Chrome na iOS w końcu otrzymał funkcje, z których posiadacze Androidów korzystają już od dawna.
Użytkownicy urządzeń z nadgryzionym jabłkiem zwykle używają domyślnej przeglądarki Safari z powodu integracji między różnymi sprzętami, ale teraz właśnie zyskali dobry powód, by przesiąść się na Chrome. Przeglądarka od Google była dotychczas nieco ograniczona w porównaniu z androidową wersją, ale amerykański gigant nareszcie nadrobił zaległości. Dzięki tym funkcjom Chrome na iOS nabiera sensu.
Safari ma powody do obaw – tych funkcji brakowało w Chrome na iOS
Kojarzycie wyszukiwanie treści w sieci przy pomocy zdjęć z biblioteki urządzenia? Ta opcja trafia teraz na iOS i pozwoli na łatwiejsze filtrowanie wyszukiwań przy pomocy Google Lens. Jak podaje Macworld – użytkownik będzie mógł wybrać zdjęcie z galerii i uzupełnić je dodatkowym opisem – na przykład deska snowboardowa w wybranym przez siebie kolorze – wystarczy kliknąć ikonę aparatu na pasku wyszukiwania.
Nowością w Chrome na iOS jest też możliwość zapisywania treści internetowych na Dysku Google lub w Zdjęciach Google. Zapisywane rzeczy wpadną do nowo utworzonego folderu „Zapisane z przeglądarki Chrome”. Zarówno ta opcja jak i funkcja wyszukiwania treści poprzez obrazy z galerii jest już dostępna na iOS i iPadOS – wystarczy zaktualizować aplikację.
Użytkownicy z USA mogą teraz korzystać z funkcji Shopping Insight podczas zakupów w przeglądarce Chrome na iOS. Ta opcja zostanie udostępnione większej liczbie regionów w nadchodzących miesiącach. W fazie testów jest też rozwiązanie ułatwiające wyświetlanie minimapy danej lokalizacji bezpośrednio w Chrome. Google nie podaje jednak przewidywanej daty premiery tej nowości.
Stock image from Depositphotos
