W samym sercu flamandzkich Ardenów, w miejscu, gdzie bruk i krótkie, strome podjazdy decydują o losach wiosennych klasyków, znajduje się The Tour of Flanders Centre – wyjątkowe muzeum i centrum doświadczeń kolarskich poświęcone legendarnemu wyścigowi Ronde van Vlaanderen. Odwiedzając Flandrię nie możecie go przegapić!
My oczywiście skorzystaliśmy z okazji, bo z Flandrien Hotel, gdzie mieszkaliśmy, było odległe o tylko pół godziny samochodem. W dodatku – co musicie wiedzieć wcześniej, zanim zaplanujecie dłuższy pobyt – w Belgii nie da się ot tak po prostu znaleźć sklepu czy baru, by coś zjeść. Każdy posiłek to prawdziwe polowanie – a Oudenaarde akurat było naszym terenem łowieckim. Postanowiliśmy więc połączyć konieczne – uzupełnienie kalorii – z pożytecznym, czyli odwiedzeniem tego miejsca zwanego Centrum.
I jeszcze coś. Tutejsze kawiarnie (Café) serwują… piwo przez cały dzień, już od rana. Więc good luck w poszukiwaniach… kawy, jeżeli rano macie na nią smaka! Ale mamy też podpowiedź, z drugiej strony placu ratuszowego, za Centrum, jest i pizzeria i kebab, które pozwalaja smacznie i stosunkowo tanio zjeść! I tak, w cafe da się kupić kawę, choćby jeżeli jest szansa iż zamówicie ją jedyni. Bo to Café = pub!
Wracając do Centrum Ronde van Vlaanderen – nazwy angielskiej The Tour of Flanders Centre używamy zamiennie. Serce kolarstwa bije w Oudenaardedo. To nie jest zwykłe muzeum, bo pełni kilka funkcji.
To miejsce, w którym „czuć pot, błoto i historię zapisaną w rytmie stukotu kół po kostce brukowej.” Tak mógłby brzmieć opis górnolotny.
A jednocześnie każdy, kto kocha kolarstwo, znajdzie tu coś dla siebie – od interaktywnych ekspozycji, przez archiwalne nagrania i pamiątki największych mistrzów, aż po możliwość przejechania się po najsłynniejszych odcinkach Ronde, z Koppenbergiem, Paterbergiem czy Oude Kwaremontem na czele. Bo te są naprawdę niedaleko.
Centrum w Oudenaarde to także punkt startowy i meta dla tysięcy amatorów, którzy każdego roku próbują swoich sił w wyścigu We Ride Flanders, dzień przed zawodowcami.
Wizyta tutaj to obowiązkowy punkt programu każdej kolarskiej pielgrzymki po Flandrii – miejsce, gdzie można naprawdę zrozumieć, czym jest flamandzka pasja do kolarstwa.
Jeśli chcesz poczuć klimat wiosennych klasyków z pierwszego rzędu – przyjedź do Oudenaarde i zanurz się w atmosferze, która dla wielu jest esencją kolarstwa. I jest to jednocześnie… okazja do zakupów, bo to muzeum, choćby jeżeli częściowo wypełnione pamiątkami, stanowi też sklep. Ba, jest i wypożyczalnia rowerów – w dodatku gdy my tam byliśmy promowano… do użytku gravele!
Oficjalna strona: crvv.be
Tekst i zdjęcia: Grzegorz Radziwonowski
Zobacz także
