Dźwięk bezstratny po latach opóźnień w końcu trafia do Spotify

applemusic.pl 3 godzin temu

Spotify w końcu spełnił długoletnią obietnicę i udostępnił strumieniowanie w jakości bezstratnej (lossless) wszystkim subskrybentom planu Premium. Funkcja, zapowiedziana jeszcze w 2021 roku, jest w tej chwili stopniowo wdrażana w 50 krajach, m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech oraz Czechach.

Najważniejsze jest to, iż Spotify nie wprowadził droższego planu – lossless audio dostępne jest bez dodatkowych opłatw ramach standardowej subskrypcji Premium. To ruch zgodny z trendem na rynku – Apple Music i Amazon Music już wcześniej zdecydowały się udostępnić bezstratny dźwięk w podstawowych planach.

Subskrybenci otrzymają powiadomienie w aplikacji, gdy opcja stanie się dla nich dostępna. Aktywacja lossless odbywa się w ustawieniach jakości odtwarzania. Podczas słuchania użytkownik zobaczy specjalny wskaźnik „Lossless” na pasku Now Playing, a także w menu Connect Picker na kompatybilnym sprzęcie audio.

Spotify korzysta z plików FLAC 24-bit/44,1 kHz, co zapewnia znacznie wyższą jakość niż dotychczasowe strumieniowanie, choć wciąż nie dorównuje Apple Music czy Tidalowi, które oferują choćby 24-bit/192 kHz. Wsparcie obejmuje już urządzenia takich marek jak Sony, Bose, Samsung i Sennheiser, a w przyszłym miesiącu dołączą do nich Sonos i Amazon.

Pierwsze testy Spotify Lossless pojawiły się już osiem lat temu, ale dopiero teraz funkcja trafia do wszystkich użytkowników. Proces wdrażania będzie trwał około dwóch miesięcy i obejmie wszystkie regiony, w których działa Spotify więc dotrze rownież do Polski.

Idź do oryginalnego materiału