Ekosystem NVIDIA w 2025 roku działa jeszcze lepiej. Ułatwia pracę, uprzyjemnia zabawę

8 godzin temu

Rola karty graficznej w komputerze może zdawać się oczywista, natomiast możliwości przez nie oferowane znacznie wykraczają poza te związane czysto z ich sprzętową wydajnością. Popatrzmy chociażby na to, co ma w zanadrzu NVIDIA. Ta w parze ze swoimi GPU oddaje w ręce użytkowników cały szereg przeróżnych rozwiązań, które nie dość, iż pozwalają cieszyć się większą liczbą FPS i lepszą grafiką w grach, to usprawniają i ułatwiają codzienną pracę (nie tylko twórców).

Ba, z roku na rok NVIDIA swoje technologie udoskonala, a dzięki najnowszym kartom GeForce RTX z serii 50 ich potencjał jest większy niż kiedykolwiek. Czołowy przykład? DLSS 4. To jednak nie tylko ze względu na DLSS 4 warto sięgnąć po jeden z tych nowych układów. Przyjrzyjmy się też innym rozwiązaniom od NVIDIA i zapewnianym przez jej karty graficzne korzyściom, które można docenić.

DLSS 4 z Generatorem wielu klatek

Skoro już wspomniałam o DLSS 4, to zanim przejdę do omówienia innych rozwiązań opowiem Wam, co takiego DLSS 4 w ogóle daje, zwłaszcza na tle poprzednich generacji tej technologii. Jego clou polega na tym, iż oprócz upscale’owania obrazu do wyższej rozdzielczości i dotychczasowego Generatora klatek (DLSS 3) oferuje tak zwany Generator wielu klatek (ang. Multi-Frame Generation), który z użyciem AI generuje choćby dodatkowe trzy klatki na każdą renderowaną klatkę. Poza tym DLSS 4 działa w oparciu o nowy model Transformer AI, który mocno usprawnił dotychczasowe rozwiązania. Rezultat? Chociażby jeszcze większa płynność rozgrywki choćby w najbardziej wymagających grach.

Przykłady? W Hogwarts Legacy włączenie DLSS 3 potrafi przełożyć się na 2,4-krotny wzrost liczby FPS, a włączenie zamiast tego DLSS 4 na wzrost aż 5,6-krotny. W innej grze, Alan Wake II, DLSS 3 powoduje blisko 6-krotny skok wyświetlanych klatek, a DLSS 4 aż 8-krotny względem ustawienia „bazowego”.

Oczywiście DLSS 4 podobnie jak poprzednie wydania DLSS pozwala też cieszyć się w wielu grach jeszcze lepszą jakością grafiki niż przed włączeniem DLSS. Ba oferuje lepsze rezultaty niż DLSS 3. To zasługa wspomnianego wcześniej nowego modelu AI, który wykorzystuje większą moc obliczeniową, ale jednocześnie niweluje wiele dotychczasowych wizualnych bolączek pojawiających się przy upscalingu.

Aha, chyba nie muszę przypominać, iż dzięki kartom NVIDIA GeForce RTX z serii 50 w grach można aktywować ray tracing i podziwiać realistyczne efekty świetlne. Te efekty naprawdę robią robotę i powodują, iż wirtualne światy wyglądają fenomenalnie.

NVIDIA Reflex – by Twój własny sprzęt nie utrudniał Ci rozgrywki

W świecie esportu i gier online czas reakcji decyduje o zwycięstwie. Problem w tym, iż w tym temacie znaczenie ma nie tylko to, jak gwałtownie Ty reagujesz na to, co dzieje się w grze, ale też to, jak gwałtownie sprzęt i gra reagują na Twoje działania. Dzięki technologii NVIDIA Reflex opóźnienia systemowe są jednak zmniejszane, a Ty możesz cieszyć się większą kontrolą nad rozgrywką – niezależnie od tego czy grasz w Horizon Forbidden West, Overwatcha 2 czy Counter-Strike’a 2.

Wkrótce w pierwszych grach zadebiutuje też technologia NVIDIA Reflex 2, która będzie działać tylko w parze z układami serii 50 i ma zmniejszać opóźnienia w grach jeszcze bardziej, choćby o 75%. W parze z funkcją Frame Warp będzie ona zmniejszać choćby opóźnienia w stosunku do najświeższych danych wejściowych pochodzących z myszy. Najpierw skorzystamy z niej w The Finals i Valorant, ale później zadebiutuje też w kolejnych tytułach.

Jeszcze wyższa wydajność w edycji wideo i renderingu

To naprawdę niesamowite, jak bardzo z generacji na generację rośnie wydajność kart graficznych NVIDIA. Można to jednak dostrzec nie tylko w grach. Uwierzcie mi, w gry gram sporo, ale ostatnimi czasy przewagę w wydajności najnowszych GPU widzę najmocniej podczas korzystania z programów do edycji wideo. Przez dłuższy czas w moim komputerze siedział GeForce RTX 4080, który w moim odczuciu renderował wideo naprawdę szybko. W tym przekonaniu ostatnio się utwierdziłam, bo akurat musiałam wyrenderować film na komputerze w domu moich rodziców – komputerze z RTX-em 3080. Ku mojemu zaskoczeniu ten proces trwał na nim dwa razy wolniej niż w komputerze z RTX-em 4080. Potem do mojego peceta włożyłam RTX 5080. Przeskok między tym układem a RTX-em 4080 już nie był tak duży, ale również był zauważalny. Innymi słowy, jeżeli zamierzasz tworzyć własne filmy, na przykład na platformę YouTube, warto sięgnąć po mocniejsze GPU. Dodatkową zaletą układów NVIDIA GeForce RTX 50 jest obecność podwójnego enkodera AV1 9. generacji (NVENC) i podwójnego dekodera (NVDEC), które przyspieszają renderowanie materiałów z użyciem kodeka AV1.

