Ci szaleni Francuzi znów to zrobili! We Are Rewind GB-001 wskrzesza ghetto blastera

8 godzin temu
Zdjęcie: We Are Rewind GB-001


Szaleni Francuzi z We Are Rewind znów zaskakują. Jakiś czas temu pisaliśmy o wysiłkach nad stworzeniem nowej wersji Walkmana, który nie będzie tanią imitacją, a prawdziwie działającym sprzętem. Teraz firma pokazuje nowy produkt. We Are Rewind GB-001 to getto blaster na kasety jak z lat 80. i 90. tyle iż ma Bluetooth i nowoczesne zasilanie!

Ludzie stojący za We Are Rewind są niesamowici. Aby przywrócić do życia ideę walkmana, otwierali zamknięte zakłady, wracali ludzi z emerytur i grzebali w zapomnianych papierach. Bo dziś mało kto wie, jak zrobić dobrego walkmana. Udało im się, ale ciągle im mało. Teraz zapowiadają jeszcze ambitniejszy produkt — to gettoblaster, boombox czy jak mówią na śląsku — kaseciok.

We Are Rewind GB-001 zagra niedługo

Projekt jest ambitniejszy, bo znacznie większy. We Are Rewind GB-001 jest pełnoprawnym odtwarzaczem, ale może również je nagrywać. Specjaliści z We Are Rewind zrobili tu prawdziwe czary i sprzęt obsługuje wszystkie mechanizmy i systemy usuwania kasetowego szumu podczas odtwarzania i nagrywania. Jest też zgodny z kasetami typu I i II (chrom) i posiada regulowany przez użytkownika silnik napędu oraz regulacje poziomu dźwięku przy nagrywaniu (również z dodatkowego złącza AUX, przez które podepniecie mikrofon i inne cuda). Oczywiście nie zapomniano również o możliwości puszczania muzyki ze telefonów i innych urządzeń dzięki obsłudze Bluetooth 5.4. Sprzęt ma dwa głośniki wysokotonowe i 2 niskotonowe, które dają łącznie 104 W mocy. https://dailyweb.pl/we-are-rewind-walkman-i-sluchawki/ Na pokładzie znalazło się również wejście liniowe, wspomniane wejście mikrofonowe mono i wyjście słuchawkowe. Wyjątkową cechą jest również wygląd urządzenia. We Are Rewind GB-001 ma minimalistyczny design inspirowany kanciastymi latami 80. oraz piękne bursztynowe potencjometry VU. Na górnym panelu znajduje stylizowane gałki do regulacji poziomów dźwięku, a obsługa kasety odbywa się dzięki „knefli” jak ze starego Kasprzaka (jeśli nie wiesz co to, to zapytaj rodziców ;D ). Do zasilania tego ponad sześciokilogramowego monstrum oddano wymienny (przez użytkownika) akumulator o pojemności 3000 mAh. Ma on pozwolić na 10 godzin w trybie grania z taśmy i do 15 godzin poprzez Bluetooth. Sprzęt pozostało w fazie produkcji, ale blisko mu do rynkowego debiutu. Cena sprzętu wyniesie 449 euro, czyli około 1900 zł. Więcej informacji na stronie We Are Rewind.
Idź do oryginalnego materiału