2 dni temu
W 2024 r. branża telefonów w większości pozostawała w stagnacji. Nie było prawie żadnych nowych innowacji sprzętowych, a jednocześnie funkcje systemu również zeszły na dalszy plan ze względu na dążenie firm do narzędzi sztucznej inteligencji. Pożegnałem Pixels i w tym roku przerzuciłem się na OnePlus, a potem na Apple, bo naprawdę znudziła mnie obecna scena telefonów (nadal jestem). Gdybym jednak miał ze wszystkich wybrać jeden ekosystem, ten, który moim zdaniem spisał się wyjątkowo dobrze, powiedziałbym, iż zespół Pixela w tym roku naprawdę przeszedł samego siebie. Wiele rzeczy Pixels zrobiło dobrze w 2024 r., nadając im impet, który – mam nadzieję – pomoże im przyćmić marki w 2025 r.
Wszystko, co Pixels zrobiło dobrze w 2024 r
Od nowej obudowy po ulepszone oprogramowanie — w tym roku Pixels zrobił wiele dobrego. Poza tym, biorąc pod uwagę, zamieszanie wokół aspektów, które wcześniej wpędzały Pixels w kłopoty, zostało znacznie ograniczone, dzięki czemu sprzedaż Pixela ogromnie wzrosła, szczególnie w USA. Oto wszystko, co Google Pixels zrobił dobrze w 2024 roku.
Rozwiązanie problemów z łącznością i temperaturą
Wszystkie serie Pixel 6 i 7, a także w pewnym stopniu Pixel 8, borykały się z problemami z łącznością komórkową. W przypadku Pixela 9 użytkownicy nie zgłaszali żadnych większych problemów z łącznością. Dzieje się tak głównie za sprawą nowego modemu Exynos 5400, który stanowi ogromne ulepszenie w stosunku do swojego poprzednika. W idealnym przypadku te problemy powinny zostać rozwiązane w przypadku serii Pixel 7. Uważamy, iż Google stracił znaczną część potencjalnych nabywców, ponieważ problem nie został gwałtownie rozwiązany.
Źródło obrazu: Mohit Singh/Jugo Mobile
Problemem w Pixelach była również temperatura. Doświadczenia z Tensorem były słabe i przez cały czas tak jest w przypadku serii Pixel 9. Wydaje się jednak, iż w tej chwili zarządza się nimi znacznie lepiej dzięki ulepszonemu systemowi zarządzania ciepłem. Problemy z ogrzewaniem występują głównie w przypadku zwykłego Pixela 9. Dzieje się tak dlatego, iż nie ma on tak dużej komory parowej jak modele 9 Pro i XL. Ogólnie rzecz biorąc, cieszę się, iż Google w końcu rozwiązał lub próbuje rozwiązać krytyczny problem, który niepokoi generację Tensorów Pixels.
Udoskonalone podejście do oprogramowania
Jedną z rzeczy, które Pixels poradził sobie wyjątkowo dobrze w 2024 r., było zapewnienie użytkownikom doskonałej, gotowej do działania obsługi. Widzisz, kiedy Google wypuszcza na rynek nowy Pixel, jest on wyposażony w najnowszą wersję Androida. W przypadku Pixela 9, mimo iż Android 15 znajdował się już na końcu etapów testów, Google zdecydował się wypuścić Pixela 9 z Androidem 14, aby zapewnić stabilniejsze działanie od razu po wyjęciu z pudełka.
Android 15 został gruntownie przetestowany i niedługo potem wydany dla serii Pixel 9. Nacisk na stabilność był najważniejszy i coś, za co Pixele były już wcześniej krytykowane ze względu na błędy w najnowszych wersjach Androida, które w nich pojawiły się.
Projekt zgodny z formą
Zdecydowanie moją ulubioną rzeczą w serii Pixel 9 jest mniejszy model Pro. Choć wolałbym, żeby był odrobinę mniejszy, danie użytkownikom wyboru pomiędzy większym i mniejszym Pro to fantastyczne posunięcie. 6,3-calowy wyświetlacz w Pro to idealne rozwiązanie. Chociaż początkowo nie podobała mi się decyzja Google o uczynieniu krawędzi ostrymi i przypominającymi iPhone’a, ogólny projekt przypadł mi do gustu.
Źródło obrazu: Jugo Mobile
Podoba mi się bardziej niż jakikolwiek Pixel oprócz mojego Pixela 6. Jestem stronniczy, ponieważ mam jeden i nie chcę się z nim rozstawać, bo jest niezwykle nostalgiczny. Mam nadzieję, iż Google zachowa osłonę aparatu i podoba mi się wyspowy wizjer w serii Pixel 9. To naprawdę powiew świeżego powietrza. W tym roku opcje kolorystyczne również były świetne, a moimi ulubionymi są Peonia, Rose i Hazel. Chociaż szkoda, iż nie było Pixela w kolorze Bay, bo 8 Pro wyglądał fenomenalnie.