Wydajniejsza karta graficzna NVIDIA to jednak nie tylko większa prędkość renderowania, ale również płynniejsze działanie programów do edycji wideo i zdjęć, projektowania grafiki 3D i innych, a także szybsze przetwarzanie w nich zadań związanych z generatywną AI. Wspomnę, iż w parze z kartami graficznymi NVIDIA można korzystać ze sterowników Studio, które wprowadzają dodatkowo optymalizacje i ulepszenia w odniesieniu do współpracy GPU z programami dla twórców, takimi jak Adobe Premiere Pro, Blender czy DaVinci Resolve.

NVIDIA Broadcast – studio nagraniowe w Twoim domu

Kolejne rozwiązanie, z którego można korzystać w parze z kartami GeForce RTX to NVIDIA Broadcast. Mowa o aplikacji, która podczas nagrywania audio i wideo, a także podczas udziału w wideokonferencjach, pozwala wygłuszać hałasy z pomieszczenia, poprawiać jakość dźwięku z mikrofonu, rozmywać tło lub zastępować je tłem wirtualnym, symulować oświetlenie najważniejsze i nie tylko. Ba, można w niej włączyć funkcję, dzięki której obraz z kamery daje wrażenie, jakbyśmy niemal nieustannie zachowywali z nią kontakt wzrokowy.

To świetne narzędzie jest przydatne w pracy zdalnej i twórczej, a w szczególności w przypadku braku dostępu do profesjonalnego sprzętu. Dzięki niej rozbrzmiewające w pomieszczeniu echo, domowy chaos czy niekorzystne warunki oświetleniowe nie powinny przeszkodzić Ci w pracy nad kolejnym filmem czy komfortowym udziale w spotkaniu online.

G-Assist – lokalny asystent AI

Omówmy jeszcze jedną nowość dedykowaną graczom – choć oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie ku temu, by korzystali z niej również pozostali użytkownicy. Tą nowością jest Project G-Assist, czyli asystent AI od NVIDII, który pozwala wchodzić w interakcję z komputerem w zupełnie nowy sposób.

Za jego sprawą możesz gwałtownie zoptymalizować ustawienia graficzne, włączyć lub wyłączyć nagrywanie, sprawdzić wybrane parametry GPU czy procesora, poznać istotne informacje na temat technologii NVIDIA czy uruchomić wybraną grę lub aplikację znajdującą się w NVIDIA App – bez przekopywania się przez dziesiątki opcji. Wystarczy skrót klawiszowy i komenda tekstowa lub głosowa, by skorzystać z takiej funkcji, jaka nas interesuje.

Co ważne, ten asystent działa lokalnie, wykorzystując moc obliczeniową karty graficznej GeForce RTX. Jego pełne wymagania, a także obsługiwane komendy poznacie tutaj, natomiast ja wspomnę, iż współpracuje on z układami GeForce RTX 30, 40 i 50 z co najmniej 12 GB VRAM.

NVIDIA App – centrum dowodzenia Twoim sprzętem

Na koniec poświęćmy chwilę aplikacji, która spina rozwiązania NVIDIA w całość. Mowa o NVIDIA App, która zastąpiła GeForce Experience i Panel Sterowania, oferując użytkownikom jedno, spójne centrum zarządzania wszystkimi funkcjami kart graficznych GeForce. To za jej pośrednictwem pobierzesz, zainstalujesz i zaktualizujesz sterowniki Game Ready i Studio. To za jej pośrednictwem zoptymalizujesz też swoje gry i pobierzesz wspomniane wcześniej rozwiązania, takie jak NVIDIA Broadcast.

NVIDIA App pozwala ponadto monitorować wydajność komputera, a także nagrywać materiały wideo z rozgrywki i korzystać podczas gry ze specjalnych filtrów. Dostępny jest choćby filtr RTX HDR, który pozwala skorzystać z szerokiego zakresu dynamicznego w grach, które natywnie nie obsługują HDR. Osobiście najbardziej doceniam jednak to, iż NVIDIA App ma intuicyjny interfejs, przez co w jej opcjach nie sposób się pogubić.

NVIDIA to nie tylko GPU

NVIDIA nie jest firmą, która zajmuje się wyłącznie produkcją kart graficznych. Dostarcza ona bowiem kompleksowy ekosystem inteligentnych narzędzi, które realnie wpływają na to, w jaki sposób pracujemy i bawimy się.

DLSS 4, NVIDIA Reflex, NVIDIA Broadcast i wiele innych technologii pokazują, iż siła kart graficznych NVIDIA tkwi nie tylko w ich surowej mocy obliczeniowej, ale też sprytnych, użytkowych rozwiązaniach.

Oczywiście bez coraz wydajniejszych układów omówione tu rozwiązania nie oferowałyby takich możliwości, jakie oferują obecnie, zwłaszcza w parze z kartami graficznymi NVIDIA GeForce RTX 50, których dostępność rośnie, a ceny… spadają. Jak więc widać, to absolutnie nierozerwalne połączenie, z którego warto korzystać w pełni.

Artykuł powstał we współpracy z firmą NVIDIA

karty graficzneNVIDIANVIDIA DLSSNVIDIA GeForce RTX 5000
Idź do oryginalnego materiału