Garmin Instinct 3 Solar mnie rozczarował. Bez żalu wrócę do Apple Watch

5 godzin temu
Zdjęcie: Garmin Instinct 3 Solar 50 mm


Linią smartwatchy Garmin Instinct zainteresowałem się jeszcze przed premierą najnowszej serii. Zegarek sportowy z monochromatycznym wyświetlaczem wydawał mi się rozwiązaniem idealnym, a gdy zobaczyłem prezentację Instinct 3 Solar natychmiast zapragnąłem go mieć. Jednak po miesiącu użytkowania mam do tego smartwatcha ambiwalentny stosunek.

Instinct 3 Solar posiada wszystko, czego oczekiwałbym od nowoczesnego smart zegarka. Łączy się z iOS i Androidem, ma zestaw wysokiej klasy czujników pomagających dbać o zdrowy styl życia, może pochwalić się niezwykle dokładnym i energooszczędnym GPSem oraz fantastycznym wyświetlaczem, za pomocą którego o ładowaniu baterii można zapomnieć choćby na kilka tygodni.

Niestety, jak przekonałem się w ciągu minionego miesiąca, choćby najlepszy hardware nie wystarczy, gdy zawodzi oprogramowanie. Spodziewałem się, iż nowy produkt może napotkać pewne problemy w pierwszych tygodniach sprzedaży, ale nie przyszło mi do głowy, iż Garmin pozwoli sobie na aż takie niedopatrzenia, z którymi przyszło mi się mierzyć. Zacznijmy jednak od początku.

Unboxing

W niewielkim, szarym pudełku oprócz samego zegarka znajdziemy przewód USB do ładowania urządzenia oraz skromną ilość papierowej dokumentacji. Teoretycznie niczego w tym zestawie nie brakuje, ale mam poczucie, iż zegarek kosztujący niemal 2 tysiące złotych powinien mieć nieco bogatszą oprawę, choćby po to, by sprawiać wrażenie produktu z wyższej półki. Producent mógł na przykład dorzucić ściereczkę do ekranu, albo po prostu zadbać o lepszą oprawę graficzną i materiałową opakowania.

[caption id="attachment_278636" align="aligncenter" width="2560"] Garmin Instinct 3 Solar 50 mm zawartość pudełka[/caption]

Wygląd i jakość wykonania

Instinct 3 Solar to smart zegarek bardzo charakterystyczny. Jako jeden z niewielu na rynku posiada monochromatyczny ekran wykonany w technologii Memory in pixel, który zapewnia doskonałą czytelność w każdych warunkach. To duża przewaga względem wyświetlaczy OLED czy AMOLED, które wymagają stałego podświetlania. Dzięki zastosowaniu mniej energochłonnego rozwiązania Instinct 3 Solar może pracować choćby 40 dni w trybie zegarka, co jest wynikiem nieosiągalnym dla jakiekolwiek kolorowego ekranu.

[caption id="attachment_278639" align="aligncenter" width="2560"] Monochromatyczny ekran w technologii MIP[/caption]

Testowałem wersję 50 mm, w której przekątna ekranu wynosi 1,1” natomiast rozdzielczość to 175 x 175 pikseli. I tak, można na tarczy dojrzeć pojedyncze punkty, co w ogóle mi nie przeszkadza (poza jednym wyjątkiem, o którym później), a wręcz przeciwnie, ten design bardzo do mnie przemawia. Spotkałem się z określeniem, iż Instinct 3 Solar wygląda tak, jak by Garmin zaprojektował G-Shock’a i muszę przyznać, iż w tym stwierdzeniu jest sporo racji.

[gallery link="file" size="full" columns="2" ids="278640,278641"]

Obudowa smartwatcha jest wykonana ze wzmocnionego włóknem szklanym tworzywa sztucznego, czemu już na pierwszy rzut oka nie da się zaprzeczyć, ale w przypadku zegarka sportowego nie jest to w żadnym stopniu ujmujące. Rzeczywiście Instinct 3 nie będzie pasował do garnituru, ale nie taka jest jego rola. To solidnie wykonany kawał elektroniki, po którym widać, iż zniesie bardzo wiele. Do jakości wykonania urządzenia nie mam najmniejszych zarzutów, materiały są dobrze spasowane, poza pomarańczową obwódką nic tutaj nie błyszczy. Wykończenie jest matowe, co dobrze wróży w dłużej perspektywie intensywnego użytkowania.

