HUAWEI MatePad Pro 12.2″ 2025 – recenzja. Świetny tablet po lekkim liftingu

9 godzin temu

HUAWEI nie śpi i stale poszerza swoją ofertę urządzeń. Tym razem do jego portfolio trafił nowy tablet – HUAWEI MatePad Pro 12.2” 2025, oczywiście z matowym ekranem PaperMatte. To ulepszona wersja tabletu z ubiegłego roku – tabletu, który naprawdę mocno przypadł mi do gustu, ale pytanie brzmi, czy warto po ten nowy sprzęt sięgnąć, zwłaszcza jeżeli jesteś w posiadaniu poprzednika. Miałam okazję go przetestować i to sprawdzić.

Specyfikacja i cena

HUAWEI MatePad Pro 12.2″ 2025 bazowo został wyceniony w Polsce na 3999 złotych. W okresie od 24 czerwca do 27 lipca można go jednak kupić w cenie promocyjnej, obniżonej do 3699 złotych. Za te pieniądze otrzymujemy sprzęt z 12,2-calowym ekranem Tandem OLED z powłoką PaperMatte, 12 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej, akumulatorem o pojemności 10 100 mAh oraz Wi-Fi 7.

Ten tablet oferuje również podwójny aparat z sensorem 50 MP, system Harmony OS 4.3 oraz szybkie ładowanie z mocą 100 W. Jego pełną specyfikację znajdziesz poniżej.

HUAWEI MatePad Pro 12.2″ 2025 – specyfikacja:

Budowa i jakość wykonania

Pod względem konstrukcji HUAWEI MatePad Pro 12.2″ 2025 nie różni się od modelu z zeszłego roku w zasadzie niczym. Producent zachował dokładnie te same wymiary i tę samą masę. Podobnie jest w przypadku rozmieszczenia przycisków i głośników. Czy to źle? No cóż, to przez cały czas bardzo smukły i elegancki laptop, który wygodnie leży w dłoni. Być może Huawei mógł go w tym zakresie jakoś udoskonalić, ale najważniejsze jest to, iż niczego nie zepsuł .

Materiały, z których wykonano urządzenie, również się nie zmieniły. Mamy tu aluminiowe ramki o delikatnie zaokrąglonych krawędziach oraz płaskie plecki pokryte włóknem szklanym, przez cały czas gładkim i przyjemnym w dotyku. Design zmodyfikowano głównie kolorystycznie. Nowy tablet nie jest złoty, a zielony, a jego wyspa aparatów jest w całości czarna i przykryta pojedynczą taflą szkła.

Szkoda, iż podobnie jak poprzednik HUAWEI MatePad Pro 12.2″ 2025 nie spełnia żadnej normy wodoodporności. Dobrze natomiast, iż na jego obudowie przez cały czas trudno dostrzec zabrudzenia i odciski palców.

Wspomnę też, iż nowy tablet również zawiera magnetyczny dok na rysik, przycisk zasilania z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych (który działa bez zarzutu) oraz 4 głośniki stereo, które przy odtwarzaniu multimediów wypadają dobrze, ale nie idealnie (głównie ze względu niedobór basów i klarowności). Ponadto oferuje on funkcję rozpoznawania twarzy.

W opakowaniu z urządzeniem znalazłam bogaty zestaw akcesoriów. No, nie zawierało ono ładowarki, ale za to był tam nie tylko przewód USB wraz z niezbędną dokumentacją, ale też klawiatura HUAWEI Glide. Ponadto wraz z tabletem otrzymałam rysik HUAWEI M-Pencil 3. generacji oraz mysz bezprzewodową HUAWEI CD23-R NearLink, a te dwa urządzenia Huawei dorzuca do zakupu gratis.

Wyświetlacz, czyli w HUAWEI MatePad Pro 12.2″ 2025 wraca Tandem OLED

Ekran to kolejny element nowego tabletu, który nie zmienił się względem modelu z ubiegłego roku. Pole do potencjalnych usprawnień nie było tu jednak zbyt duże, ponieważ mamy tu wyświetlacz tandem OLED, czyli taki składający się z dwóch nałożonych na siebie paneli. Mowa o rozwiązaniu, które przekłada się wyższą trwałość i jasność matrycy oraz niższe zużycie energii względem tradycyjnych ekranów OLED.

