Dla żadnego innego kanału, wygląd i układ studia nie są tak istotne, jak dla stacji informacyjnej. Nie tylko ułatwia to poruszającym się między kanałami widzom znalezienie tego adekwatnego, ale przede wszystkim umożliwia pracującemu w stacji zespołowi na realizowanie wielu różnych programów, ułatwia czytelną prezentację choćby najbardziej skomplikowanych treści oraz natychmiastowe przekazywanie wiadomości z ostatniej chwili.
Dlatego, tak ważne w studiach telewizyjnych dzisiaj są nowoczesne narzędzia do wyświetlania grafik i wideo, ułatwiające realizację łączeń z wieloma reporterami równocześnie, przeprowadzanie wywiadów czy prezentację prognozy pogody.
Coraz częściej sektor broadcast sięga również po elementy związane z rozszerzoną i wirtualną rzeczywistością, hologramy czy ekrany dotykowe, które ułatwiają dziennikarzom, prowadzącym i gościom przekazywanie treści, dodając całej przestrzeni nowoczesnego, multimedialnego sznytu.
Takim właśnie przykładem topowej i nowatorskiej pod wieloma względami stacji jest przekazująca przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu informacje, działająca od prawie 25 lat telewizja TVN24.
Niedawno stacja przeprowadziła gruntowny remont swojego studia, które nie tylko zyskało nowy wygląd, ale także zostało wyposażone w spektakularny, jeden z największych na świecie ekran LED pracujący w studiu telewizyjnym.
Dzięki uprzejmości stacji mieliśmy ogromną euforia zobaczyć, najbliżej jak się da, wszystkie nowe rozwiązania, zmodernizowanego studia, w tym spektakularną ścianę LED, a choćby zaglądnąć za nie jedną ścianę!
Telewizja TVN24 rozpoczęła nadawanie 9 sierpnia 2001 roku, będąc pierwszą polską stacją, nadającą program informacyjny przez całą dobę.
Dzisiaj emituje ona serwisy informacyjne, programy publicystyczne, prognozy pogody, reportaże, magazyny i wywiady, relacjonuje najważniejsze wydarzenia w kraju i na świecie. TVN24 korzysta z rozlokowanych, w kilku polskich miastach, ośrodków regionalnych oraz zagranicznych. W swojej pracy stacja wykorzystuje kilkanaście wozów reporterskich, łącza satelitarne, spinające studio główne i regionalne ośrodki oraz łącza światłowodowe.
Pierwsze wspólne studio TVN24 i serwisu Fakty zostało uruchomione 6 września 2004 roku. Na środku znalazł się obrotowy stół prezenterski, ułatwiający pracę z wieloma różnymi kadrami, na ścianach zainstalowano ekrany wielkoformatowe, a w tle studia umieszczono dużą ścianę tylno-projekcyjną, która w tamtym czasie była najpopularniejszym rozwiązaniem do wyświetlania treści w dużym formacie w studiach telewizyjnych.
W 2009 roku przebudowano stół prezenterski co było związane z metamorfozą programu Poranek TVN24. Trzy lata później, znów studio zostało zmodernizowane i unowocześnione. W ramach tej operacji, ściana ponownie została rozbudowana i powiększona.
Jak mówią przedstawiciele działu techniki stacji, tylna projekcja była dobrym rozwiązaniem i od momentu montażu działała bezawaryjnie, jednak od strony technologicznej stała się przestarzała, a łączące poszczególne moduły szprosy zaczęły mieć anachroniczny charakter. Tym bardziej, iż główni konkurenci stacji już jakiś czas temu wyposażyli swoje studia w ekrany LED o jednolitej powierzchni wyświetlającej. Ponadto poszukiwano również rozwiązania, które będzie miało większą powierzchnię i lepiej wypełni całą przestrzeń studia – ściana, która 12 lat temu była jedną z największych tego rodzaju konstrukcji w Europie, teraz, wraz z rozwojem technologii i trendów broadcastowych po prostu się „skurczyła”. Plan wymiany systemu do wyświetlania treści w dużym formacie, znakomicie zbiegł się z przebudową całego studia. Co zrozumiałe, nie można było przenieść starej technologii, na nowy, zaprojektowany od zera i przebudowany plan telewizyjny.