Funkcje sportowe

Na początku tego rozdziału muszę zaznaczyć, iż nie jestem sportowcem ani choćby amatorem. Dlatego do testów Instinct 3 Solar podszedłem jako naprawdę casualowy biegacz, człowiek z siedzącym trybem życia, który od czasu do czasu jeździ na rowerze, lubi piesze wycieczki i z pewnością nie gra w golfa. Z tych powodów w poniższej recenzji nie znajdziecie wykresów porównujących pomiary z zegarka z wynikami pokazywanymi przez pas na klatce piersiowej, a moim referencyjnym urządzeniem jeżeli chodzi o dokładność GPS, będzie Apple Watch 7.

[caption id="attachment_278644" align="aligncenter" width="2560"] Rozgrzewka w ramach treningu 5K[/caption]

Testując funkcje sportowe, zależało mi na tym, by zegarek był przyjemny i intuicyjny w obsłudze, oraz w czytelny sposób pokazywał dane z treningów. Niestety muszę powiedzieć, iż Instinct 3 jest dość toporny jeżeli chodzi o interfejs. Menu zegarka jest skomplikowane i jakby to ująć, pełne zakamarków oraz dublujących się opcji, oraz ustawień. Trzeba się do niego przyzwyczaić, ale choćby po miesiącu użytkowania tego sprzętu wciąż miewam z tym spore problemy.

Instinct 3 Solar ma pięć przycisków: CTRL/LIGHT, MENU/UP, ABC/DOWN, SET/BACK oraz GPS. Na początek powiem, iż po kilku tygodniach wciąż się mylę, ilekroć chcę przejść w menu w górę, ponieważ przycisk UP jest środkowym, a nie górnym po lewej stronie. Trudno mi też rozszyfrować co znaczy ABC i mam problem z tym, iż do potwierdzania czynności i zapisywania ustawień służy przycisk podpisany jako GPS, a nie SET.

I tak, aby rozpocząć bieg, należy przycisnąć GPS, by otworzyć listę aktywności. Mogę przyciskiem GPS wejść do menu Biegu, ale naciskając kilka razy DOWN, mogę także przewinąć listę opcji takich jak Nawiguj, Ekspedycja, Zapisane, Śledź mnie, Odwzoruj Punkt, Punkt odniesienia itd. Kiedy jednak wybiorę Bieg, a następnie przejdę w górę (UP), mam kolejną listę opcji, na której są: Treningi, Interwały, Współrzędne, Ustaw. Bieg, Tryb zasilania, Trening, Nawigacja. Gdy wejdę w Nawigację, znajdują się tam: Kursy, Aktywności, Zapisane lokalizacje, Celuj i idź oraz Współrzędne, a więc zdublowane menu wobec tego, co widziałem na ekranie z wyborem aktywności.

[video width="1080" height="1920" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/IMG_9999.mp4"][/video]

To nie koniec chaosu, bo jak widzieliście, na liście są takie opcje jak: Treningi, Interwały oraz Trening. Treningi to codzienne sugestie dotyczące mojego treningu z Jeffem, na który zapisałem się w aplikacji Connect. Interwały pozwalają, jak nazwa wskazuje na bieg z powtórzeniami. Dziwnie robi się jednak jeśli wejdę do menu Trening, ponieważ pod nim są następujące opcje: Treningi oraz Interwały. Błędne koło.

Dobrze, jeżeli uda się wreszcie wybrnąć z tego labiryntu, można przejść do ćwiczeń. Po wystartowaniu biegu na ekranie pojawiają się najważniejsze informacje, a jeżeli zabiorę ze sobą telefon, to przytrzymując CTRL, mogę w trakcie biegu sterować muzyką, lub gdybym wpadł po drodze do sklepu, zapłacę zapisaną w zegarku kartą.

[caption id="attachment_278648" align="aligncenter" width="2560"] Sterowanie muzyką[/caption]

Muszę jednak zwrócić uwagę na to, iż kończenie treningu bywa problematyczne. Wykonuje się to przyciskiem GPS, po naciśnięciu którego na okrągłym wyświetlaczu pojawia się symbol kwadratu. Problem w tym, iż nie mam w tym momencie pewności, czy trening się właśnie zakończył, czy mam nacisnąć przycisk GPS jeszcze raz, bo dopiero uaktywniłem możliwość zakończenia biegu. Okazuje się jednak, iż wystarczy jedno naciśnięcie GPS, zegarek jest po prostu tak wolny, iż na reakcję trzeba nieraz poczekać. Po kilku sekundach kwadrat zamienia się w trójkąt i trening ostatecznie się kończy.

