Engwe pokazało bajecznie tani rower elektryczny o absurdalnie dużym zasięgu

5 godzin temu

Rynek rowerów elektrycznych zrobił się naprawdę interesujący. Z perspektywy Polaka o wiele bardziej opłaca się kupić taki sprzęt za granicą. Powód jest trywialny: ceny. Modele, które w Niemczech kosztują 1999 euro u nas potrafią kosztować 15-20 tysięcy złotych. Do rywalizacji cenowej włączają się teraz także chińskie marki, takie jak Engwe, oferujące wysyłkę ze swoich europejskich magazynów. Engwe M1 to najnowsza propozycja, obiecująca choćby 170 kilometrów zasięgu.

Engwe M1 to rower elektryczny o imponującym zasięgu

Rowery elektryczne, podobnie jak inne urządzenia transportu osobistego (UTO) sprzedawane w Unii Europejskiej, muszą spełniać określone wymagania. W tym wypadku ograniczenia dotyczą m.in. rodzaju wspomagania (manetka jest zakazana), silnika oraz maksymalnej prędkości. Nowy Engwe M1 to legalny rower elektryczny, zapewniający choćby 170 kilometrów zasięgu.

Źródło: Engwe

Engwe M1 oferowany w Europie to podwójnie amortyzowany wariant z pojedynczą baterią, oferującą zasięg 90 km. Model „globalny” ma dwa akumulatory o łącznej pojemności 1373 Wh, gwarantującymi większy zasięg. Trudno mi sobie wyobrazić, aby konsument nie mógł dokupić drugiej baterii, choć jej koszt będzie znaczący.

Na filmie promocyjnym Engwe zapewnia, iż wyposażony w zamontowany w kole silnik o mocy 250 W i momencie obrotowym 65 Nm pojazd może zapewnić choćby 230 km zasięgu, ale lepiej podejść do tych zapewnień z dystansem.

Engwe M1 ma 20-calowe opony o szerokości 4 cali, mające zapewniać pewne prowadzenie i komfort jazdy w terenie. Wykorzystuje ramę z aluminium 6061, 7-biegową przerzutkę Shimano oraz hydrauliczne hamulce ze 160-milimetrowymi tarczami. Masa wersji z jedną baterią to 39,5 kg, a z dwoma – 43 kg.

Jest tanio, jak przystało na Engwe

Cena roweru elektrycznego Engwe M1 to 1049 euro (ok. 4470 złotych) za wariant z jedną baterią oraz 1249 euro (ok. 5320 złotych) za wariant z dwoma. Do wyboru są czarna i żółta wersja kolorystyczna.

Engwe L20 SE. Test niedrogiego składaka ze wspomaganiem elektrycznym
EngweRowery elektryczneUTO
Idź do oryginalnego materiału