Na decyzję o modernizacji studia, miały wpływ dwa główne czynniki. Po pierwsze stary układ, na przestrzeni lat opatrzył się już widzom, a z drugiej strony stacja chciała, aby studio dawało znacznie więcej możliwości, pozwalało na pracę z jeszcze większą liczbą planów, układów, w szczególności w trakcie programów publicystycznych, czy w trakcie realizowanych na żywo wieczorów wyborczych, a także umożliwiało stworzenie lepszej identyfikacji poszczególnych programów i zróżnicowanie wyglądu każdej z produkcji.
Dzięki zamianie kostek tylno-projekcyjnych na ekran LED udało się również powiększyć całe studio. Pracujący przez lata wielkoformatowy, multimedialny horyzont, miał szerokość około metra, a dodatkowo, aby zapewnić mu odpowiednie chłodzenie, musiał znajdować się w pewnym odsunięciu od tylnej ściany studia. Teraz, dzięki możliwości dosunięcia ekranu, w tych samych gabarytach studia, udało się uzyskać większą przestrzeń produkcyjną, co faktycznie przełożyło się na znacznie większą liczbę możliwych do uzyskania konfiguracji studia. W zależności od potrzeb, program może być realizowany w konfiguracji ze ścianą znajdującą się za plecami prowadzących i gości, można ustawić kamery przy ścianie i grać w kierunku newsroomu, czy wykorzystać ustawienie, w którym ściana LED będzie znajdowała się z boku rozmówców.
To jednak nie wszystko! Studio wizualnie otworzyło się na atrium, które wcześniej nie było pokazywane w produkowanych programach, a teraz przestrzeń głównego studia i otwarte atrium wzajemnie się przenikają i uzupełniają. Oddziela je natomiast ogromna, częściowo transparentna konstrukcja, wykonana z przydymionej szyby.

Na środku studia został zainstalowany stół, przy którym zasiadają prowadzący poszczególne programy oraz ich goście. W najnowszej odsłonie studia, został on wyposażony w mechanikę, dzięki której można go opuścić i schować w podeście, tak aby był niezauważalny w kadrze.
Jak nietrudno sobie wyobrazić, remont całego studia nie był zadaniem łatwym. Przez prawie pół roku było ono wyłączone z użytkowania, a cała produkcja została przeniesiona do studiów wirtualnych oraz studia TVN24BiS. Cały harmonogram prac został zaplanowany w taki sposób, aby nowe studio mogło zostać uruchomione przed wyborami prezydenckimi i jak wspomniano, aby mogło być wykorzystane m.in. w trakcie dwóch wieczorów wyborczych.
Zadanie dostarczenia, instalacji i uruchomienia nowego ekranu LED w studiu TVN24 zostało powierzone firmie Integrated Solutions, która w przeszłości z powodzeniem zrealizowała już kilka innych projektów dla stacji. Takim przykładem mogą być, zainstalowane już wiele lat temu w różnych miejscach, w kilku budynkach telewizji, monitory, na których całą dobę prezentowany jest nadawany program. Ciekawostką może być fakt, iż są to rozwiązania tego samego producenta, co najnowszy ekran LED, a więc firmy Sharp/NEC i chociaż mają one już długi staż, to wciąż spisują się znakomicie i pracują w pełni bezawaryjnie.
Właśnie te liczne, wcześniejsze projekty oraz zaufanie do integratora, sprawiło, iż i tym razem to marka Integrated Solutions została wybrana do realizacji najnowszego, tak śmiałego, projektu.
Wybór konkretnego dostawcy ekranu oraz modelu został poprzedzony drobiazgowymi testami. Aby je przeprowadzić, przedstawiciele zamawiającego integratora oraz producenta wybrali się do showroomu marki, aby zapoznać się z przygotowanymi samplami nowego ekranu. Dzięki bardzo bliskiej współpracy ze stacją TVN oraz bardzo dobrze sprecyzowanym, konkretnym wymaganiom stawianym przez zamawiającego, przedprodukcyjna wersja, przygotowana przez firmę Sharp/NEC, była dopracowywana i ewoluowała.