Tak się dzieje, przy powiedzmy swobodnym biegu. Natomiast gdy wykonuję kolejne zaplanowane treningi z Jeffem (ostatecznym celem jest przebiegnięcie 5 km bez przerwy), wygląda to nieco inaczej. Podczas poszczególnych etapów trwa odliczanie czasu lub dystansu do końca. Gdy licznik dociera do zera, zegarek piszczy, a na ekranie pojawia się tekst „Trening ukończony!”. Niestety nie jest to prawda, bo trening trwa nadal, trzeba nacisnąć przycisk GPS, by zakończyć go ostatecznie. Wielu tego typu rzeczy trzeba się niestety w Garminie domyślać, bo nie podpowiadają tego nazwy przycisków ani interfejs. Przez ostatnie tygodnie wciąż się myliłem, dopisując sobie do treningów okrążenia trwające sekundę lub dwie, bo ktoś wpadł na pomysł, by okrążenie rejestrować przyciskiem BACK.

https://dailyweb.pl/garmin-instinct-3-solar-trudne-poczatki-ekscytujacej-przygody/

Wspominałem o niejednoznacznych tłumaczeniach. Problem jest też taki, iż opisy treningów wyglądają inaczej w aplikacji, a inaczej w zegarku. Przykładowo, w niektóre dni trener Jeff każe mi wykonywać bieg z ćwiczeniami. Przed wyjściem na zewnątrz chciałem przejrzeć plan tego treningu. W aplikacji wygląda to następująco: najpierw jest Rozgrzewka, następnie Inne, a potem dwa razy Run.

[caption id="attachment_278650" align="aligncenter" width="693"] Rozgrzewka, Inne, 2x Run[/caption]

W zegarku jest za to Rozgrzewka, Bieg oraz Bieg. Jak widać, w etapie Inne/Bieg jest dopisek „Naciśnięcie Lap”. Oczywiście w zegarku nie ma takiego przycisku. Do teraz zresztą nie do końca rozumiem, co znaczy w tym kontekście „Naciśnięcie Lap”, w zegarku jest natomiast napisane „Do naciśnięcia Lap”. I faktycznie, aby przejść od Rozgrzewki do Run/Bieg trzeba nacisnąć jeden z przycisków na zegarku. Jest to o tyle bez sensu, iż przejście z Run/Bieg na Regenerację i następnie Schłodzenie (niewidoczny na screenie zielony etap) wykonuje się automatycznie, bez akcji użytkownika.

[video width="1080" height="1920" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/IMG_9841.mp4"][/video]

Z Instinct 3 Solar wybrałem się też na spacer, korzystając z funkcji Śledź mnie. Na drugiej ręce miałem Apple Watch. Różnica w pomiarze przebytego dystansu wyniosła kilkanaście metrów, co w mojej ocenie oznacza, iż oba zegarki w zadowalający sposób mierzą odległość. Ślad GPS wykonany przez Garmina ma większą częstotliwość rejestrowania miejsca, przez co wygląda na bardziej chaotyczny. Linia rysowana przez Apple Watch jest łagodniejsza, a do tego odwzorowuje prędkość. Na screenach poniżej widać porównanie miejsc, w których najwięcej się kręciłem. Biorąc pod uwagę ostatni zrzut prezentujący początek i koniec wycieczki, muszę przyznać, iż AW odwzorował moje ruchy zdecydowanie bliżej prawdy.

[gallery columns="5" size="large" link="file" ids="278658,278654,278655,278657,278656"]

