Garmin Edge Solar. Sprawdziłem czy warto dopłacić do funkcji ładowania energią słoneczną

Komputery rowerowe i zegarki sportowe niewątpliwie stają się coraz bardziej zaawansowanymi urządzeniami. Producenci zaopatrują je w coraz to nowe rozwiązania, które w większym lub mniejszym stopniu mogą wpływać na zużycie baterii. Długi czas pracy komputera, czy smartwatcha bez ponownego podłączania do ładowarki, szczególnie docenią osoby korzystające z tego typu sprzętu na dłuższych trasach. Funkcja ładowania energią słoneczną brzmi dosyć interesująco, ale czy w rzeczywistości w polskich warunkach otrzymamy konkretny uzysk? Na przykładzie Garmin Edge sprawdzę czy warto dopłacić do modelu Solar.

16 przejazdów z Garmin Edge Solar w różnych miesiącach i porach dnia

Aby ocenić realną skuteczność ładowania słonecznego, zebrałem dane z 16 przejazdów zarejestrowanych przez Garmin Edge 840 Solar. Aktywności odbywały się w różnych miesiącach, porach dnia (rano, południe, popołudnie, wieczór) oraz podczas odmiennych warunków pogodowych (pełne słońce, częściowe zachmurzenie, zachmurzenie).

Zebrane wartości zostały szczegółowo zaprezentowane w poniższej tabeli. Zawiera ona najważniejsze parametry dla każdej jazdy, m.in. dodatkowy czas działania komputera rowerowego, który udało się uzyskać dzięki wykorzystaniu szkła z funkcją ładowania energią słoneczną (Power Glass). jeżeli chodzi o pogodę, to zamieściłem informacje poglądowe, które wskazują na przeważające warunki atmosferyczne. Znaczy to tyle, iż w całkiem słoneczny dzień mogły pojawić się jakieś niewielkie zachmurzenia.

Aktywności zrealizowałem w 2024 z wyjątkiem jazd nr 1, 2, 3, 4 (2025). Rower: typu grawel (Revolt 1). Podczas dłuższych jazd prawdopodobnie wystąpiły jakieś postoje, przerwy. Przykładowo, mimo iż w dniu 9 czerwca (nr 6), były zachmurzenia, a start przypadł na godzinę 10:28, to procentowy zysk wyniósł powyżej 25%. Pamiętam, iż pojawiło się wtedy kilka przystanków na trasie, dzięki czemu ładowanie energią słoneczną przebiegło szybciej niż podczas samej jazdy.

Jazda nr 10

Dodatkowy czas działania po ład. energią słoneczną

Analiza i wnioski na podstawie aktywności (funkcja Solar)

Jak widać kluczowe znaczenie będzie miała pora dnia i oczywiście warunki pogodowe. Osoby jeżdżące wieczorami i późnym popołudniem (nawet latem) nie skorzystają za wiele z funkcji ładowania energią słoneczną. Ogólnie rzecz biorąc, im bliżej południa, tym więcej dodatkowego czasu pracy na baterii uzyskamy. Różnice w tym przypadku są naprawdę kolosalne. Wystarczy porównać jazdy nr 5 i 8, które odbyły się w miarę podobnych warunkach atmosferycznych. Dla aktywności rozpoczętej o godzinie 11:41 (26 maj) zysk był na poziomie 26,5%, natomiast w przypadku startu o godzinie 17:52 (3 lipiec) zysk wyniósł zaledwie 4,5% – co i tak jest dosyć dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę, to iż Słońce jest już stosunkowo nisko nad horyzontem.

Ponadto, moim zdaniem funkcja Solar niekoniecznie sprawdzi się w miesiącach jesiennych. Mimo pory dnia, uzyskane wartości, wynikające z ładowania energią słoneczną są już relatywnie niewielkie (aktywności nr 15 i 16).

Średni zysk dla wszystkich powyższych, szesnastu przejazdów wynikający z posiadania szkła Power Glass wyniósł 11,3%, co daje śr. tempo ładowania energią słoneczną na poziomie 6,8 minut na godzinę. Weźmy pod uwagę to, iż większość tych aktywności była realizowana wiosną i latem. Uwaga: dla nr 4 przyjąłem wartości równe 0.