Na przykład, pierwsza, próbna wersja miała wykończenie w ciemnobrązowym kolorze. O ile w zastosowaniach digital signage, czy w retailu, żaden z odbiorców wyświetlanych treści najprawdopodobniej by tego nie zauważył, to już w studiu telewizyjnym, w przypadku wyświetlenia materiałów z czarnymi elementami, po podświetleniu ekranu lampami studyjnymi, w oku kamery byłyby one widoczne jako brązowe, a nie naturalnie czarne. Dlatego już w kolejnej wersji wypełnienie między diodami zostało wykonane w kolorze czarnym i taki wariant całej konstrukcji trafił do studia.
Jednak zanim ekran został w nim zainstalowany, do Warszawy dostarczane były kolejne próbki, które poddawano skrupulatnym testom, włącznie z testami kamerowymi.
Ciekawostką może być fakt, iż zgodnie z umową stacja zachowała te próbki i dostarczony finalnie ekran, już we adekwatnej konfiguracji, musiał dokładnie odpowiadać wszystkim parametrom. Taka procedura wynikała przede wszystkim z faktu, iż znacznie łatwiej jest wyprodukować jeden, czy dwa metry ekranu o najwyższych standardach niż 100 m2, a znane są na rynku przypadki, gdy producenci dostarczali ostateczny produkt różniący się od przetestowanych i zaakceptowanych sampli. W przypadku tej realizacji jednak, producent dostarczył ekran, który w pełni odpowiada dostarczonym próbkom i spełnia najwyższe, postawione przez stację, wymagania.
Na słowa uznania zasługuje również rekordowy czas, w którym zrealizowany został cały projekt. Od wejścia do starego studia – do gotowości do nadawania – wyniósł on zaledwie 22 tygodnie.

Przeprowadzona w tym roku modernizacja studia TVN24, przyniosła znacznie więcej unowocześnień niż tylko zmianę w warstwie wizualnej. Wraz z odmienioną scenografią, zmieniła się również oprawa graficzna programu, czołówka; pojawiły się zupełnie nowe możliwości realizacyjne, nowe sposoby kręcenia, a w tworzonych programach jeszcze mocniej zagościła technologia rozszerzonej rzeczywistości. Dzięki systemowi RedSpy od stYpe zainstalowanemu m.in. na technokranach, każdorazowemu wejściu na antenę o godzinie 19:00 towarzyszą graficzne elementy 3D, które również są wykorzystywane do lepszego obrazowania przekazywanych informacji, czy tworzenia elementów scenografii wirtualnej.
Jak mówi dyrektor sprzedaży firmy Integrated Solutions, Michał Łakomy: „W trakcie realizacji tego projektu było kilka dużych wyzwań. Z pewnością jednym z największych, była dynamika zmian. Zanim przystąpiliśmy do realizacji, projekt przebudowy studia mocno ewoluował. Zmieniała się lokalizacja ekranu głównego, dołączały do niego kolejne powierzchnie wyświetlające, jak ekrany wygięte, zainstalowane na słupach. Oprócz wymagań klienta, musieliśmy cały czas brać również pod uwagę czas potrzebny na dostawę ekranu, wynoszący 50 tygodni, a termin uruchomienia studia i emisji z niego pierwszego programu był nieprzesuwalny!” – dodaje.

Studio TVN24 znajduje się w nowoczesnym budynku o imponującej architekturze Media Business Centre, położonym przy ul. Wiertniczej 166 w Warszawie.
Referencyjny, bezkompromisowy ekran LED od Sharp/NEC
Na etapie wyboru ekranu, zamawiający postawił szalenie wysokie wymagania względem rozwiązania, które miało zostać zainstalowane w studiu TVN24. Od początku było wiadomo, iż musi być to topowy, bezkompromisowy produkt, zapewniający najwyższą jakość i w żadnym stopniu nieodbiegający od przyjętych standardów. Najważniejszymi parametrami były: kolor wykończenia ekranu, a więc wypełnienia pomiędzy diodami, poziom tzw. prawdziwej czerni, jakość odwzorowania barw, czy kąty widzenia. Bardzo istotny był również pobór prądu. Ponieważ zapotrzebowanie mocowe, znajdujących się w budynku studiów, cyklicznie rośnie (chociażby ze względu na to, iż rozbudowywana cały czas infrastruktura IT wymaga znacznie większego zasilania) i dostępny zapas zaczyna osiągać granice, bardzo istotne było to, aby wybrane rozwiązanie odznaczało się możliwie najwyższą wydajnością i efektywnością, a tym samym zapewniało oszczędność prądu.
