iPhone 14 Pro Max trafił już do redakcji Spider’s Web. Najważniejszą nowością, którą udało się Apple’owi utrzymać w tajemnicy aż do premiery, jest Dynamic Island, czyli nowy animowany element interfejsu umieszczony w okolicy wycięć na kamerkę do selfie i Face ID. Jak to działa i do czego adekwatnie można wykorzystać Dynamiczną Wyspę, która zastąpiła notcha? Sprawdziłem to.
Na konferencji Far Out firma z Cupertino zaprezentowała aż cztery nowe telefony. Tak jak iPhone 14 Plus zadebiutuje dopiero w październiku, tak iPhone 14, iPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max trafią do sklepów już w najbliższy piątek, czyli 16 września 2022 r. Ostatni z tych modeli trafił już do redakcji Spider’s Web i już dzieliłem się pierwszym wrażeniami po kilku dniach z nowym telefonem Apple’a. Teraz przyszła pora przyjrzeć się bliżej tajemniczej Dynamicznej Wyspie, czyli Dynamic Island.
iPhone 14 Pro Max – jak działa Dynamic Island?
Nowe topowe telefony Apple’a zamiast notcha mają dwa otwory w ekranie, które są programowo łączone w jedno wycięcie. Jeszcze przed keynote Far Out wiedzieliśmy, iż piksele między nimi są wygaszone, ale może się pojawić tam wskaźnik informujący o tym, iż urządzenie korzysta z kamery (zielona kropka) lub mikrofonu (pomarańczowa kropka). Producentowi udało się jednak zrobić nam niespodziankę. Obszar dookoła wycięć został nazwany Dynamiczną Wyspą.
A czym jest to całe Dynamic Island w iPhonie 14 Pro Max? To nowy element interfejsu, który reaguje kontekstowo na działania użytkownika. Nie da się go przegapić, bo obszar w okolicy otworów na aparat i Face ID potrafi się rozszerzać i rozwijać, by prezentować dodatkowe treści podczas korzystania z innych aplikacji. Ma to sporo zastosowań, zarówno w połączeniu z aplikacjami producenta, jak i firm trzecich dzięki API takim jak CallKit i Now Playing.
Dynamiczna Wyspa z iPhone’a 14 Pro Max w praktyce.
Działaniu tej najbardziej intrygującej nowości z iPhone’a 14 Pro Max poświęciliśmy sport fragment naszego wideo na kanale Spider’s Web TV, które możecie obejrzeć powyższej, ale w artykule chciałem ciut szerzej opisać, do czego jest ona wykorzystywana. Jej działanie widać już na ekranie blokady. Pasek jest domyślnie poszerzony i wyświetla kłódkę, która znika po wzięciu telefonu do ręki i pomyślnym skanie twarzy z użyciem Face ID.
Oprócz tego Dynamic Island jest wykorzystywane przy skanowaniu twarzy w ramach iOS-a 16 oraz aplikacji wykorzystujących Face ID. Podczas uwierzytelniania użytkownika pastylka jest rozwijana, co przyciąga wzrok w stronę obiektywu kamery. Animacja nie zasłania przy tym aktualnie wyświetlanej aplikacji na samym środku, tylko delikatnie zachodzi na jej interfejs z góry i po chwili znika. Działa to bardzo naturalnie i jest, tak po prostu, fajne.
Do czego jeszcze można wykorzystać Dynamic Island w iOS 16?
Wiele aplikacji producenta potrafi wykorzystać Dynamic Island już teraz. Jedną z nich jest Dyktafon, który po rozpoczęciu nagrywania zwija się do wyspy. Po jej lewej stronie widzimy wykres fal dźwiękowych, a po prawej upływający czas. Tąpnięcie w pastylkę przenosi nas do otwartej aplikacji, a przytrzymanie rozwija widżet z dodatkowymi guzikami. Podobnie wygląda to w przypadku Timera w aplikacji zegar: po lewej stronie jest ikonka, a po prawie pozostały czas.
Oprócz tego Dynamiczną Wyspę obsługują aplikacje Telefon, FaceTime oraz… apki z App Store’a, w tym te, które mają zaimplementowane API o nazwie CallKit. Baner przychodzącego połączenia rozwija się z tego wygaszonego obszaru w górnej części pulpitu. Po odebraniu połączenia szczegóły na jego temat widzimy w okolicy wycięć na aparaty, a tąpnięcie w ekran rozwija widżet, który pozwala je np. zakończyć bez rozwijania powiązanej aplikacji na pełen ekran.