Doświadczenie rdzenia pikseli
OK, nie dotyczy to dokładnie telefonów Pixel jako takich, ale stanowi dopełnienie doświadczenia Pixela. Pomyślałem, iż warto wspomnieć tutaj o interfejsie użytkownika Pixela, ponieważ wydawało mi się, iż wydany w tym roku Android 15 (recenzja) naprawdę znacznie poprawił komfort użytkowania. Moje doświadczenia z Androidem 15 na Pixelach były znacznie lepsze niż z Androidem 14, ponieważ Google wciąż miał kilka niespójności do usunięcia w tej wersji.
Jak wspomniano wcześniej, zespół Androida nie spieszył się, aby zapewnić stabilność Androida 15 od razu po wyjęciu z pudełka. I w większości im się to udawało. Chociaż nowa wersja nie przyniosła wielu zmian, była znacznie płynniejsza, zawierała naprawdę przydatne funkcje i ulepszenia oraz wiele funkcji bezpieczeństwa, które utrudniają złodziejom kradzież Twojego urządzenia i ułatwiają śledzenie skradzionego urządzenia.
A skoro już mowa o oprogramowaniu, Google obiecał 7 lat aktualizacji podczas premiery serii Pixel 8 w 2023 roku. Dzięki temu użytkownicy Pixela 6 i 7 oraz Folda życzą Google również rozszerzonego wsparcia dla tych urządzeń. To w końcu się wydarzyło. Okno aktualizacji i wsparcia Pixela 6, 7 i Folda zostało teraz wydłużone z trzech do pięciu lat. Bardzo się cieszę, bo teraz mogę bawić się moim starym Pixelem 6 jeszcze przez dwa lata.
Źródło zdjęcia: Abubakar Mohammed / Jugo Mobile
Funkcje AI były szeroko promowane w serii Pixel 9. Pixel Studio i Pixel Screenshots brzmią zabawnie. Jednak jednym z moich głównych problemów związanych z funkcjami AI jest to, iż przez cały czas w większości przypominają one sztuczki. Nie jest to coś, z czego regularnie korzystam, jak Gemini czy ChatGPT, poza generatywną sztuczną inteligencją, która może podsumować lub napisać do mnie e-mail, gdy się spieszę.
Nawet w 2024 roku AI na Pixelach nie jest na takim etapie, na którym chciałbym rozważać zakup do niego nowego Pixela. Kupiłbym Pixele, bo to dobre telefony do codziennego użytku, które zapewniają czystość i regularne aktualizacje oprogramowania.
Rosnący ekosystem
Rok 2024 był także rokiem, w którym ekosystem Pixela nieco się rozrósł. Widzieliśmy, jak Google łączy ekosystem z wieloma nowymi funkcjami, które umożliwiają udostępnianie Internetu i rozmów nie tylko na Pixelach, ale także na urządzeniach z Androidem.
Źródło obrazu: Google
Gemini pojawiło się na telefonach i Pixel Buds Pro, a Pixel Watch otrzymał funkcję transmisji na żywo. Poza tym w końcu otrzymaliśmy 45-milimetrową wersję Pixel Watch 3. Ogólnie rzecz biorąc, Pixele zdecydowanie mogły się pod tym względem spisać lepiej, ale powoli do tego zmierzają.
Czego oczekuję od pikseli w 2025 r
Nie ma wątpliwości, iż Pixele mają za sobą stosunkowo dobry rok. Ale było kilka rzeczy, których się po nich spodziewałem. Oto wszystko, czego oczekuję od Pixeli w 2025 r., a co może naprawdę być korzystne dla linii Pixel. Zaczynając od:
Odwrócenie pikseli, proszę
Urządzenia składane przypominające książkę wyglądają świetnie i jestem pewien, iż wiele osób naprawdę uważa je za niezwykle przydatne. Jednak przez cały czas uważam, iż składany model Clamshell jest lepszym ulepszeniem w porównaniu z urządzeniem płytowym. Jednym z powodów jest ich znacznie zwiększona przenośność po złożeniu i piękne osłony, które pozwalają wykonywać większość czynności, ale nie zniechęcają całkowicie do rozkładania. W przeciwieństwie do składanych, gdzie ekran osłonowy często sprawia, iż rozkładanie urządzenia jest mniej konieczne.
Lubię Pixel Fold i Pixel 9 Pro Fold, ale uwielbiałem Moto Razr+ 2024. Gdyby Google mógł wyprodukować podobne składane urządzenie z soczystym, przyjemnym dla oka ekranem zewnętrznym, wypróbowałbym to już pierwszego dnia. Składany model z klapką mógłby być znacznie tańszy, a przez to bardziej dostępny.
Podoba mi się to, co Samsung robi z serią Flip, mimo iż projekt i funkcje stoją w miejscu. Wierzę, iż Google może, miejmy nadzieję, wyprodukować lub rozważyć stworzenie urządzenia z klapką.
