
Nie przegap terminu. Dziś jest ostatni dzień, by odciążyć swój domowy budżet o 1750 zł. Wniosek możesz złożyć przez mObywatela lub w urzędzie.
Dziś jest ostatni dzień, by żeby zawalczyć o bon ciepłowniczy i odciążyć domowy budżet choćby o około 1750 zł. Wniosek można złożyć bez wychodzenia z domu – w aplikacji mObywatel – albo tradycyjnie, w urzędzie. Po północy ta tura wsparcia się zamyka.
– Dzisiaj jest ostatni dzień, kiedy można złożyć wniosek o bon ciepłowniczy. (…) Będziemy mieli, myślę, za kilka tygodni ostateczne dane, ile w tym pierwszym tak zwanym rzucie wniosków na pierwszą część 2026 roku zostało złożonych, bo także jest to wsparcie, które będzie obecne w 2026 – powiedział minister energii w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Bon ciepłowniczy – dla kogo jest ten dodatek?
Bon ciepłowniczy to jednorazowe wsparcie przeznaczone dla gospodarstw domowych ogrzewanych ciepłem systemowym, czyli takim, które trafia do mieszkań z sieci miejskiej za pośrednictwem przedsiębiorstwa energetycznego. Ustawowe zasady są dość precyzyjne: nie wystarczy sam fakt korzystania z sieci, liczy się też poziom opłat i dochody domowników.
Pomoc jest kierowana do rodzin, które płacą za ciepło więcej niż 170 złotych za 1 gigadżul (GJ). Dodatkowo obowiązuje próg dochodowy. W przypadku gospodarstw jednoosobowych miesięczny dochód nie może przekroczyć 3272,69 z. W gospodarstwach wieloosobowych limit wynosi 2454,52 zł na osobę. To oznacza, iż wsparcie jest adresowane przede wszystkim do tych, którzy realnie odczuwają wysokie rachunki, a jednocześnie nie dysponują dużą poduszką finansową.
Obowiązujące przepisy przewidują możliwość ubiegania się o bon dwukrotnie. Obecny nabór dotyczy okresu od 1 lipca do 31 grudnia 2025 r. Druga tura została zaplanowana na cały 2026 rok – wtedy dokumenty będzie można składać od 1 lipca do 31 sierpnia 2026 r. Dzisiejszy termin jest więc istotny dla tych gospodarstw, które chcą mieć pewność, iż wykorzystają pełen dostępny pakiet wsparcia.
Jak i gdzie złożyć wniosek? mObywatel na pierwszej linii
Wniosek o bon ciepłowniczy można złożyć na dwa sposoby. Pierwszy to ścieżka tradycyjna – bezpośrednio w urzędzie gminy lub miasta adekwatnym dla miejsca zamieszkania. Drugi, zdecydowanie wygodniejszy dla wielu osób, to droga elektroniczna poprzez aplikację mObywatel.
Złożenie wniosku online oznacza, iż nie trzeba stać w kolejkach ani dopasowywać się do godzin pracy urzędu. W praktyce wystarczy zalogować się do aplikacji, wybrać odpowiednią usługę, wypełnić formularz i wysłać go drogą elektroniczną. Bon jest przyznawany na podstawie złożonej dokumentacji – kto nie złoży formularza w terminie, ten z tej transzy pomocy po prostu nie skorzysta. Dziś jest ostatnia szansa, by domknąć formalności i dopisać się do listy beneficjentów.
Co dalej z rachunkami za energię?
Bon ciepłowniczy to jedno z narzędzi łagodzenia skutków wysokich cen energii, ale nie jedyne. Równolegle realizowane są prace nad taryfami na energię elektryczną na 2026 r. Minister energii zapowiada, iż celem rządu jest utrzymanie cen prądu na poziomie poniżej 500 zł za megawatogodzinę, czyli poniżej tegorocznej ceny zamrożonej.
Resort deklaruje też, iż od stycznia nie wzrosną żadne opłaty, które minister energii ustala w drodze rozporządzenia. W połączeniu z bonem ciepłowniczym ma to ograniczyć ryzyko gwałtownego skoku rachunków na przełomie roku. W praktyce oznacza to, iż gospodarstwa spełniające kryteria dochodowe i korzystające z ciepła systemowego mogą w tym sezonie zimowym liczyć na realne odciążenie portfela – zarówno po stronie ogrzewania, jak i częściowo po stronie prądu.
*Grafika wprowadzająca: Patrycja Grobelny, Pexels; Canva; własne















