6 godzin temu
NVIDIA potwierdza problemy z wybranymi egzemplarzami kart graficznych GeForce RTX 50. Sporo nabywców otrzymało wadliwe produkty charakteryzujące się znacznie niższą wydajnością niż ta deklarowana przez producenta. Niektórzy doświadczają rezultatów słabszych choćby o kilkanaście procent, więc mówimy o naprawdę poważnym problemie. Takim osobom pozostaje zareklamowanie otrzymanego komponentu, choć nie jest to rozwiązanie pozbawione wad.
GeForce RTX 50 z kolejnymi dokuczliwymi problemami
Osoby pragnące wyposażyć się w najnowsze karty graficzne nie mają ostatnio zbyt wiele powodów do radości. Trudno bowiem przejść obojętnie obok licznych niedogodności serwowanych przez amerykańskiego giganta. Mowa chociażby o pladze topiących się złącz czy absurdalnych brakach towarów i długim oczekiwaniu na dostawy ogłoszonych niedawno komponentów.
- Sprawdź także: Czekasz na NVIDIA GeForce RTX 5070 Ti i RTX 5070? Porzuć nadzieję
Zacznijmy może od pewnych objaśnień. Karty graficzne wyposażone są w jednostki ROP, które odpowiedzialne są za renderowanie obrazu – szczególnie za końcowy etap tego procesu. Najprościej mówiąc: im mniejsza wartość ROP, tym zmniejsza przepustowość wyjścia pikseli. Skutkuje to najczęściej niższą wydajnością podczas użytkowania treści, gdzie grafika 3D odgrywa istotną rolę.
Teraz prawdopodobnie nie dziwi Was oburzenie konsumentów, którzy odkryli, iż ich karty graficzne GeForce RTX 50 mają mniej ROP niż deklaruje specyfikacja techniczna. Można to zresztą sprawdzić w banalny sposób, wystarczy skorzystanie z darmowej i popularnej aplikacji GPU-Z. Część posiadaczy nowych komponentów dostrzegła np. 168 ROP zamiast prawidłowej wartości wynoszącej 176 w modelu RTX 5090.
GPU-Z (Windows) – pobierz program z naszej bazy danych
NVIDIA potwierdza nieprawidłowości, ale uspokaja użytkowników twierdząc, iż wada występuje wyłącznie w 0,5% dystrybuowanych kart graficznych. Co jednak ciekawe, oświadczenie odnosi się wyłącznie do RTX 5090 oraz 5070 Ti. Niedługo później okazało się, iż RTX 5080 również posiadają fabryczny uszczerbek.
Niektórym pozostaje popatrzenie na wysokie słupki / Źródło zdjęcia: NVIDIAWydajność maleje, ale nie wiadomo jak bardzo
Jeśli zaś chodzi o faktyczny spadek wydajności, to też trudno wskazać jedną wartość. NVIDIA twierdzi, iż średnia wartość traconych FPS-ów wynosi zaledwie 4%, ale część osób informuje o spadkach opiewających na poziomie 11%. Pełen obraz sytuacji jest więc niezwykle skomplikowany i prawdopodobnie nigdy nie doczekamy się szczegółowych statystyk.
Okej, ale co jeżeli ktoś otrzymał wadliwy egzemplarz? Cóż, jedynym rozwiązaniem wydaje się być zgłoszenie reklamacji, oczekiwanie na jej rozpatrzenie oraz wymiana karty graficznej. Brzmi standardowo, ale należy wziąć pod uwagę obecne problemy z dostępnością. Przy dobrych wiatrach można na nową kartę czekać choćby kilka tygodni.
- Przeczytaj również: Nowe sterowniki NVIDIA 572.47. Jest też nowa karta, ale jej nie ma
Ucieszeni są prawdopodobnie gracze, którzy wstrzymali się z zakupem GeForce RTX 50. To chyba najlepszy krok – poczekanie aż wszystkie najważniejsze problemy zostaną rozwiązane przez producenta.
Źródło: The Verge / Zdjęcie otwierające: NVIDIA