Na koniec muszę jeszcze wrócić do kwestii Treningu z Garmin Coach. Jak wspomniałem, jestem dość casualowym biegaczem, dlatego ucieszyłem się, iż jest opcja aktywności z wirtualnym trenerem, który w moich wyobrażeniach będzie mnie nie tylko motywował, ale jak to na urządzenia smart przystało, także prowadził. Problem jednak w tym, iż obsługa treningów z Garminem raz, iż jest skrajnie nieintuicyjna, co zaraz opiszę, ale co gorsza, jest zupełnie nieelastyczna. Założyłem sobie 3 treningi w tygodniowo, we wtorki, czwartki i soboty. Akurat tak się zdarzyło, iż opuściłem kilka z nich i wczoraj chciałem wrócić do harmonogramu. Okazało się, ku mojemu zdziwieniu, iż nie mogę po prostu kontynuować treningów zgodnie z planem, czyli zrobić dzisiaj biegu z ćwiczeniami składającego się z 10 minut rozgrzewki, 2 powtórzeń interwałów i schładzania, ale iż zgodnie z harmonogramem (gdybym nie opuścił całego tygodnia), dziś wypadał cięższy trening, czyli 12 minut rozgrzewki, 3 powtórzenia interwałów i schładzanie. Zegarek nie dał mi wyboru i musiałem wykonać niedopasowaną do mojej formy wersję.

Oczywiście wyolbrzymiam ten przypadek, bo dwie minuty rozgrzewki dłużej to żaden problem, ale moim zdaniem nie powinno tak być. Stoi to według mnie w sprzeczności z całą resztą powagi, jaką Garmin przykłada do sportu. A wyciągam ten wniosek choćby z tego, iż podczas biegu głos lektorki czytającej wyniki kolejnych etapów podaje przebytą odległość z dokładnością do tysięcznych metra.

Ostatnie słowo w kwestii braku intuicyjności obsługi. Chcąc rozpocząć zaplanowany trening, wybrałem na zegarku Bieg. Do wyboru miałem następnie Zacznij bieg oraz Pokaż. Chciałem sprawdzić, jak wygląda plan na dzisiaj, więc wybrałem Pokaż. Przejrzałem poszczególne etapy, zapoznałem się z nimi i kliknąłem BACK, by wrócić. Zobaczyłem znów „Pokaż”. Odruchowo kliknąłem BACK i ekranie pojawił się widok stopera sugerujący, iż po kliknięciu GPS rozpocznie się trening.

[video width="1080" height="1920" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/IMG_9993.mp4"][/video]

Cóż, okazuje się, iż uruchomienie w tym momencie treningu nie startuje treningu z Garmin Coach, który przecież wywołałem w menu, ale „zwykłego” biegu bez ćwiczeń, interwałów itd. Można powiedzieć, iż to mój błąd, bo powinienem zamiast BACK nacisnąć UP i wówczas zobaczyłbym Zacznij bieg, ale prawda jest taka, iż kliknięcie BACK „cofnęło mnie” do ekranu stopera, na którym przecież wcześniej nie byłem. Powiem szczerze, iż obsługa menu Instinct 3 Solar to koszmar. Drzewa ustawień nie sposób zapamiętać, co i rusz użytkownik ląduje w kolejnym podmenu, z którego nigdy nie wiadomo dokąd się wróci. Do tego dochodzą zdublowane opcje poukrywane w różnych miejscach.