Jak powiedzieli nam przedstawiciele działu techniki stacji TVN24, po wnikliwym przeanalizowaniu rynku okazało się, iż niektóre dostępne rozwiązania, ze względu na swoją konstrukcję, czy zastosowaną technologię, mają choćby trzykrotnie większe zapotrzebowanie na prąd.
Wybrany model firmy Sharp/NEC wykorzystuje dwie technologie: flip-chip oraz wspólną katodę, które zapewniają bardzo duże zyski, o ile chodzi o zapotrzebowanie mocowe.
Bardzo dobra efektywność energetyczna wybranego rozwiązania, przynosi również ograniczenie w emisji ciepła, co było tutaj nie mniej istotne.

Studio wizualnie otworzyło się na atrium, które wcześniej nie było pokazywane w produkowanych programach, a teraz przestrzeń głównego studia i otwarte atrium wzajemnie się przenikają i uzupełniają. Oddziela je natomiast ogromna, częściowo transparentna konstrukcja, wykonana z przydymionej szyby. Dzięki temu, iż ekran został przymocowany tak blisko szyby jak to możliwe, w oku kamery stanowi on jedną płaszczyznę, bez żadnych przerw czy łączeń.
Ostatnim z elementów, który wpłynął na decyzję o wyborze tego konkretnego rozwiązania marki od Sharp/NEC była jego żywotność. Biorąc pod uwagę, iż mówimy o kanale newsowym, nadającym prawie 24 godziny na dobę, potrzebny był ekran, który zapewni bezawaryjną pracę przez wiele lat. Na co zwraca uwagę Wojtek Kosek, Business Development Manager dvLED Europe w Sharp NEC Display Solutions: „Zastosowany model dvLED firmy Sharp/NEC, przy jasności z którą tutaj pracuje, wynoszącej około 150/200 nitów (co stanowi zaledwie mniej niż 10% jego maksymalnej mocy) będzie w stanie bezawaryjnie pracować choćby przez MILION godzin!”.
Z obniżeniem maksymalnej jasności ekranu do tak niskiego poziomu wiązałoby się jednak ogromne wyzwanie. Praca na tak niskich wartościach sprawia, iż wszystkie artefakty, związane z processingiem, są dziesięciokrotnie większe. Dlatego od razu zdecydowano się na fizyczne ograniczenie jasności ekranu, co przełożyło się na uzyskanie zdecydowanie lepszej dynamiki w całym zakresie jasności.

Kolejnym unikatowym elementem, wyróżniającym tę instalację, na tle innych, podobnych projektów realizowanych na rynku broadcastowym jest rozbudowany i bardzo zaawansowany system zasilania i moduły ograniczające udary prądowe. Cała ściana została podzielona na 35 obwodów, dzięki którym ekran może być uruchamiany w kilkudziesięciu krokach. Dodatkowo każdy z nich został wyposażony w moduł RPS-CL-R ograniczający udar prądowy. Ponadto, dzięki zastosowanym zaawansowanym rozwiązaniom zasilającym, w odróżnieniu do innych ekranów dostępnych na rynku, ten zainstalowany w TVN24, gdy studio po 16 godzinach kończy swoją pracę, jest wyłączany i nie generuje żadnego poboru prądu.
Innym, nie mniej istotnym, parametrem była również poprawna praca ekranu w częstotliwości 50 Hz. Wiele ekranów, dostępnych na rynku, chociaż katalogowo ma odświeżanie 50 Hz przy 10-bitowej głębi kolorów, mimo wszystko, wewnętrznie przetwarza sygnał z częstotliwością 60 Hz, co sprawia, iż pomiędzy wyświetlanymi na ekranie 50 ramkami na sekundę, pojawiają się czarne ramki, to natomiast powoduje pojawianie się mrugania ekranu, w szczególności w sytuacji, gdy na ekranie wyświetlane są obrazy o jasności niższej niż 100%. W przypadku dostarczonego przez firmę Sharp/NEC ekranu, mamy w pełni natywną częstotliwość 50 Hz z 10-bitowym processingiem barw.
