Google znów eksperymentuje z YouTube Music. Sprawdź, jak może zmienić się Twoja aplikacja

5 godzin temu

Użytkownicy YouTube Music od dawna czekają na odświeżenie wyglądu aplikacji, a najnowsze informacje wskazują, iż ten moment jest tuż za rogiem. Google od dłuższego czasu pracuje nad zmianami, które mają sprawić, iż obsługa muzyki stanie się prostsza i bardziej intuicyjna. Choć projekt przeszedł już kilka poprawek, najnowsza wersja, która pojawiła się u pierwszych testerów, wydaje się najbardziej dopracowana i gotowa do wdrożenia.

Jedną z kluczowych zmian jest nowe, bardziej wyeksponowane miejsce dla przełącznika między trybem “Utwór” a “Wideo”. Funkcja ta pozwala gwałtownie zdecydować, czy w danej chwili chcemy słuchać samej ścieżki dźwiękowej, czy obejrzeć teledysk. W jednej z poprzednich wersji testowych opcja ta została ukryta w poziomym pasku funkcji (tzw. karuzeli), co utrudniało szybki dostęp. Teraz przycisk jest łatwiej dostępny, choć postawiono na minimalizm – zamiast napisów zobaczymy na nim jedynie ikony.

Aktualny widok odtwarzacza
Widok odtwarzacza po zmianach

Interfejs, który „myśli” za użytkownika

Google zdecydowało się na całkowite przemeblowanie elementów, które widzimy podczas słuchania muzyki:

  • Nowe miejsce dla tekstów: Przycisk “Tekst utworu” trafił do poziomej listy funkcji pod nazwą artysty. Choć w fazie testów jego dokładna pozycja bywa jeszcze zmienna, ostatecznie ma on być łatwiejszy do znalezienia.
  • Uproszczone “Powiązane”: Z ekranu głównego znika też osobna karta “Powiązane”. W nowej odsłonie odtwarzacza, aby odkryć podobne piosenki, wystarczy, iż dotkniemy bezpośrednio nazwy aktualnie odtwarzanego utworu.

Nowocześniejszy pasek postępu i kolejka

Przyjemną zmianą wizualną wydaje się być również modyfikacja paska postępu utworu. Zdecydowano się na usunięcie z niego tradycyjnej kropki (suwaka) wskazującej czas. W nowym widoku, gdy użytkownik zechce przewinąć piosenkę, pasek po prostu stanie się nieco grubszy pod palcem. Nowości nie ominęły też widoku kolejki utworów, która prawdopodobnie otrzyma w finalnej odsłonie nowoczesny, dwupanelowy układ, dający użytkownikowi większą kontrolę nad tym, co usłyszy za chwilę.

Zakładka „Następny” obecnie
Zakładka „Następny” po modyfikacjach

Dzięki nowej konstrukcji interfejsu użytkownik zyskuje dostęp do znacznie szerszego zestawu narzędzi sterowania odtwarzaniem, co czyni nawigację po liście utworów bardziej funkcjonalną niż do tej pory. Mimo tej przebudowy, sekcja “Następne” zachowuje swoją podstawową logikę działania, choć w znacznie bardziej czytelnej formie. Zamiast wyświetlać jedynie standardowy napis informujący o kolejnych piosenkach, aplikacja dynamicznie wyświetli nazwy konkretnych playlist, albumów lub autorskich miksów, które aktualnie znajdują się w odtwarzaniu.

Cóż, wygląda na to, iż nowe rozwiązania sprawnie porządkują dotychczasowy interfejs aplikacji. Przeprojektowany układ sekcji pozwoli użytkownikom na szybszą orientację w kolejkach i sprawniejsze zarządzanie tym, co za chwilę popłynie z głośników.

Teraz nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na to, czy Google ostatecznie zdecyduje się udostępnić nowy widok do dyspozycji wszystkich użytkowników.

Źródło: Android Police / Zdj. otwierające: Google

YouTube ukryje łapkę w dół. Krytykowanie będzie trudniejsze
googleyoutube music
Idź do oryginalnego materiału