Po co mi smartwatch, który mierzy ciśnienie? To dobre dla starszych ludzi, a nie młodych pięknych i aktywnych. Nic bardziej mylnego.
Znacie to albo zaraz poznacie. Jesteście młodzi, piękni i aktywni. gwałtownie się regenerujecie, wystarczą wam cztery godziny snu, żeby naładować akumulatory. Świat to jedna wielka zabawa, taniec, śpiew, umiłowanie życia. Możecie jeść wszystko w dowolnych ilościach, bo wasz organizm błyskawicznie spala pokarm. Serce jak dzwon, gibkość kota, to wszystko macie.
Aż nagle pewnego dnia budzicie się i coś was strzyka w plecach, po wejściu po schodach zaczynacie łapać lekką zadyszkę. Jakieś stwory, które nazywane są kaloriami zaczynają w nocy zwężać ubrania, przez co rano nie możecie w nie wejść. Waga zaczyna pokazywać wartości, które były dotąd abstrakcyjne. Coś zaczyna kłuć w boku, a przez stres, który przeżywacie coraz mocniej słyszycie jak bije wam serce i płynie krew. Rozróżniacie reklamy leków, zaczynacie odwiedzać przychodnie lekarskie. Tak, właśnie skończyliście 30 lat.
Może trochę przesadzam, ale temat jest poważny – nasze zdrowie wymaga uwagi
Dopóki jesteśmy piękni i młodzi bagatelizujemy wpływ naszego stylu życia na nasz organizm. Niestety to się gwałtownie odbija i sprawia, iż na pewnym etapie mamy poważne braki w zakresie dbania o własne zdrowie. Nie monitorujemy go na bieżąco, coraz mniej się ruszamy, a do tego dochodzą problemy związane ze stresem, zmęczeniem i przepracowaniem. Młodzi ludzie nagle dostają od organizmu sygnały, iż coś jest nie w porządku, ale jeszcze nie potrafią tego odpowiednio zinterpretować. Odkładają dbanie o siebie na później.
Sam miałem podobnie – mówiłem sobie, iż przejdę na dietę od przyszłego miesiąca, zapiszę się od nowego roku na siłownię, kupię rower na następny sezon itd. I ze szczupłego nastolatka wyewoluowałem do pękatego 30-latka. Gdy liczby na wadze zaczęły być zadziwiająco duże, stwierdziłem, iż czas coś z tym zrobić.
Mi pomogło kupno smartwatcha
Długo się przed tym wzbraniałem, uważałem, iż to fanaberia i nic mi nie da. Jednak w końcu dałem się namówić i nie minął tydzień, a ja już wiedziałem, iż niepotrzebnie byłem uparty jak osioł. Smartwatch wydajnie pomaga dbać o zdrowie, ruch i adekwatny sen. Pierwszym etapem są codzienne wyzwania, które utrwalają zdrowe nawyki. Na pierwszy rzut oka wydawało się to śmieszne, iż jak niby jakieś wyzwanie ma mnie przekonać do chodzenia. Tymczasem zamykanie kręgów/pierścieni wchodzi w krew.
O co chodzi z pierścieniami? Smartwatch wyznacza dzienne cele do zrealizowania, które oczywiście możemy zmodyfikować pod własne preferencje. Są to np. liczba kroków, czas aktywności, liczba minut na stojąco. Możemy ustawić, iż dziennie chcemy pokonać 10 000 kroków. Postępy są prezentowane w formie graficznej, a gdy uda nam się zrealizować dany cel, to zamykamy pierścień odpowiadający za niego. Jest to satysfakcjonującej. Częściej wybieram spacer, staram się utrzymywać aktywność fizyczną przez cały dzień. I to pomaga – zdrowe nawyki zostają, a smartwatch umożliwia śledzenie na bieżąco postępów.
Na pewno każdy z nas był w sytuacji stresowej. Znamy sposoby na obniżenie stresu – głębokie oddechy, ale chociaż w teorii jest proste, to sam nie potrafiłem tego robić. Dopiero smartwatch pomógł mi w tym, ponieważ mierzy poziom stresu i wysyła powiadomienia o tym, iż czas głęboki oddech, a następnie prowadzi nas za rękę w procesie relaksacji. Kilka wdechów i jestem spokojny. Po jakimś czasie te rzeczy stają się naturalne i przychodzą bezwiednie. dzięki smartwatcha łatwiej kontrolować wyniki ćwiczeń, a przy użyciu wagi i aplikacji monitorującej zdrowie możemy śledzić swoje postępy. Jeszcze w styczniu wydawało mi się to głupie, ale do listopada udało mi się zrzucić ponad 10 kg, znacząco poprawić kondycję, mój sen stał się lepszy, a zaczęło się od kupna smartwatcha.
