
Safari w iOS 26 to nie tylko nowy wygląd Liquid Glass. Apple zmienia strony internetowe w aplikacje i wzmacnia prywatność, czyniąc przeglądanie bardziej immersyjnym.
Aktualizacja iOS 26 to nie tylko widoczne na pierwszy rzut oka zmiany w wyglądzie i działaniu aplikacji. Apple wprowadził także szereg usprawnień „pod maską”, które koncentrują się na prywatności i obsłudze nowoczesnych technologii internetowych.
Przeczytaj więcej o systemie iOS 26:
Przeglądarka Safari, będąca bramą do internetu dla milionów użytkowników iPhone’ów, jest idealnym przykładem tego. W iOS 26 otrzymuje ona nie tylko odświeżony interfejs Liquid Glass, ale również nowe funkcje, które zacierają granicę między stronami internetowymi a natywnymi aplikacjami, jednocześnie wzmacniając ochronę przed śledzeniem w sieci.
Safari w iOS 26: nowy interfejs i strony internetowe jako aplikacje
Przeglądarka Safari w iOS 26 doczekała się istotnych zmian, które wpływają zarówno na jej wygląd, jak i na sposób, w jaki wchodzimy w interakcje ze stronami internetowymi.
Nowy wygląd i więcej treści na ekranie
Najbardziej widoczną nowością jest przeprojektowany interfejs w stylu Liquid Glass. Pasek adresu i narzędzi unosi się teraz nad przeglądaną stroną, a podczas przewijania dynamicznie minimalizuje się u dołu ekranu.


Dzięki temu treść strony internetowej może rozciągać się od krawędzi do krawędzi, co pozwala zobaczyć jej znacznie więcej bez utraty dostępu do kluczowych przycisków, takich jak odświeżanie czy wyszukiwanie.

Wszystkie strony jako aplikacje webowe
Jedną z największych zmian w iOS-ie 26 jest sposób, w jaki Safari traktuje strony dodane do ekranu głównego. od dzisiaj każda strona zapisana na ekranie początkowym będzie domyślnie otwierać się jako samodzielna aplikacja webowa, a nie, jak dotychczas, jako zwykła zakładka w Safari.

Oznacza to, iż strony te będą miały własne okna, bez interfejsu przeglądarki, co zapewni wrażenia bardziej zbliżone do korzystania z natywnej aplikacji. Dla użytkowników, którzy często korzystają z serwisów niemających swoich aplikacji w App Store, jest to ogromne udogodnienie. Oczywiście, jeżeli ktoś preferuje stare zachowanie, w ustawieniach znajdzie się przełącznik pozwalający na powrót do otwierania stron jako zwykłych kart.

Prywatność i obsługa nowych technologii
Apple kontynuuje także wzmacnianie prywatności. W iOS 26 Safari otrzymuje zaawansowaną ochronę przed fingerprintingiem, która będzie domyślnie włączona we wszystkich trybach przeglądania.
Przeglądarka zyskuje także wsparcie dla nowych standardów. od dzisiaj Safari będzie w stanie poprawnie wyświetlać obrazy w formacie HDR, oferując lepszą jakość i większą rozpiętość tonalną zdjęć. Dodano również obsługę ikon w formacie SVG dla zakładek i strony startowej.
Oznacza to, iż ikony ulubionych stron będą zawsze ostre i wyraźne, niezależnie od rozdzielczości ekranu, a przy tym będą zajmować mniej miejsca. Drobnostką, która ułatwi życie, jest też nowy gest – podwójne stuknięcie w menu z trzema kropkami pozwoli na szybkie dodanie strony do zakładek.
Inteligentne podsumowania, czyli Highlights
Kolejną istotną nowością, napędzaną przez Apple Intelligence, jest funkcja Highlights. Niestety, na tę innowację polscy użytkownicy będą musieli poczekać, bo podobnie jak inne fajne funkcje AI w iOS 26, Highlights na starcie nie będzie obsługiwać języka polskiego.
Oznacza to, iż choć funkcja zapowiada się rewolucyjnie – ma automatycznie analizować strony internetowe, podsuwać inteligentne podsumowania, najważniejsze informacje, a choćby linki do biografii czy wskazówki dojazdu – w Polsce po prostu nie zadziała. To narzędzie, które pozwala gwałtownie zrozumieć kontekst bez przebijania się przez długie artykuły, pozostanie dla nas na razie jedynie ciekawostką z zagranicznych prezentacji.