Espresso Mafia Girona albo najlepsza kawa na świecie

magazynbike.pl 8 miesięcy temu

Jeśli ktoś, jak Justyna, długo istniał w sieci pod pseudonimem Kawowy Włóczykij, to wiadomo, iż raczej lubi kawę. Nic więc dziwnego, iż po tym, jak uznała, iż najlepszy przelew jaki piliśmy ever, dostaliśmy w La Fabrica Girona, musieliśmy odwiedzić kolejną kawiarnię należącą do Christiana i Amber Meierów. Zadanie mieliśmy o tyle uproszczone, iż mieści się zaledwie kilkaset metrów obok!

Dlaczego ktoś w ogóle zakłada tuż obok kolejny, podobny biznes? Sam Christian stwierdził krótko – chciał oferować najlepszą kawę na świecie. To może nie brzmi wybitnie skromnie, ale po spróbowaniu w obud przybytkach naszego ulubionego napoju zdania były mniej więcej zgodne – w kategorii przelewu La Fabrica, w espresso to Espresso Mafia rządzi!

Ten mistrzowski poziom osiągnięto w oczywisty sposób – to nie tylko kawiarnia, ale też palarnia kawy.

Wszystkie więc etapy ekipa jest w stanie kontrolować osobiście i na miejscu.

Poziom obsługi odpowiada jakości napoju – a tu, niestety, musicie wierzyć nam na słowo – jest rewelacyjne! Tak gęste, iż aż aksamitne! Oczywiście na chętnych czeka też co nie co, by zaspokoić pierwszy głód, choć my zostawiliśmy sobie smakowanie frykasów na kolejną wizytę w Gironie.

Wpadniemy na pewno, bo to także, jak znakomita większość w tym mieście, jest przyjazne rowerzystom. Są i miejsca w cieniu na zewnątrz, jest i miejsce na przypięcie rowerów i zamki do pożyczenia.

Warto zapamiętać ten adres espressomafiagirona.com

Idź do oryginalnego materiału