Koszmar Goldman Sachs związany z Apple Card wciąż się pogarsza. Z pewnością „plują sobie w brodę”, iż dali się namówić na tę współpracę. Nowy raport ujawnia, iż Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów ma zamiar nałożyć grzywnę na Goldman Sachs po dochodzeniu w sprawie praktyk obsługi klienta dla Apple Card.
Grzywna CFPB pojawia się w momencie, gdy Goldman Sachs kontynuuje poszukiwania wyjścia z partnerstwa Apple Card po miliardowych stratach.
Goldman Sachs potwierdził wszczęcie dochodzenia dwa lata temu, mówiąc, iż w pełni współpracuje z CFPB. Dochodzenie koncentrowało się na „praktykach Goldmana w zakresie zarządzania kontami kart kredytowych, w tym w odniesieniu do stosowania zwrotów, uznawania niezgodnych płatności, rozwiązywania błędów rozliczeniowych, reklam i raportowania do biur kredytowych”.
Ostatni raport The Wall Street Journal mówi, iż CFPB ma ujawnić swoje działania egzekucyjne przeciwko Goldman Sachs w tym tygodniu. Chociaż dokładna kwota grzywny pozostaje niejasna, raport mówi, iż „oczekuje się, iż wyniesie ona około 50 milionów dolarów”. Niektóre z kar będą obejmować zwroty dla klientów, prawdopodobnie związane z nieudanymi sporami z klientami.
Według wcześniejszych raportów Goldman zbudował własną platformę do obsługi sporów klientów, zamiast korzystać z istniejących gotowych systemów. Ostatecznie bank otrzymał znacznie więcej sporów, niż się spodziewał, co doprowadziło do problemów z obsługą klienta i problemów logistycznych.
Wall Street Journal twierdzi również, iż „niektórzy dyrektorzy Goldmana obwiniali Apple za kontrolę regulacyjną”. W szczególności system rozliczeniowy Apple Card, w którym wszyscy posiadacze kart otrzymują wyciągi na początku miesiąca, doprowadził do wielu wyzwań dla banku. zwykle firmy wydające karty kredytowe wydają wyciągi w ciągu całego miesiąca, aby rozłożyć potencjalne skargi dotyczące obsługi klienta i inne problemy.
Źródło: 9To5Mac