Już Stanley Kubrick udowodnił w kultowym horrorze „Lśnienie”, iż dzieci mogą być przerażające. Teraz czas by Japończycy dodali do tematu swoje trzy grosze.
Historia „Kaya-chan Isn’t Scared” („Kaya-chan wa Kowakunai”) skupi się na dwóch postaciach – młodej nauczycielce pracującej w przedszkolu, Chie Hasumi, oraz dziwnej dziewczynce, Kai Satou. Dziecko ze względu na swoje oderwane od rzeczywistości i pozornie przypadkowe zachowanie, często sprawia kłopoty. Zdarza się jej niszczyć książki czy powstrzymywać innych przed wejściem na huśtawkę. Przypadkowo Chie odkrywa prawdę o dziewczynce – Kaya zdaje się widzieć istoty nie z tego świata, a choćby w jakiś sposób się z nimi komunikuje.
Na tę chwilę plakat to wszystko czym dysponujemy
Niestety, wydawnictwo KADOKAWA, które stoi za anime nie podzieliło się niemal żadnymi informacjami. Zakłada się, iż premiera nastąpi w drugiej połowie 2025 roku. Jednak obsada, studio, ani choćby ilość odcinków nie zostały zdradzone. Nie wiadomo choćby czy któryś z gigantów VOD, jak Netflix lub Crunchyroll, zechce zająć się dystrybucją na Zachodzie.
Sama animacja będzie adaptacją mangi autorstwa Tarō Yuri o tym samym tytule. Oryginał ukazuje się od kwietnia 2022 roku i liczy sobie 6 pełnoprawnych tomów, z których najnowszy zadebiutuje 9 listopada. Co ważniejsze jednak, komiks doczekał się bardzo dobrego przyjęcia zarówno w Japonii, jak i na Zachodzie, co tylko zaostrza apetyt na serial.