GeForce RTX 5000 Laptop również wybrakowane. Premiera się opóźni

1 tydzień temu

Problem z brakującymi jednostkami ROP miał według zapewnień dotykać jedynie 0,5% wyprodukowanych kart graficznych. Czyżby jednak było ich znacznie więcej?

Według najnowszych informacji, przynajmniej kilku producentów laptopów walczy w tej chwili z pracą ponad własne siły. Jaki jest tego powód? NVIDIA, a konkretnie brakujące ROP w kartach graficznych z rodziny GeForce RTX 5000 Laptop. Firmy zmuszone są do testowanie każdego urządzenia przed wysłaniem go do odbiorcy, aby uniknąć potencjalnych kosztów gwarancyjnych i narażania na szwank reputacji. Ale jest to też odpowiedź na bezpośrednią prośbę Zielonych, którzy zaleciili takie działania – co jest dosyć interesujące.

Cały wysiłek może przełożyć się na wyższą cenę laptopów

Z problemem mogą zmagać się tacy producenci jak Acer, ASUS, MSI czy Razer

Według rzecznika prasowego NVIDII, tylko garstka (0,5%) układów z serii Blackwell miała być wybrakowana. I nigdy nie padły słowa, iż może problem występować też w rodzinie GeForce RTX 5000 Laptop. Cóż, Zieloni z początku twierdzili iż ma on występować jedynie w wariantach GeForce RTX 5090 i GeForce 5070 Ti – do czasu, gdy w sieci zaczęły się również pojawiać informacje o wadliwych sztukach GeForce RTX 5080. Być może drużyna Jensena Huanga chce uniknąć dalszych kompromitacji i chociaż w przypadku mobilnych wariantów zadziałać z pewnym wyprzedzeniem.

Poza oczywistą zaletą, jaką jest dokładne sprawdzenie zainstalowanych w laptopach kart graficznych, cała sytuacja ma też pewne minusy. Pierwszym z nich jest oczywiście premiera, która z planowanej na marzec prawdopodobnie przesunie się na kwiecień. Po drugie, ludzie nie pracują za darmo. Chociaż nie zostało to z oczywistych względów potwierdzone, to włożony przez producentów w testowanie wysiłek może znaleźć swoje odbicie w cenie, jaką przyjdzie nam za laptopy zapłacić. No chyba, iż skorzystaliśmy z zamówień przedpremierowych.

Idź do oryginalnego materiału