No właśnie, w kwestii jasności narzekać nie można, bo treści pozostają tu czytelne choćby w mocnym świetle słonecznym, co pozwala komfortowo korzystać z niego na zewnątrz, niezależnie od tego, czy chodzi o pracę, czy rozrywkę. Powłoka PaperMatte tę czytelność poprawia, bo redukuje powstające na ekranie refleksy, ale na tym jej zalety się nie kończą.

Ze względu na matową powłokę tablet świetnie sprawdza się w zadaniach kreatywnych, takich jak rysowanie czy notowanie, ponieważ przesuwany po jego ekranie rysik nie ślizga się tak mocno jak na błyszczącym ekranie, a zachowuje się podobnie do ołówka na kartce papieru. Zresztą, na matowym ekranie wygodniej czyta się tekst, dzięki czemu MatePad Pro 12.2″ 2025 mógłby z powodzeniem zastąpić czytnik e-booków.

Ten tablet nieco gorzej sprawdza się przy konsumowaniu multimediów, ponieważ błyszczące ekrany oferują zwykle lepszy kontrast i nasycenie barw, ale nie oznacza to, iż filmy czy seriale ogląda się na nim źle. Rozdzielczość 2,8K i odświeżanie 144 Hz robią swoje. Z resztą, o ile wyjściowo kolory wyświetlane na ekranie są nieco blade (a przynajmniej dla mnie), można je spersonalizować w Ustawieniach – tak by były żywsze.

Dodam, iż MatePad Pro 12.2″ 2025 obsługuje treści HDR, ale klasycznie nie doświadczymy ich na Netflixie ze względu na ograniczenia tej usługi. Ponadto jego panel charakteryzuje się wysoką responsywnością na dotyk i jest otoczony dość cienkimi ramkami.

Akcesoria

Wiecie już jakie akcesoria dostałam w parze z omawianym tabletem, ale jak te akcesoria wypadają w praktyce? Zacznijmy od klawiatury, pełniącej również funkcję etui. Wygląda na to, iż to klawiatura dokładnie taka, jak ta dedykowana modelowi zeszłorocznemu, a więc równie świetna. Jest bowiem cienka, lekka, a przy tym doskonale spełnia swoją rolę. Jej klawisze pracują cicho i miękko – pisze się na niej po prostu bardzo dobrze. Poza tym jest tu responsywny i wygodny touchpad, ułatwiający pracę bez dostępu do myszy. Szkoda jedynie, iż klawisze przez cały czas nie mają podświetlenia.

Co ważne, klawiatura zawiera schowek na rysik, chroni tylny panel urządzenia przed uszkodzeniami, a ponadto stanowi dla niego podstawkę. Podstawka ta pozwala postawić tablet zarówno pod kątem ok. 70 stopni do podłoża, jak i mniejszym, wynoszącym około 20-30 stopni, wygodniejszym do rysowania i notowania.

Rysik Huawei M-Pencil 3. Generacji, o którym pisałam na łamach Instalek już wielokrotnie, przez cały czas działa bezbłędnie. Z jego pomocą można rysować i notować z bardzo wysoką precyzją, przelewając swój zamysł na ekran tabletu 1 do 1. Ma to związek między innymi z faktem, iż rejestruje on aż 10 tysięcy poziomów nacisku. Najlepsze jest to, iż jego ładowanie odbywa się bezprzewodowo, za pośrednictwem wspomnianego wcześniej magnetycznego doku.

Na koniec zostawiłam mysz HUAWEI CD23-R NearLink, ponieważ nie miałam z nią wcześniej do czynienia. Umówmy się, nie jest to najbardziej ergonomiczna mysz, ale przy okazjonalnym użytkowaniu raczej nie powinno to nikomu przeszkadzać. Z resztą, jej klawisze również pracują cicho i miękko, a rolka (wykonana z metalu) obraca się z przyjemnym oporem. Poza tym całościowo mysz sprawia wrażenie porządnie wykonanej. Za jej zasilanie odpowiada pojedyncza bateria AA, którą po rozładowaniu trzeba po prostu wymienić, natomiast czas pracy urządzenia powinien sięgać choćby do 12 miesięcy.