Bardzo istotnym kryterium doboru nowego ekranu do studia TVN24 było również to, aby rozwiązanie to było w pełni redundantne i to na kilku poziomach, zarówno o ile chodzi o zasilanie, transmisję sygnału i sterowanie, a więc wszędzie tam, gdzie tylko jest to możliwe.
Ściana LED, która przechodzi przez ścianę szkła
Zainstalowany w studiu głównym wygięty ekran Sharp/NEC dvLED P1.2 ma szerokość 30 m i wysokość 3,6 m. To jednak tylko wymiary samej powierzchni wyświetlającej. Ekran został dodatkowo uzupełniony na dole o cokół i na górze o wieniec, wyposażone w paski LED, które ułatwiają tworzenie odpowiedniej identyfikacji wizualnej i atmosfery oświetleniowej dla potrzeb poszczególnych produkcji. Ekran główny składa się z 85 204 800 pikseli i został zbudowany z 516 modułów w konfiguracji 86×6. Zaś jego spektakularna rozdzielczość, to zawrotne 23 220×2880 pikseli!
Do wyświetlenia tak dużych materiałów graficznych jest wykorzystywanych osiem sygnałów 4K. Ponieważ wpływ na wymiary ekranu miała przyjęta koncepcja scenograficzna, nie jest on wielokrotnością wymiarów UHD, ale ma niekonwencjonalne proporcje, a dodatkowo jest załamany pod kątem 92o.
To również wymusiło zastosowanie pewnych, specyficznych rozwiązań instalacyjnych. Ściana została zbudowana w oparciu o pionowe moduły (tak, aby uzyskać odpowiednią wielkość całej konstrukcji i jej adekwatne proporcje), a co najważniejsze, aby ekran można było odpowiednio dostosować do przewidzianej w projekcie krzywizny bez widocznych załamań. Co za tym idzie, konieczne było obrócenie pikseli w modułach, tak, aby wciąż móc zapanować nad color shiftem, bardzo rzucającym się w oku kamery i znacznie bardziej uciążliwym w pionie niż w poziomie.
Warto wspomnieć, iż do budowy ekranu zostały wykorzystane moduły narożne o kącie 92 stopni, również stworzone na zamówienie.

Przebudowę scenografii studia poprzedziła, już rok wcześniej, wymiana torów kamerowych i były one dobierane w taki sposób, aby dobrze współpracowały ze ścianą wideo. W trakcie ostatniego remontu park kamerowy został rozbudowany o dodatkowe urządzenia.
Biorąc pod uwagę, iż w studiu nie musimy walczyć z takimi czynnikami działającymi na ekran, jak napór wiatru, jego instalacja w głównej przestrzeni studyjnej nie wiązała się z jakimiś szczególnymi wyzwaniami. Inaczej rzecz ma się, o ile chodzi o część atrium.
Tutaj, ze względu na marmurową posadzkę nie było możliwości kotwienia się do niej, dlatego cały ekran jest konstrukcją samonośną, dociążoną przy pomocy trzech ton bloczków betonowych!
Nie lada wyzwaniem było również to, iż ekran niejako przechodzi przez szklaną ścianę, która zarówno pełni funkcje scenograficzne, ale przede wszystkim izoluje akustycznie główne studio i część znajdującą się w atrium, co jest konieczne biorąc pod uwagę, iż jest to hol wejściowy do budynku, czy fakt, iż znajdują się tutaj chociażby kawiarnie, w których z natury rzeczy nie jest cicho. Cały ekran został zainstalowany w taki sposób, iż łączy się on niemal bezprzerwowo ze szklaną ścianą, dzięki czemu wyświetlacz wygląda jakby przenikał przez nią, chociaż w istocie są to dwa ekrany dochodzące do ściany.

W ramach przeprowadzonej modernizacji, zbudowana została nowa przestrzeń studyjna, zlokalizowana w atrium.
Nie bez znaczenia jest również fakt, iż producent ekranu, firma Sharp/NEC, wraz z samymi modułami ekranu LED, dostarczyła również potrzebne do ich instalacji konstrukcje oraz słynne już „odkurzacze” służące do błyskawicznej wymiany pixel cardów.
