W zeszłym miesiącu Intel ogłosił, iż zidentyfikował prawdopodobne przyczyny słabszej wydajności „Arrow Lake-S” i iż pracuje nad kombinacją poprawek obejmujących aktualizacje na poziomie systemu operacyjnego firmy Microsoft, niektóre poprawki na poziomie dostawcy płyty głównej w programach konfiguracyjnych UEFI, oraz aktualizację mikrokodu dla swoich procesorów. Aktualizacje mikrokodu Intela pojawiały się w wiadomościach przez cały 2024 rok, ponieważ jedna z nich okazała się kluczowa w naprawieniu nieprawidłowego zachowania regulacji napięcia procesorów Core „Raptor Lake”, które powodowało nieodwracalne uszkodzenie chipów. Firma opublikowała dzisiaj dokumentację przedstawiającą wszystkie problemy zidentyfikowane przez firmę Intel, ich techniczną przyczynę oraz podjęte działania w tej sprawie. Krótko mówiąc — większość tych problemów została już rozwiązana, ale aktualizacja mikrokodu powinna pojawić się w obiegu do stycznia 2025 r., kiedy firma rozszerzy swoją serię procesorów Core Ultra 200 do komputerów stacjonarnych o modele o mocy 65 W.
Pierwsza grupa problemów z wydajnością wynika ze sposobu, w jaki program planujący systemu operacyjnego współpracuje z różnymi rodzajami rdzeni procesora w „Arrow Lake-S”, co powodowało wyższą deltę (różnice) wyników w testach porównawczych z identycznymi ustawieniami. W przypadku niektórych syntetycznych testów porównawczych wyniki w ustawieniach 1T (pojedynczy wątek) są również niższe od oczekiwanych. Co gorsza, w testach porównawczych zaobserwowano 50% wzrost opóźnienia pamięci DRAM. Ogólna wydajność w najnowszej wersji systemu Windows 11 24H2 jest zmniejszona w porównaniu ze starszą wersją 23H2.
Firma Intel potwierdza, iż pierwsza grupa problemów wynika z nieprawidłowego wspólnego zarządzania energią między systemem operacyjnym a procesorem. UEFI CPPC ustanawia zestaw standardów, dzięki którym system operacyjny może wysyłać informacje o wymaganiach wydajnościowych różnych procesów i usług do sprzętowej jednostki zarządzania energią, umożliwiając mu zmianę parametrów wydajności, takich jak między innymi planowanie/parkowanie rdzenia, napięcie, szybkość zegara . W szczególności Intel twierdzi, iż ustawienia zarządzania energią procesora (PPM) na poziomie systemu operacyjnego dla Windows 11 24H2 są wadliwe. Samo to powoduje ogromną utratę wydajności od 6% do 30%. Intel informuje, iż wszystkie te problemy zostały rozwiązane przez wersję 26100.2161 (KB5044384), czyli aktualizację systemu Windows 11 24H2 z listopada 2024 r. „wtorkową łatkę”.
Druga grupa problemów z wydajnością wynika z tego, iż Intel Application Performance Optimizer (APO) nie zapewnia oczekiwanego wzrostu wydajności. APO to zestaw optymalizacji procesorów specyficznych dla aplikacji, które firma Intel udostępniała w swoich procesorach w ciągu ostatnich kilku generacji. Błędna implementacja APO na poziomie systemu operacyjnego oznaczała, iż ustawienia PPM w profilach APO nie działają poprawnie. Innym zauważonym problemem było to, iż wersje BIOS-u płyty głównej udostępnione recenzentom procesorów mniej więcej w czasie recenzji Core Ultra 9 285K (październik) nie miały domyślnie włączonej funkcji APO. Łącznie kosztują one od 2% do 14% wydajności w grach z profilami APO. Intel twierdzi, iż problemy te zostaną rozwiązane wraz z listopadową aktualizacją „wtorkowej łatki” do systemu Windows 11 24H2, podobnie jak pierwsza grupa problemów.
Kolejny dość dziwny zestaw problemów dotyczył gier korzystających z EAC (Easy Anti-Cheat), powodując wyświetlenie BSOD przy uruchomieniu, gdy działało w systemie Windows 11 24H2. Było to spowodowane błędem ze sterownikiem trybu jądra (KMD) EAC w połączeniu z Windows 11 24H2, który rzekomo został zaostrzony przez wyłączenie zabezpieczeń opartych na wirtualizacji (VBS) przez użytkownika (Microsoft domyślnie włącza to w przypadku 24H2). . Intel twierdzi, iż współpracuje z Epic Games w celu dystrybucji zaktualizowanego EAC KMD wśród twórców gier.
Czwarta grupa problemów z wydajnością jest spowodowana kombinacją nieprawidłowych ustawień domyślnych w programach konfiguracyjnych UEFI płyty głównej. Niektóre z nich to rażące pominięcia, takie jak domyślne wyłączenie PCI Resizable BAR, wyłączenie APO, zła częstotliwość pierścienia obliczeniowego, ustawienie wpływające na opóźnienia między rdzeniami, oraz zintegrowany kontroler pamięci Tryb przekładni, który wpływa na stosunek częstotliwości IMC do DRAM częstotliwości, umożliwiając Gear 4 choćby przy niższych częstotliwościach, które mogą działać idealnie stabilnie z Gear 2. Mogą one wpłynąć na wydajność o od 2% do 14%. Intel twierdzi, iż zabiegał o to, aby dostawcy płyt głównych wypuścili aktualizacje BIOS-u naprawiające te ustawienia domyślne, a powinny one już być w obiegu.
Wreszcie dochodzimy do sedna sprawy, aktualizacji mikrokodu 0x114. Mówi się, iż ta aktualizacja zawiera kilka „ulepszeń wydajności”, a partnerzy firmy w zakresie płyt głównych pracują nad zintegrowaniem jej z przyszłymi aktualizacjami BIOS-u. Intel twierdzi, iż mikrokod powinien spowodować „jednocyfrowy procentowy wzrost wydajności” w grach. Jest to geośrednia uzyskana z 35 gier, co oznacza, iż 285K powinien działać szybciej niż Core i9-14900K i być o krok bliższy Ryzenowi 7 9800X3D pod względem wydajności w grach.
Intel twierdzi, iż aktualizacja mikrokodu 0x114 planowana jest na styczeń 2025 r.