Oczywiście, z MatePadem Pro 12.2” 2025 można sparować dowolną mysz obsługującą łączność Bluetooth. Przewagą tej, którą zapewnia Huawei jest jednak obsługa technologii NearLink (wraz z łącznością Bluetooth i radiową). adekwatnie wszystkie wymienione tu akcesoria tę technologię obsługują. Tymczasem NearLink nie dość, iż zapewnia wyższą prędkość transmisji danych, niższe opóźnienia i wyższą stabilność połączenia niż Bluetooth, to niższe zużycie energii.

Oprogramowanie i łączność

W oprogramowaniu tabletów Huawei z roku na rok zmienia się niewiele, ale niekoniecznie powinniśmy na to narzekać. No, szkoda, iż MatePad Pro 12.2” 2025 to kolejne urządzenie bez trybu desktopowego, ale najważniejsze jest to, iż znajdujące się na jego pokładzie HarmonyOS 4.3 działa płynnie, jest intuicyjne w obsłudze i oferuje wiele przydatnych funkcji.

Do tych przydatnych funkcji należy możliwość pracy na trzech otwartych oknach na raz – dwóch na podzielonym ekranie i jednym, mniejszym, pływającym nad nimi. Kolejna to Super Device, która pozwala posiadaczom różnych urządzeń Huawei połączyć je wszystkie w sieć, tak by na przykład odczytywać na tablecie wiadomości z telefonu czy łatwo przenosić między nimi pliki.

Pewnym utrudnieniem na tym tablecie jest rzecz jasna brak oczywistego dostępu do usług Google. Aplikacje Google nie są bowiem zainstalowane domyślnie i nie znajdziecie ich w App Gallery. To powiedziawszy, wcale nie trudno je zainstalować i sprawić, by ze zdecydowanej większości z nich dało się normalnie korzystać. Więcej na ten temat tutaj.

Skoro nie ma tu domyślnie aplikacji Google, to co innego tablet oferuje na start? Mamy tu klasycznie sporo folderów z proponowanymi aplikacjami – które nie są zainstalowane. Można się ich jednak pozbyć. Podobnie jest w przypadku części preinstalowanych aplikacji. Tych nie jest jednak dużo, a poza tym wiele z nich to przydatne narzędzia. Najlepsze przykłady to aplikacje Notatnik i Notatki do tworzenia notatek oraz aplikacja GoPaint – według mnie najlepsza bezpłatna aplikacja do rysowania.

Jeśli chodzi o łączność, to MatePad Pro 12.2” 2025 jest kolejnym tabletem Huawei, który nie oferuje dostępu do łączności komórkowej. Pewnym usprawnieniem jest jednak wsparcie dla Wi-Fi 7. Poprzednik pozwalał korzystać maksymalnie z Wi-Fi 6.

Wydajność

HUAWEI nie ma w zwyczaju informować o tym, w jakie układy wyposaża swoje tablety i tutaj się od tego zwyczaju nie odwraca. Wygląda jednak na to, iż na pokładzie MatePad Pro 12.2” 2025 znalazł się 8-rdzeniowy Kirin 9000S. Do tego mamy 12 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej. Okej, ale czy nowy tablet jest wydajniejszy niż model zeszłoroczny?

Wygląda na to, iż tak, a przynajmniej trochę wydajniejszy. Urządzenie otrzymało bowiem 3268 punktów w teście GPU, 1495 punktów w jednordzeniowym teście CPU i 4343 punktów w wielordzeniowym teście CPU. W AnTuTu 10 zdobył zaś 972742 punkty. Nie są to wyniki powalające na kolana, jak na sprzęt tej klasy, ale w przypadku GPU widać poprawę.

Tak, za podobne pieniądze można kupić tablet znacznie wydajniejszy. O ile jednak średnio sprawdzi się on w najbardziej wymagających grach mobilnych, tak w codziennym użytkowaniu działa bez zająknięcia. Aplikacje włączają się tu błyskawicznie, przełączanie się między nimi nie trwa długo, a takie usługi jak GoPaint czy M365 Copilot działają bez zająknięcia. Poza tym na bardzo wysokim poziomie stoi tu kultura pracy, bo nie zdarzyło mi się, by ten tablet rozgrzał się do czerwoności.