Co więcej, dzięki temu, iż nie są to zwykłe, znane z rynku konsumenckiego odkurzacze, ale specjalne wersje, przygotowane właśnie do współpracy z ekranami LED od marki Sharp/NEC, choćby gdy puścimy włącznik, znajdująca się na odkurzaczu karta nie spadnie na podłogę i nie ulegnie uszkodzeniu.
Przebudowę scenografii studia poprzedziła już rok wcześniej wymiana torów kamerowych i były dobierane one w taki sposób, aby dobrze współpracowały ze ścianą wideo. Natomiast w trakcie ostatniego remontu park kamerowy został rozbudowany o dodatkowe urządzenia.

Wraz z ekranem dostarczona została specjalna konstrukcja montażowa.
Drobiazgowa kalibracja
Do współpracy z ekranem LED Sharp/NEC wybrane zostały kontrolery Novastar z najnowszej serii COEX. Mają one już nie tylko możliwość precyzyjnego, dwunastoosiowego, niezależnego sterowania barwą, ale także zaawansowaną regulację krzywej transferu elektrooptycznego, a także możliwość korekcji wszystkich pozostałych, istotnych parametrów obrazu. Dzięki czemu zmiana parametrów np. w zakresie koloru czerwonego nie wpływa na kolor fioletowy itd.
Tak mozolna, złożona, drobiazgowa i precyzyjna kalibracja ekranu po jego instalacji i uruchomieniu, wynikała przede wszystkim z przyjętych bardzo wysokich standardów wyświetlanego obrazu, który miał zapewnić nowy ekran, ale również z jego bardzo specyficznego wykorzystania, natychmiast obnażającego wszystkie niedociągnięcia.
W programach newsowych, realizowanych w taki sposób, jak robi to TVN24, bardzo często mamy sytuację, w której sygnał reportera nadającego z terenu najpierw pojawia się na ekranie LED, a później już na pełnym ekranie i jako element programu widzą go odbiorcy. Nie może być zatem sytuacji, w której w zależności od tego, gdzie prezentowany jest ten sam sygnał, kolorystyka obrazu będzie się zmieniała. Właśnie precyzyjna kalibracja wyklucza taką sytuację.
Również w samym ekranie zostały zastosowane bardzo zaawansowane, nowoczesne karty odbiorcze A10s Pro, a więc najwyższy model firmy Novastar, które pozwalają na pełne wykorzystanie funkcjonalności procesorów z serii COEX.
Warto tutaj zwrócić uwagę, iż aby połączyć serwerownię, w której znajdują się procesory ze ścianą, integrator zastosował ponad 13 kilometrów kabli!
Cała instalacja wraz z ekranem, systemem zasilania i sterowania była gotowa już na kilka tygodni przed wejściem na antenę. Jednak zanim, z wyremontowanego studia, został nadany pierwszy program, emisję poprzedziły liczne testy, próby kamerowe i wielokrotne próby sytuacyjne poszczególnych programów, aby już w trakcie emisji nic nie zaskoczyło ekipy.

Nowe studio TVN24 jest jedną z niewielu telewizyjnych przestrzeni produkcyjnych na świecie, które są otwarte na atrium i mają dostęp światła dziennego.
Koncepcyjne zasilanie ekranu
Kolejnym unikatowym elementem, wyróżniającym tę instalację na tle innych, podobnych projektów realizowanych na rynku broadcastowym jest rozbudowany i bardzo zaawansowany system zasilania i moduły ograniczające udary prądowe.