Dynamiczna Wyspa jest też obsługiwana przez odtwarzacze multimedialne.
Po uruchomieniu odtwarzania z takich programów jak Muzyka lub Spotify na górze ekranu również pojawia się mały widżet. Po lewej stronie widać miniaturkę okładki, a po prawej wykres fal dźwiękowych. Tąpnięcie w ten obszar otwiera aktualnie grającą aplikację, a przytrzymanie rozwija kafelek z opcją przesłania audio na głośniki, wstrzymania i wznowienia odtwarzania i przeskoczenia do poprzednich lub następnej piosenki (wraz z interaktywnym paskiem postępu).
Dynamiczna Wyspa potrafi też obsługiwać więcej niż jedną aplikację naraz. jeżeli dwa programy chciałyby skorzystać z tego obszaru, to jeden zajmuje większą część przestrzeni po lewej stronie aparatu i modułu Face ID, a drugi zwijany jest do małego kółeczka po prawej. To wszystko okraszone jest oczywiście ślicznymi, płynnymi animacjami. Do tego z tym obszarem spięte zostały powiadomienia systemowe, takie jak np. o podłączeniu słuchawek AirPods.
Dynamic Island kontra notch – co lepsze?
Po kilku dniach z iPhone’em 14 Pro Max nie mam wątpliwości, iż notch na tle Dynamic Island prezentuje się już przestarzale. Korzystanie z tych udogodnień, które daje nowa funkcja, gwałtownie wchodzi w krew i choćby nie przeszkadza mi to, iż po kilku dniach rzuca się ona w oczy znacznie bardziej, niż jej poprzednik. Ciekawi mnie jednak, czy po pełnej przesiadce na nowy telefon – przez cały czas korzystam równolegle z iPhone’a 13 Pro Max – przestanę na nią z czasem zwracać uwagę.
Nie oznacza to jednak, iż nowe rozwiązanie nie ma żadnych minusów. Przede wszystkim bardziej rzuca się w oczy, zwłaszcza w trybie jasnym, ze względu na to, iż nad otworami na aparat i Face ID widać tło aplikacji. Do tego niestety podczas oglądania wideo z YouTube’a w formacie 2:1, który na iPhonie 13 Pro Max dochodziło idealnie do notcha, w iPhonie 14 Pro Max kawałek ekranu jest zasłaniany, a w trybie Full Screen pastylka jest widoczna cały czas.
Co dalej z Dynamiczną Wyspą w iPhonie 14 Pro i iPhonie 14 Pro Max?
Teraz tylko czekać, aż obsługę nowości z iPhone’a 14 Pro i iPhone’a 14 Pro Max wdrożą kolejni deweloperzy. Do tego już niedługo w iOS 16 pojawi się nowa funkcja o nazwie Live Activity, dzięki której aplikacje z App Store’u będą mogły wyświetlać na wszystkich iPhone’ach na ekranie blokady stałe powiadomienie z dodatkowymi informacjami, jak np. dystans jaki nas dzieli od zamówionego kierowcy. Te informacje pojawia się również w okolicy Dynamicznej Wyspy.
Przyznam, iż nie mogę się doczekać, aż kolejni deweloperzy zaczną korzystać z potencjału Dynamicznej Wyspy. Ten jest ogromny, bo przestrzeń do wyświetlania dodatkowych kontekstowych informacji zminimalizuje potrzebę manualnego przeskakiwania pomiędzy programami. Tim Cook i spółka zrobili zaś coś, co Apple potrafi najlepiej: połączyli hardware i software tak, by z czegoś, co mogło być największą wadą nowego iPhone’a 14 Pro Max, uczynić jego atut.
Opis nowej Dynamicznej Wyspy to tylko jeden z materiałów opisujących nowy telefon Apple’a, jakie możecie znaleźć na Spider’s Web. Osoby zainteresowane innymi funkcjami tego urządzenia, w tym aparatem 48 Mpix i Always On Display, zapraszam do wpisu, w którym dzielę się pierwszymi wrażeniami po kilku dniach korzystania z iPhone’a 14 Pro Max. Zachęcam też do obejrzenia „>naszego wideo poświęconemu temu urządzeniu na kanale Spider’s Web TV.