Bateria

Pojemność baterii wobec modelu zeszłorocznego się tu nie zmieniła, bo producent pozostał przy 10 100 mAh. To jednak pojemność na tyle duża, iż z MatePada Pro 12.2” 2025 spokojnie można korzystać choćby przez kilkanaście godzin, zanim trzeba będzie go naładować. Oczywiście czas pracy będzie zależał od intensywności użytkowania. Ja na tym urządzeniu głównie przeglądałam internet, oglądałam treści wideo, pracowałam z tekstem i tworzyłam obrazy w aplikacji GoPaint.

Jeśli chodzi o ładowanie, to to odbywa się przewodowo, z mocą do 100 W. Choć w zestawie sprzedażowym odpowiedniej ładowarki nie ma, to ja ją otrzymałam, dzięki czemu mogłam przekonać się o tym, iż ładowanie MatePada Pro 12.2” 2025 od 0 do 100 procent trwa mniej więcej godzinę.

Możliwości aparatów

Na koniec zostawiłam kwestię, która dla Wielu z was może być w tablecie najmniej istotna. Co jednak ciekawe, MatePad Pro 12.2” 2025 otrzymał nieco lepszy zestaw aparatów niż poprzednik. Producent pozostał tu bowiem przy aparacie do selfie o rozdzielczości 8 MP i aparacie ultraszerokokątnym o rozdzielczości 8 MP, ale główna dysponuje rozdzielczością 50 MP zamiast 13 MP. Zdjęcia tych aparatów oddaję do Waszej oceny, natomiast moim zdaniem ich możliwości będą więcej niż wystarczające do okazjonalnego skanowania dokumentów, brania udziału w wideokonferencjach i strzelania fotek.

Podsumowanie: Czy warto kupić HUAWEI MatePad Pro 12.2″ 2025?

HUAWEI MatePad Pro 12.2″ 2025 to tablet niemal kompletny, zachwycający między innymi znakomitym ekranem Tandem OLED z matową powłoką PaperMatte 2.0, dzięki której praca, czytanie czy rysowanie są wyjątkowo komfortowe – także w pełnym słońcu. Solidna jakość wykonania, świetne akcesoria (rysik HUAWEI M-Pencil 3. Generacji, klawiatura HUAWEI Glide i mysz HUAWEI CD23-R NearLink) oraz długi czas pracy na baterii czynią z tego urządzenia świetną propozycję dla osób kreatywnych, pracujących i uczących się.

Ten tablet oferuje również dobrą kulturę pracy, przyzwoitą wydajność do codziennych zadań i zestaw użytecznych aplikacji i funkcji. Szkoda, iż zabrakło tu trybu desktopowego i wydania z łącznością LTE/5G, a dostęp do usług Google jest nieco utrudniony, ale według mnie są to rzeczy, na które można przymknąć oko.

A co jeżeli masz zeszłorocznego MatePada Pro 12.2″? Czy warto wymieniać go na nowszy model? Moim zdaniem nie bo te dwa urządzenia są niemalże identyczne. Po nowszy tablet sięgnij, jeżeli nie masz żadnego tabletu albo dysponujesz modelem nieco starszym.

Mocne strony:

  • Świetny ekran Tandem OLED z powłoką PaperMatte 2.0
  • Wysoka jakość wykonania
  • Schludny design
  • Bogaty zestaw akcesoriów
  • Długi czas pracy na baterii
  • Szybkie ładowanie
  • Płynne działanie i użyteczne funkcje
  • Świetna bezpłatna aplikacja GoPaint dla artystów

Słabe strony:

  • Brak trybu desktopowego
  • Przeciętna jakość audio
  • Brak oznaczeń świadczących o wodoszczelności
  • Brak wersji z łącznością komórkową
  • Klawiatura bez podświetlenia
  • Nieco utrudniony dostęp do usług Google
Huaweitablety
Idź do oryginalnego materiału