Poprawianie komfortu korzystania z zegarka Pixel
Samsung prawdopodobnie jest właścicielem płaszcza najlepszego producenta smartwatchów z WearOS. Chciałbym jednak, aby to się zmieniło w przypadku Pixel Watch 4. Używałem Pixel Watch 2 i moje wrażenia nie były idealne, jeżeli chodzi o jego funkcje i integrację z Fitbit. Moją prośbą od przyszłych zegarków Pixel Watch jest zapewnienie lepszego doświadczenia z WearOS, podobnie jak w przypadku telefonów Pixel z Androidem.
Poza tym chcę, żeby Pixel Watch naśladował to, co robi Samsung Health, czyli niezwykle spersonalizowane śledzenie stanu zdrowia. To jedna z najlepszych rzeczy w posiadaniu zegarka Galaxy Watch. Mam więc nadzieję, iż Google zrobi coś podobnego, aby ulepszyć raczej podstawową integrację z Fitbit.
Wreszcie wiem, iż gra sprzętowa Google wymaga jeszcze trochę pracy. Ale bardzo chciałbym zobaczyć tego giganta lub przynajmniej spróbować stworzyć najlepszy zegarek z WearOS na rynku. Być może wytrzymały zegarek Pixel z naciskiem na wytrzymałość i co najmniej trzydniową żywotność baterii.
Need for Speed: szybsze ładowanie
Jeśli jest jedna rzecz, której potrzebuję w Pixelach w 2025 r. ponad jakąkolwiek funkcję obecnie, to są to ulepszone prędkości ładowania. Rozpieszcza mnie ładowanie 120 W OnePlus 12R, które uważam za wyjątkowo powolne w przypadku 18 W na moim Pixelu 6. Zwiększona prędkość w najnowszych Pixelach nie ma tak dużego wpływu, ponieważ wzrosła również pojemność baterii. Maksymalny pobór Pixela 8 Pro wynosił 27 W, a prędkość Pixela 9 Pro wzrosła do 37 W. Chciałbym jednak, aby osiągnął co najmniej 65 W, niezależnie od tego, czy Google planuje dołączyć większą baterię.
To powiedziawszy, jeżeli głównym powodem, dla którego Google decyduje się na obniżenie prędkości ładowania, jest potrzeba długotrwałych baterii, mogliby włączyć opcję umożliwiającą użytkownikom wybór pomiędzy większą szybkością ładowania a oszczędzaniem baterii. Nie jest to nowość i większość telefonów już to robi. Niestety, poprawa szybkości ładowania baterii powinna znajdować się wysoko na liście rzeczy Google do ulepszenia w Pixelach w 2025 roku.
Parzystość funkcji: globalne rozszerzanie wyłączności pikseli
Jednym z moich głównych zastrzeżeń do urządzeń Pixel jest brak funkcji dostępnych wyłącznie dla Pixela. Podnosiłem tę kwestię już wcześniej wiele razy, ale w 2024 r. nadszedł najwyższy czas, aby Google rozszerzył te funkcje na inne kraje. Funkcje takie jak Wyczyść połączenie, Zatrzymaj mnie, Sprawdzanie połączeń i Transkrypcje. Samsung przoduje pod tym względem, udostępniając podobne funkcje w krajach takich jak Indie, a Google musi coś z tym zrobić.
Źródło obrazu: Google
Ogólnie rzecz biorąc, chciałbym, aby Google opracował funkcje tak, aby działały od pierwszego dnia w każdym kraju, w którym dostępne są piksele. To, iż niektóre funkcje działają w niektórych częściach, a inne w innych, sprawia, iż cała sytuacja jest niezwykle zagmatwana. Niektóre z tych funkcji istnieją od czasów Pixela 3, dlatego zdumiewający jest fakt, iż wciąż nie dotarły one do użytkowników na całym świecie. Cholera, Pixele na subkontynencie nie są choćby wyposażone w funkcję nagrywania rozmów, co jest dziwne.
Rok 2025 może być jeszcze lepszy dla pikseli
Pixele przeszły długą drogę od serii telefonów z niepewną przyszłością do czegoś, co wielu użytkowników Androida uważa za szczyt czystego systemu Android. Oczekuje się, iż problemy z wydajnością zostaną rozwiązane wraz z przejściem Google do TSMC z Tensor G5 w przyszłym roku, co, miejmy nadzieję, powinno również zapewnić lepszą wydajność.
Mimo to nie mogę się doczekać, co przyniesie rok 2025 urządzeniom Pixel. Być może porzucę OnePlus 12R na rzecz Pixela 9 Pro, jeżeli Google udostępni funkcje dostępne tylko w USA w większej liczbie krajów, w tym na subkontynencie.
Co sądzisz o stanie urządzeń Pixel? Jak myślisz, co Pixele mogą zrobić inaczej w 2025 roku? Daj nam znać w komentarzach.
