iPhone 17 Air zostanie zaprezentowany już niedługo wraz z pozostałymi modelami iPhone’a serii 17. Wszyscy czekają na nowy model iPhone’a, który ma przynieść powiew świeżości do „skostniałej” oferty Apple.
iPhone Air jest opisywany jako najcieńszy iPhone w historii firmy z Cupertino. Jednak, jak zauważa Mark Gurman w swoim dzisiejszym Power On, niekoniecznie nowy model musi gwarantować dużą sprzedaż.
Gurman porównuje tę sytuację do premiery pierwszego MacBooka Air. W momencie premiery Apple zachwalało swój nowy model MacBooka jako najcieńszy laptop na świecie. I rzeczywiście tak było. Cały świat obiegł materiał z prezentacji, gdy Steve Jobs wyciągnął MacBooka Air z … koperty.
Jednak jak zauważa analityk w dzisiejszym biuletynie MacBook Air wykazywał wiele wad.
Specyfikacje procesora i pamięci były poniżej normy, a żywotność baterii była przeciętna. Miał również ograniczoną liczbę portów do podłączenia urządzeń peryferyjnych.
Jedną z wielu wad ultracienkiego modelu laptopa od Apple była również cena, która zniechęcała użytkowników do zakupu tego urządzenia. Dopiero poprawki wniesione w drugiej generacji w roku 2010 pozwoliły inaczej spojrzeć na ten komputer. Dzisiaj MacBook Air jest najlepiej sprzedającym się laptopem firmy Apple.
Duże podobieństwa do tamtej historii widzi Mark Gurman, który wypowiedział się na temat iPhone’a Air:
iPhone 17 Air będzie miał cieńszą ramę przy zachowaniu obszernego 6,6-calowego ekranu. Ale będzie miał poważne wady, takie jak krótsza żywotność baterii i pojedynczy tylny aparat w dobie mocniejszych baterii i telefonów z ponad trzema obiektywami.
Gurman twierdzi, iż konsumentom po raz kolejny zostanie zaoferowane urządzenie, którego głównym atutem jest jego cienka konstrukcja. Zdaniem analityka iPhone 17 Air podzieli los MacBooka Air i dopiero kolejne „powietrzne” wersje telefona zrobią z niego prawdziwy hit.
Źródło: Bloomberg
