Amerykańska straż wybrzeża opublikowała dyrektywę, która wymusi na portach użytkujących chińskie urządzenia portowe zwiększenie środków ostrożności w zakresie cyberbezpieczeństwa. Decyzja jest pokłosiem ubiegłorocznego skandalu, który wybuchł wokół chińskich dźwigów STS (ship-to-shore). Chińska spółka celowo wprowadzała luki w zabezpieczeniach oprogramowania, przez co istniało ryzyko przejęcia zdalnej kontroli nad urządzeniami i zbierania informacji dla chińskiego wywiadu. W tle pojawia się też osobny wątek chińskich wpływów w europejskich portach.