Funkcje smart

Oprócz zdobycia motywacji do treningów chciałem sprawdzić, jak bardzo podobny, lub różny będzie Instinct 3 Solar od mojego Apple Watch 7. Niestety, Garmin wypadł w tym starciu niezbyt dobrze. Pomimo włączenia powiadomień w ustawieniach aplikacji Connect w dwóch miejscach: Ustawienia > Powiadomienia i alerty > Powiadomienia z telefonu > Stan - włączono oraz w Ustawienia > Łączność > Telefon > Powiadomienia z telefonu > Stan - włączono, jedyne powiadomienia, jakie otrzymuję to informacja o połączeniu przychodzącym. Przez miesiąc nie dostałem ani jednej notyfikacji z aplikacji Wiadomości, Signal, Poczta, Slack czy jakiejkolwiek innej. Z jednej strony to kolejny zawód, ale z drugiej muszę przyznać, iż zupełnie niezamierzenie poczułem pewnego rodzaju ulgę. [caption id="attachment_278663" align="aligncenter" width="1542"] Brak powiadomień z aplikacji[/caption] Złego słowa nie mogę natomiast powiedzieć o funkcji Garmin Pay, która wyróżnia Instinct 3 Solar nie tyle na tle pozostałych modeli z oferty, a przede wszystkim spośród innych producentów smart zegarków takich jak Polar czy Suunto. Minusem jest jedynie fakt, iż nie każdy bank w Polsce obsługuje ten standard płatności, ale przecież to nie Garmin jest temu winny. Mnie ucieszyło to, iż możliwość płacenia kartą jest dostępna, gdy telefon znajduje się z dala od smartwatcha. Instinct 3 Solar potrafi monitorować sen i moim odczuciu robi to całkiem dobrze, wyniki pomiarów były przez okres testów zbieżne z tymi, jakich dostarczał Apple Watch, chociaż zdarzyło się kilka razy, iż Garmin uznał, iż już śpię, gdy w rzeczywistości oglądałem serial na laptopie. Takie wypadki zdarzają się wielu urządzeniom, dlatego uważam, iż lepszym rozwiązaniem byłby po prostu przycisk aktywujący „pójście spać”, bo leżenie bez gwałtownych ruchów przez dłuższą chwilę nie zawsze oznacza sen. Na jeden z najbardziej kuriozalnych momentów w mojej przygodzie z Instinct 3 trafiłem w pierwszych dniach użytkowania. Chciałem rejestrować na smartwachu wypijane szklanki wody. W aplikacji Garmin Connect na głównej stronie znajduje się widget służący do tego z możliwością ustalenia dziennego celu i odnotowywania poszczególnych ilości. Przeszukałem menu smartwatcha, ale nigdzie nie znalazłem tej funkcji. Po niekrótkim researchu w sieci okazało się, iż widget na zegarek nie jest domyślnie zainstalowany przez Garmina i muszę pobrać drugą aplikację na telefon, Garmin IQ, tylko po to, by pobrać z niej oficjalną aplikację Nawodnienie i zainstalować ją w pamięci smart zegarka. [caption id="attachment_278664" align="aligncenter" width="640"] Widget Nawodnienie w Garmin Connect[/caption] Jest to o tyle absurdalne, iż jak wspomniałem, podstawowa apka Connect zawiera tę funkcję. To jednak nie wszystko, bo Nawodnienie na zegarku nie dość, iż ma fatalnie wyglądającą ikonę, to jeszcze deweloperzy zapomnieli dodać jakiegokolwiek oznaczenia, jaką ilość kubków wody chcę dodać. Po wejściu do apki otwiera się lista (z powtarzającymi się opcjami): -1 kub, +1 kub, +1 kub, +2 kub oraz +3 kub. I szkoda właśnie, iż podczas przewijania, nie pojawia się wspomniane zaznaczenie, która opcja jest wybrana. Trzeba robić to na wyczucie. [caption id="attachment_278665" align="aligncenter" width="640"] Tylko ta aplikacja źle wygląda na monochromatycznym ekranie[/caption] Instinct 3 Solar ma czujnik temperatury, co doceniam, bo może to być bardzo użyteczny wskaźnik. Wyświetla się ona „na żywo” oraz w formie wykresu, ale doprawdy nie rozumiem dlaczego, nie mogę przeglądać temperatury w aplikacji na telefonie. W Garmin Connect nie ma takiego widgetu, co oznacza, iż diagram jest dostępny jedynie na 1,1-calowym ekranie, prezentując trend pomiaru z ostatnich 4 godzin. I tyle. [video width="1076" height="1914" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/IMG_9621.mp4"][/video] Z poziomu zegarka można sterować muzyką odtwarzaną ze telefona, co z jednej strony jest świetnym rozwiązaniem, ale z drugiej ze względu na ograniczoną użyteczność niedotykowego ekranu oraz tak, a nie inaczej zaprojektowanie menu bywa niewygodne. Przykładowo, podczas odtwarzania, domyślnie, „przyciskiem akcji” jest pauza. Gdybym chciał ściszyć graną muzykę, muszę nacisnąć UP, następnie znów UP, by podświetlić opcję głośności, zatwierdzić przyciskając GPS, i teraz dopiero UP lub DOWN by ściszyć, lub pogłośnić. Tak naprawdę mniej czasu zajmie wyjęcie telefona z kieszeni, albo wykonanie gestu na słuchawkach. [caption id="attachment_278666" align="aligncenter" width="640"] Dostęp do funkcji jest utrudniony[/caption] Zdziwiłem się też mocno, gdy zauważyłem, iż zegarek nie zapisuje w swojej pamięci danych z aplikacji Pogoda. Prognoza jest pobierana ze telefona i przejrzyście wyświetlana na zegarku. Podoba mi się, iż jest szczegółowa i bardzo przejrzyście wyświetlona, pokazuje dane z podziałem godzinowym na pół dnia do przodu. Wystarczy jednak, iż zegarek straci połączenie ze telefonem (a naprawdę nieraz wystarczy wyjść do pomieszczenia obok) i już na ekranie pojawia się wykrzyknik, a dane, które jeszcze przed chwilą były widoczne, po prostu znikają. Wielka szkoda.