W takim razie komu przyda się urządzenie z opcją Solar?

Z dodatkowego ładowania energią słoneczną skorzystają przede wszystkim osoby regularnie wybierające się na dłuższe wyprawy w odpowiednich warunkach pogodowych. Niekoniecznie muszą być to ultra długie dystanse, gdyż w tej sytuacji liczy się czas spędzony na słońcu, a nie ilość przejechanych kilometrów. Wyświetlacz działa optymalnie, gdy jest nieruchomy, czyli np. podczas przerwy od jazdy w słoneczny dzień.

Dla kogo dopłata do szkła z funkcją ładowania energią słoneczną nie ma sensu?

Nie ma co ukrywać, iż osoby, które zwykle trenują późnym popołudniem lub wieczorem, nie skorzystają w pełni z tej technologii. Dyskusyjna jest również opłacalność zakupu modelu Solar w przypadku osób lubiących poranne przejażdżki. Ponadto na krótkich trasach dodatkowych kilka minut więcej dla baterii może również być mało istotna.

Dodatkowe informacje techniczne od Garmina

Zgodnie z informacjami podanymi przez producenta (tutaj Garmin) – urządzenie podczas jazdy zapewni maksymalnie 25% doładowania baterii.

Dodatkowo, bateria nie będzie ładowana energią słoneczną, gdy temperatura na zewnątrz spadnie poniżej 0°C. Ładowanie jest również wyłączane, gdy temperatura przekracza 45°C (gorąca bateria) lub gdy bateria jest naładowana prawie do pełna.

Jak to wygląda u innych producentów?

Funkcje ładowania energią słoneczną bez wątpienia można znaleźć w produktach różnych firm. jeżeli mowa o komputerach rowerowych, to dla COROS DURA Solar, 1 godzina ekspozycji na bezpośrednie działanie słońca zapewnia choćby do 2 godzin dodatkowego czasu jazdy. Z komentarzy użytkowników tego modelu wynika, iż funkcja solar działa naprawdę sprawnie, pozwalając im w odpowiednich warunkach pogodowych pokonywać naprawdę długie i wielodniowe trasy bez podpinania „licznika” rowerowego pod ładowarkę. Tutaj producent nie daje zbyt dużego wyboru klientowi i sprzedaje w tej chwili tylko jeden model, czyli COROS DURA Solar (brak dopłat i zbędnych przemyśleń).

COROS DURA Solar. W tej sytuacji unikniemy dopłat do wersji Solar. / Źródło: COROS Wearables

Weźmy pod uwagę przykładowy zegarek sportowy fińskiej firmy Suunto. Model Suunto Vertical występuje w 3 wersjach: Stainless Steel, Steel solar oraz Titanium solar. Zgodnie z danymi producenta, funkcja solar, pozwala wydłużyć pracę na baterii choćby o 30%. Warto jednak mieć na uwadze to, iż zegarek noszony jest na co dzień i ekspozycja na słońce jest zdecydowanie większa niż w przypadku komputera rowerowego. W tej sytuacji dla wielu osób ten „ficzer” może być godny dopłaty. Jednak w mojej opinii zegarki należy porównywać do zegarków i w tym artykule potraktujmy to raczej jako ciekawostkę.

Czy warto dopłacić do opcji solar czy nie warto?

Każdy musi sobie sam odpowiedzieć czy warto dopłacać do urządzenia z ładowaniem energią słoneczną. Najlepiej sprawdzić w historii aktywności w jakich godzinach i warunkach pogodowych najczęściej jeździliśmy. Ile kilometrów pokonuje się jesienią i zimą. I co ważne, czy w ogóle lubi się tego typu rozwiązania, które w wielu przypadkach będą stanowiły interesujący dodatek, wprowadzający kolejną garść danych do analizy. Średni zysk na podstawie moich aktywności jest lekko powyżej 11%, przekładając się na tempo ładowania na poziomie 6,8 min/godz. Tym samym osobiście mógłbym obejść się bez tej opcji w komputerze rowerowym. Dla zegarków sportowych i smartwatchy to już jest zdecydowanie inna para kaloszy i wymaga osobnego testu.

Źródło: Zdjęcie otwierające: Garmin, COROS Wearables, Suunto, opracowanie wł.