W przypadku każdego z ekranów, choćby w niewielkich konfiguracjach, pojawiają się dwa główne zagadnienia związane z zasilaniem. Pierwszym z nich jest pobór prądu, natomiast innym tzw. prąd rozruchowy. Tutaj, ze względu na wielkość ekranu, liczbę modułów i rodzaj wyświetlacza, mówimy o prądzie rozruchowym o kosmicznych wartościach, które przez dwie milisekundy mogą wynosić choćby 100 A na jeden moduł, co biorąc pod uwagę liczbę modułów może wygenerować nawet
103 000 A. Taki prąd rozruchowy mógłby skutkować każdorazowym przeciążeniem instalacji i co za tym idzie, przerwaniem obwodu (inaczej rzecz biorąc „wybiciem bezpieczników”). Aby wyeliminować to ryzyko, zostały tutaj zrealizowane dwa zabiegi. Cała ściana została podzielona na 35 obwodów, dzięki którym ekran może być uruchamiany w kilkudziesięciu krokach. Dodatkowo każdy z nich został wyposażony w moduł RPS-CL-R ograniczający udar prądowy. Ponadto, dzięki zastosowanym zaawansowanym rozwiązaniom zasilającym, w odróżnieniu do innych ekranów, dostępnych na rynku, ten zainstalowany w TVN24, gdy studio po 16 godzinach kończy swoją pracę, jest wyłączany i nie generuje żadnego poboru prądu.

Zmodernizowane studio zostało także wyposażone w, pochodzące z oferty innych dostawców, paski LED, tworzące identyfikację wizualną i odpowiednią atmosferę w studiu w trakcie poszczególnych produkcji, siatki LED przy reżyserce i newsroomie, na których wyświetlane są m.in. nazwa trwającego programu oraz imię i nazwisko prowadzącego, a także LEDowe cokoły uzupełniające całą scenografię.
Wielki ekran i ekrany o wielkich możliwościach
Ogromny ekran LED o spektakularnych parametrach wyświetlanego obrazu, wypełniający cały horyzont w studiu, to nie jedyny wyświetlacz, który jest wykorzystywany w trakcie poszczególnych produkcji do prezentowania informacji czy elementów identyfikacji graficznej. Od początku w projekcie przewidziane były duże ekrany na słupach. Pierwotnie miały być one płaskie, natomiast sam kształt kielicha miał zostać stworzony przy pomocy napinanych powierzchni Barrisol. Jednak we współpracy z firmą Sharp/NEC i za sprawą wielu rozmów przedstawicieli stacji, Jarosława Kielmela i Jana Jędrzejczyka oraz ekspertów z Sharp/NEC, na zamówienie stworzone zostały od zera wygięte ekrany, wyposażone w specjalne uchwyty montażowe. Trzeba powiedzieć, iż znakomicie uzupełniają one cały plan, świetnie wyglądają na antenie i dają dodatkową elastyczność w prezentowaniu elementów graficznych i materiałów będących częścią oprawy poszczególnych programów.

Zmodernizowane studio TVN24 to na prawdę fantastyczna i niezwykle nowoczesna przestrzeń produkcyjna. To z całą pewnością najnowocześniejsze studio newsowe w Europie!
To wciąż nie wszystko! Firma Sharp NEC Display Solutions dostarczyła także ekran dotykowy z nakładką IR o rozdzielczości P0,95 w technologii COB, który został zainstalowany pomiędzy studiem głównym oraz atrium i jest wykorzystywany do analiz, do graficznej prezentacji danych, czy do prezentacji prognozy pogody.
Ponadto, zgodnie z projektem, zmodernizowane studio zostało także wyposażone w, pochodzące z oferty innych dostawców, paski LED, tworzące identyfikację wizualną i odpowiednią atmosferę w studiu w trakcie poszczególnych produkcji, siatki LED przy reżyserce i newsroomie, na których wyświetlane są m.in. nazwa trwającego programu oraz imię i nazwisko prowadzącego, a także LEDowe cokoły uzupełniające całą scenografię.
Jak przyznaje dział techniki stacji, gdy cały system został uruchomiony po raz pierwszy natychmiast pokazał on swoją moc, ogromne, bardzo plastyczne możliwości oraz imponującą funkcjonalność, która zrobiła wrażenie na całej ekipie.
W ramach projektu firma Integrated Solutions wymieniła również ekrany podglądowe, znajdujące się w przestrzeni przyległej do studia głównego, gdzie w newsroomie pracują dziennikarze, poziomowcy i technicy. To również są monitory pochodzące z oferty firmy Sharp/NEC.

W kompleksie produkcyjnym TVN24 znajduje się kilka reżyserek.
Rozmowy przy stole
Na środku studia został zainstalowany stół, przy którym zasiadają prowadzący poszczególne programy oraz ich goście. Z technologicznego punktu widzenia jest to rozwiązanie, które poziomem zaawansowania technicznego nie odbiega od pozostałych elementów scenograficznych.
