Globalny rynek telefonów utrzymał pozytywny trend w pierwszym kwartale 2025 roku, notując 3-procentowy wzrost zarówno pod względem przychodów, jak i liczby dostarczonych urządzeń – wynika z najnowszego raportu Counterpoint Research.
Średnia cena sprzedaży telefona (ASP) wzrosła o 1% rok do roku, osiągając poziom 364 dolarów. Mimo niepewności związanej z taryfami celnymi, producenci skutecznie utrzymali tempo sprzedaży, uzupełniając kanały dystrybucji, by zminimalizować ryzyko wynikające z potencjalnych zmian w polityce handlowej. Analityczka Counterpoint, Shilpi Jain, zauważa w raporcie, iż za umiarkowany wzrost rynku odpowiadają nie tylko przesunięcia w produkcji, ale także rosnące znaczenie funkcji opartych na sztucznej inteligencji.
Jak poradzili sobie producenci telefonów w pierwszym kwartale? Samsung pozostał liderem globalnego rynku pod względem liczby sprzedanych urządzeń, jednak jego przychody ucierpiały z powodu 7-procentowego spadku ASP. Wynikało to z większego udziału modeli budżetowych w ofercie producenta.
Apple, mimo spadku średniej ceny sprzedaży iPhone’ów o 9% rok do roku, utrzymało stabilne przychody i odnotowało najszybszy wzrost wśród pięciu największych producentów. Firma zwiększyła liczbę dostarczonych urządzeń o 12%, głównie dzięki udanej premierze modelu iPhone 16e, który napędził sprzedaż, choć jednocześnie obniżył średni poziom cen.

Wśród największych graczy tylko OPPO zdołało zwiększyć średnią cenę sprzedaży, dzięki rosnącemu udziałowi droższych modeli w swoim portfolio. Z kolei vivo poprawiło wyniki przychodowe głównie dzięki silnej pozycji na rynkach takich jak Indie.
Prognozy na resztę roku nie są jednak optymistyczne – analitycy przewidują lekkie osłabienie globalnego rynku telefonów w 2025 roku, co będzie efektem pogarszającego się nastroju konsumenckiego i niepewności makroekonomicznej związanej z taryfami oraz problemami w łańcuchach dostaw.