Póki co mój odbiór tabletu HUAWEI MatePad Pro 13.2” 2025 PaperMatte Edition jest raczej pozytywny. Nie różni się on przesadnie mocno od modelu zeszłorocznego, ale ma on kilka zmian „na plus”. Jedną z nich dla wielu będzie powłoka PaperMatte, który sprawia, iż rysowanie i tworzenie notatek z użyciem rysika staje się o wiele przyjemniejsze. Pewnie znaleźliby się użytkownicy, którzy chcieliby, aby ten tablet zadebiutował również w wersji z ekranem błyszczącym, ale ja do nich nie należę.
Trzeba też pamiętać, iż po bliższej analizie okazuje się, iż HUAWEI MatePad Pro 13.2” 2025 PaperMatte Edition jest wyceniony korzystniej (bo ma klawiaturę w zestawie), a przy tym oferuje więcej pamięci wewnętrznej, szybsze ładowanie i kilka innych drobnych usprawnień. Może nie stanowi rewolucji, ale ewolucję już jak najbardziej.

W moim odczuciu HUAWEI MatePad Pro 13.2” 2025 PaperMatte Edition może być kolejną świetną alternatywą dla iPada Pro, a także dla nowego iPada Air. Raz, iż jego zakup (zwłaszcza w zestawie z akcesoriami) wiązałby się sumarycznie z mniejszym wydatkiem, a dwa, iż większość twórców wcale nie potrzebuje wydajności iPada. Poza tym, tablet Huawei oferuje świetną, bezpłatną aplikację do rysowania.
Oczywiście już niedługo podzielę się z Wami pełną opinią na temat omówionego tabletu, w dedykowanej recenzji .