Nie jestem odosobniony
Problemy ze zdrowiem ma połowa Polaków. 11 milionów z nas ma kłopoty z ciśnieniem. Wbrew pozorom to nie jest wyłącznie domena starszych ludzi. Co ósmy Polak pomiędzy 20 a 40 rokiem życia doświadcza problemów z ciśnieniem. Według badania przeprowadzonego przez Huawei w ciągu ostatnich 6 miesięcy ponad 30 proc. mężczyzn nie mierzyło sobie ciśnienia, a w grupie do 30 roku życia ten wynik wynosił aż 36 proc. Nie dbamy o siebie, a powinniśmy słuchać swojego organizmu, bo choroby układu krążenia są najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce.
Jeżeli szukacie smartwatcha, który pomoże zadbać o zdrowie, to warto zwrócić uwagę na Huawei Watch D
To pierwszy zegarek, który ma funkcje monitorowania ciśnienie krwi oraz analizy EKG, potwierdzone certyfikatem CE dla wyrobu medycznego. Co to oznacza w praktyce? Wyniki pomiarów są tak dokładne i wiarygodne, iż możemy im zaufać.
Jeżeli kiedykolwiek mierzyliście sobie ciśnienie, to na pewno pamiętacie o tym, iż do prawidłowego pomiaru trzeba założyć na rękę pompowany rękaw, którego zadaniem jest zamknięcie dopływu krwi. Było mi trudno w to uwierzyć, ale Huawei Watch D korzysta z podobnego rozwiązania – smartwatch ma dmuchany pasek. Podczas pomiaru napełnia się powietrzem i odcina dopływ krwi dokładnie tak samo, jak pełnowymiarowy ciśnieniomierz.
Jaką przewagę ma smartwatch nad ciśnieniomierzem?
Mamy go na ręku cały czas. I to jest największa zaleta. Nie musimy specjalnie wyciągać oddzielnego urządzenia, tylko sprawdzamy ciśnienie wtedy, kiedy mamy na to ochotę. W zegarku można ustawić przypomnienia o robieniu regularnych pomiarów, co też pozwoli nam łatwiej rozpocząć proces dbania o zdrowie. Huawei Watch D ma możliwość przeprowadzania dokładnych pomiarów EKG. Jak wspomniałem wyżej – certyfikat urządzenia medycznego sprawia, iż nie musimy umawiać się na wizytę do lekarza, żeby dokonać pomiaru EKG, który później pomoże nam zinterpretować odpowiednia aplikacja. Owszem, o ile coś zostanie wykryte, to należy się skontaktować z lekarzem i zegarek tego nie zastąpi, ale umożliwia wcześniejsze wykrycie niepokojących sygnałów. A im wcześniej wykryjemy nieprawidłowości, tym większa szansa na skuteczne leczenie.
To, co widzicie na zdjęciu powyżej to pomiar EKG. Ponad 1/4 Polaków nie wie co to EKG, ale za to zdecydowana większość (80 proc.) deklaruje, iż gdyby miała łatwy dostęp do tego badania, to robiłoby je często. Teraz mają taką możliwość dzięki Huawei Watch D. I co najlepsze – nie wymaga to umawiania się na wizytę lekarską, nie trzeba podpinać się do skomplikowanej aparatury. Wystarczy nacisnąć przycisk i rozpocząć pomiar. o ile to nie są przewagi smartwatcha nad ciśnieniomierzem i aparaturą do EKG, to do głowy przychodzi mi jeszcze tylko jedna.
Dziwnie tak chodzić z ciśnieniomierzem na ramieniu, a zegarek pasuje do każdego stroju
Jego wygląd to udane połączenie klasyki z nowoczesnością i sportem. Duży ekran ułatwia odczytywanie wyników i obsługę urządzenia. Huawei Watch D ma ponad 70 trybów sportowych. Ponadto oprócz mierzenia ciśnienia i EKG wykonuje wiele innych pomiarów – monitoruje sen, tętno, temperaturę, a także nasycenie krwi tlenem. Wszystkie te dane można później wygodnie przeglądać w aplikacji Zdrowie. Pomimo dużego ekranu zegarek wytrzymuje choćby 7 dni na jednym ładowaniu, co jest naprawdę dobrym wynikiem w świecie współczesnych smartwatchy.