We wszystkich dotychczasowych wersjach studia, które były budowane przy ul. Wiertniczej, zawsze centralnym punktem był właśnie stół prezenterski.
W ramach tej przebudowy, zastanawiano się co zrobić, aby nie był to tylko nowy stół, który jedynie będzie odróżniał się nieco swoim wyglądem od poprzedniej wersji.
Tym razem pojawił się plan, aby ten centralny, tak duży, element mógł pojawiać się i znikać.
Ponieważ zdecydowano się na wyposażenie studia w scenograficzne pulpity komentatorskie, które można ustawić dookoła podestu, na którym znajduje się stół i przy których mogą stanąć goście i prowadzić debatę, konieczne było rozwiązanie, które pozwoliłoby na jego „zniknięcie” na planie.
Aby było to możliwe wykorzystano system, który zdecydowanie częściej można spotkać w teatrach, czy operach niż w studiu telewizyjnym. Dzięki odpowiedniemu systemowi mechaniki, stół o wadze ponad 100 kg, wraz z całą zainstalowaną w nim elektroniką, można opuścić i schować w podeście, tak aby był niezauważalny w kadrze.
Ponadto, obok dużego stołu prezenterskiego, został zlokalizowany mały stolik, przy którym realizowane będą poranne wywiady. Nowe studio zmieniło również lokalizację rozmów, toczących się w ramach cyklu Fakty po Faktach. Teraz gospodarze Faktów będą rozmawiali z zaproszonymi gośćmi, w drugiej części studia, oddzielonej szybą, zlokalizowanej obok studia głównego, w atrium. Tu też znalazło się miejsce do realizowania wydań specjalnych.

Do współpracy z ekranem LED Sharp/NEC wybrane zostały kontrolery Novastar z najnowszej serii COEX.
Podsumowanie
Przeprowadzona w tym roku modernizacja studia TVN24, przyniosła znacznie więcej unowocześnień niż tylko zmianę w warstwie wizualnej. Wraz z nową scenografią zmieniła się również oprawa graficzna programu, czołówka, pojawiły się zupełnie nowe możliwości realizacyjne, nowe sposoby kręcenia, a w tworzonych programach jeszcze mocniej zagościła technologia rozszerzonej rzeczywistości. Dzięki systemowi RedSpy od stYpe, zainstalowanemu m.in. na technokranach, każdorazowemu wejściu na antenę o godzinie 19:00 towarzyszą graficzne elementy 3D, które również są wykorzystywane do lepszego obrazowania przekazywanych informacji, czy tworzenia elementów scenografii wirtualnej.
Zgodnie z zapowiedziami, pełnię możliwości studia można było zobaczyć w trakcie dwóch, nadawanych na żywo, wieczorów wyborczych.
Tak ogromna metamorfoza i tak znakomity efekt końcowy oczywiście nie byłyby możliwe bez ogromnego, znakomitej jakości ekranu Sharp/NEC, na którym bazuje cała identyfikacja wizualna studia i który jest prawdziwą perełką.
Warto podkreślić, iż TVN24 jest jedną z tych telewizji, które od zawsze przykładają ogromną wagę do jakości i parametrów, za sprawą czego również nowy ekran musiał być najwyższej jakości i zapewniać możliwość wyświetlenia znakomitego obrazu.
Cała instalacja od pierwszego uruchomienia zrobiła ogromne wrażenie zarówno na ekipie technicznej, operatorach, wydawcach jak i prowadzących, dla których nowe studio jest codziennym „biurem”.
Wiele miesięcy prac projektowych, ponad pół roku prac budowlanych, instalacji, konfiguracji, niezwykle drobiazgowej kalibracji wszystkich urządzeń, aby w końcu kwietnia, z przyległej do głównego studia reżyserki, można było usłyszeć „start czołówka”.
I tak, 14 kwietnia ponad 2,5 miliona widzów zobaczyło najpopularniejszy serwis informacyjny w Polsce w zupełnie nowej odsłonie, która nie tylko znów wskazała nowe standardy w Polsce, ale nie pozostała również niezauważona na rynku europejskim.
Tekst i zdjęcia: Łukasz Kornafel, „AVIntegracje”