Całkowite zaćmienie słońca nareszcie blisko Polski. Na taki spektakl czekaliśmy od dekad

konto.spidersweb.pl 2 godzin temu

Zaznaczcie tę datę w kalendarzach grubym czerwonym markerem: środa, 12 sierpnia 2026 r. To właśnie wtedy Europa stanie się świadkiem najbardziej spektakularnego widowiska astronomicznego od dekad.

Choć zaćmienia Słońca zdarzają się regularnie, to, co wydarzy się w te wakacje, będzie wyjątkowe. Po raz pierwszy od 1999 r. pas całkowitego cienia przejdzie przez kontynentalną Europę, a Polska, mimo iż nie znajdzie się w samym centrum wydarzeń, i tak otrzyma widowisko, którego nie widzieliśmy od lat.

Ostatnie całkowite zaćmienie Słońca blisko granic Polski miało miejsce w ubiegłym wieku. W 1999 r. zjawisko to było widoczne w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Rumunii. W Polsce mieliśmy tylko jego namiastkę w postaci dość głębokiego zaćmienia częściowego.

W 2026 r. czeka nas upragniona i długo wyczekiwana powtórka. Całkowite zaćmienie Słońca ponownie będzie widoczne z Europy.

Pas całkowitego zaćmienia, czyli ten wąski pasek na powierzchni Ziemi, gdzie Księżyc całkowicie zasłoni tarczę Słońca, zacznie swoją wędrówkę na północy i przejdzie przez Grenlandię i Arktykę. Prawdziwe oblężenie turystyczne przeżyje jednak Islandia, w tym stolica kraju, Reykjavik. Tam faza całkowita potrwa nieco ponad minutę, zamieniając dzień w głęboką noc przy akompaniamencie surowego, wulkanicznego krajobrazu.

Prawdziwym hitem dla turystów z Polski będzie jednak Hiszpania. Cień Księżyca przetnie północną i wschodnią część kraju, obejmując takie miasta jak Bilbao, Zaragoza, aż po słoneczną Walencję i Majorkę.

Co ciekawe, w Hiszpanii zaćmienie nastąpi wieczorem, tuż przed zachodem Słońca. To rzadka okazja, by zobaczyć czarną tarczę otoczoną świetlistą koroną wiszącą zaledwie kilka stopni nad horyzontem. W Walencji faza całkowita nastąpi około godziny 20:32 i potrwa około minuty, dając fotografom szansę na ujęcia życia.

Polska w głębokim cieniu

Choć w Polsce nie doświadczymy całkowitych ciemności, to w środę 12 sierpnia 2026 r. i tak będziemy przecierać oczy ze zdumienia. Czeka nas bowiem bardzo głębokie zaćmienie częściowe. W zachodniej Polsce, na przykład w Szczecinie czy we Wrocławiu, tarcza słoneczna zostanie przysłonięta w niemal 85-87 proc. W Warszawie będzie to około 81 proc., a w Krakowie około 80 proc.

To wystarczy, aby barwa światła wokół nas uległa zauważalnej zmianie. Niebo nie stanie się czarne, ale przybierze dziwny, ołowiany odcień, a temperatura może odczuwalnie spaść o kilka stopni. Najlepsze jest jednak to, iż widowisko rozegra się przy samym zachodzie.

Słońce, które będziemy żegnać tego dnia, nie będzie zwykłą kulą ognia, ale wąskim rogalem. W wielu miastach Polski Słońce zajdzie, będąc wciąż w fazie zaćmienia, co stworzy niesamowite warunki do obserwacji nad morzem czy w górach.

Więcej na Spider’s Web:

Zaćmienie słońca 206. Jak, gdzie i kiedy patrzeć?

Cały proces zacznie się w Polsce około godz. 19:15. Maksymalna faza, czyli moment, w którym Księżyc ugryzie Słońce najmocniej, przypadnie na okolice godz. 20:10-20:20, w zależności od regionu. Warto wtedy znaleźć miejsce z odsłoniętym zachodnim horyzontem, każda kamienica czy las mogą nam zasłonić ten nisko zawieszony spektakl.

Pamiętajmy o najważniejszym: bezpieczeństwo. Patrzenie na Słońce bezpośrednio, choćby gdy jest ono zasłonięte w 85 proc, grozi trwałym uszkodzeniem wzroku. Zwykłe okulary przeciwsłoneczne to za mało. Konieczne są specjalne filtry lub szkło spawalnicze. jeżeli planujecie robić zdjęcia telefonem, on również potrzebuje filtra, inaczej możecie pożegnać się z matrycą aparatu.

Ostatnie całkowite zaćmienie Słońca widoczne z terytorium Polski miało miejsce w 1954 r. Na kolejne przyjdzie nam poczekać aż do 2135 r. Dlatego 2026 r. to dla nas najlepsza szansa, by bez dalekich międzykontynentalnych wypraw poczuć magię tego zjawiska.

To nie tylko ciekawostka dla astronomów, ale moment, w którym natura pokazuje swoją potęgę. Ptaki mogą przestać śpiewać, kwiaty zaczną się zamykać, a my poczujemy rzadką jedność z mechaniką nieba. jeżeli macie możliwość, rozważcie krótki wypad do Hiszpanii, to może być jedyna okazja w życiu, by zobaczyć „czarne Słońce” na własne oczy.

Idź do oryginalnego materiału