Garmin Connect

Do obsługi zegarka służy dostępna na iOS i Android aplikacja Garmin Connect. Jej kolorystyka i wygląd pozostawiają nieco do życzenia, ale w mojej ocenie nie to jest jej największą wadą. Jej prawdziwym przekleństwem jest bałagan, który w niej panuje. Wspominałem już o zdublowanych ustawieniach i opcjach w menu zegarka. W aplikacji na telefon podobnie. Przytaczałem już zresztą przykład powiadomień, których ustawienia są z jakiegoś powodu w dwóch miejscach. Jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe, z jakiego powodu na pierwszym ekranie w sekcji Więcej znajdują się aż dwie opcje dotyczące golfa: Pobierz pola golfowe i Gamin Golf, a także Gamin Dive. Dlaczego golf i nurkowanie nie mogą być po prostu kolejnymi aktywnościami w zakładce „Aktywności”? Tym bardziej iż po wejściu do „Aktywności” użytkownik widzi sekcję „GOLF”, pod którą znajdują się: Karty wyników, Statystyki pola golfowego oraz Statystyki zbiorcze. [gallery columns="2" link="file" size="large" ids="278668,278669"] Irytujące są też nazwy niektórych opcji, które zapisano skrótami, gdy na ekranie jest mnóstwo miejsca, np.: Błyskaw. klawiatura, Natęż. świat. słonecznego, Połącz., SMS, aplik. albo Zdrow. i dob. samopocz. [caption id="attachment_278671" align="aligncenter" width="640"] Zdrow. i dob. samopocz.[/caption] Nie podoba mi się też to, iż pobraną ze sklepu Garmin IQ aplikację do rejestrowania wypitej wody mogę dodać do widoku „Podglądy”, ale apki pokazującej odczyty dotyczące jakości powietrza już nie. Jedynym miejscem, gdzie mogłem ją umieścić była lista „Aplikacje i ulubione”, mimo, iż przecież Nawodnienie to też oddzielna apka. Kolejną niespójnością, jaką zauważyłem jest fakt, iż według Garmin Connect, mam jedynie domyślą tarczę zegarka, bo gdy wejdę w menu Ustawienia > Wygląd > Tarcze zegarka widzę jedynie link do Garmin IQ. Tymczasem na zegarku przytrzymując dłużej UP wchodzę do Ustawienia > Wygląd > Tarcza zegarka i okazuje się, iż jest tutaj jedna dodatkowa tarcza. Co więcej, po naciśnięciu DOWN pojawia się „Dodaj”, po wejściu, w które docieram do listy zawierającej 10 alternatywnych tarcz. Innym razem usunąłem jedną z aktywności w aplikacji, bo był to przypadkowo zarejestrowany spacer o długości kilkunastu sekund. Okazało się jednak, iż pomimo co najmniej kilkunastu synchronizacji, aktywność ta przez cały czas widoczna jest w zegarku. Zniknęła dopiero po tygodniu.

Bugi i niedopatrzenia

Oprogramowanie Instinct 3 Solar płatało mi figle. W ciągu ostatnich kilku tygodni zegarek kilkanaście razy się zrestartował po tym, gdy wybrałem jedną z funkcji. Choćby wczoraj stało się to dwukrotnie. Miałem nieodebrane połączenie, chciałem sprawdzić, kto dzwonił i po naciśnięciu przycisku GPS ekran zgasł, by po chwili pojawiło się logo Garmina. Innym razem dostałem powiadomienie, iż osiągnąłem cel ilości pokonanych pięter i podobnie, po naciśnięciu GPS wykonał się restart. [caption id="attachment_278673" align="aligncenter" width="640"] Zegarek zrestartował się przy próbie odczytania powiadomienia[/caption] Kilkukrotnie też zegarek się zawiesił, najczęściej działo się to wieczorem, gdy wyświetla się podsumowanie dnia. Schemat jest podobny jak w przypadku ponownego uruchamiania się, chcąc przeczytać podsumowanie, interfejs po prostu się zamraża i pomaga tylko reset wymagający przytrzymania CTRL przez kilkadziesiąt sekund. [video width="1080" height="1920" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/IMG_9883-1.mp4"][/video] Drobniejszy problem, jaki zauważyłem, dotyczy znów apki Nawodnienie, która znika z podglądu, jeżeli nacisnę przycisk GPS na kalendarzu lub Powiadomieniach, których ilość wynosi w danym momencie 0. Kolejne przescrollowanie menu rozwiązuje ten problem, tak więc nie jest to na szczęście nic poważnego, niemniej jednak to kolejna rzecz, która psuje nie najlepszy już odbiór całego systemu. [video width="1080" height="1920" mp4="https://alfred.dailyweb.pl/wp-content/uploads/2025/04/IMG_9725-1.mp4"][/video]

Bateria

Akumulator to największa zaleta tego smart zegarka. Z włączonym pomiarem SpO2 podczas snu potrafi ona działać trzy tygodnie, co daje niesamowity wręcz komfort. Krótsze i dłuższe wyjazdy bez konieczności zabierania ze sobą przewodu do ładowania i zaprzątania sobie tym tematem głowy to coś fenomenalnego w świecie smartwatchy. jeżeli chodzi o ładowanie słoneczne, to owszem działa, aczkolwiek w Polsce, gdzie przez większość roku nie widzimy słońca, jest to funkcja, z której nie będziemy korzystać zbyt często. Oczywiście, gdybym zgubił się górach wolałbym mieć możliwość doładowania smartwatcha z GPSem, ale w naszym klimacie nie liczyłbym na nieskończony czas pracy na baterii, o którym Garmin pisze w specyfikacji. Podczas testów ułożyłem zegarek w ten sposób, iż promienie słoneczne padały wprost na tarczę przez godzinę. Bateria zyskała w tym czasie 1%.

Werdykt

Uważam, iż Insintct 3 Solar to smartwatch, który został wypuszczony na rynek zbyt wcześnie i wymaga po prostu dopracowania oprogramowania. Menu tego zegarka jest nieprzemyślane, nieintuicyjne i źle zoptymalizowane. Całość wygląda tak, jakby zaprojektowano naprawdę dobry software dla smartwatcha z kolorowym, dotykowym ekranem, a na tydzień przed premierą do zespołu deweloperów wpadł któryś z managerów i oznajmił, iż gratuluje fantastycznej roboty, ale to miało być dla zegarka z monochromatycznym wyświetlaczem bez dotyku. Jeśli chodzi o hardware oraz wygląd, nie mam się do czego przyczepić, zegarek wygląda świetnie i z pewnością będzie służył wiele lat. Największą zaletą Instinct 3 Solar jest jego bateria, która pozwala na kilka tygodni pracy, ale niestety wydajny akumulator nie jest w stanie przykryć wad i niedociągnięć dotyczących codziennej obsługi tego smartwatcha. Szczęście w nieszczęściu w tym wypadku polega na tym, iż wszystkie problemy z jakim się spotkałem, da się naprawić aktualizacjami. Także, Garmin, nie wszystko stracone!

Zalety

  • wygląd
  • solidność wykonania
  • czas pracy na baterii

Wady

  • nieintuicyjna obsługa
  • bugi i chaos w oprogramowaniu

Wybrana Specyfikacja

Kategoria Opis
Wymiary koperty 50 x 50 x 14,4 mm Rozmiar pasuje na nadgarstki o obwodzie 141-213 mm
Waga 58 gramów
Wymiary wyświetlacza Niestandardowe, dwa obszary wyświetlania; 27 × 27 mm (1,1″ × 1,1″)
Rozdzielczość wyświetlacza 176 x 176 pikseli
Czas pracy baterii Do 40 dni Nieograniczony pod warunkiem ładowania energią słoneczną
Pamięć/Historia 128 MB
Latarka LED Tak
Garmin Pay Tak
Wielopasmowy GPS Tak
Nadgarstkowy pomiar tętna Stały, co sekundę
Alerty nietypowego tętna Tak
Monitorowanie snu Tak, zaawansowane
Wysokościomierz barometryczny Tak
Kompas Tak
Termometr Tak
Łączność Bluetooth®, ANT+®
Znajdź mój telefon Tak
Znajdź mój zegarek Tak
Garmin Share Tak
Wykrywanie zdarzeń podczas wybranych aktywności Tak
Alerty ruchu Tak
Piętra w górę Tak
Idź do oryginalnego materiału