Całkiem nowy realme 14T 5G to dobra cena, wytrzymałość i świetna bateria – pierwsze wrażenia

1 dzień temu
Zdjęcie: realme 14T 5G


Dzisiaj do oferty realme dołącza model 14T 5G, który będzie stanowił rozszerzenie serii o kolejny całkiem przystępny cenowo model. Nie zabraknie w nim jednak pamięci i mocy, a przy okazji zaoferuje bardzo długi czas pracy na baterii oraz niebywałą odporność. Mamy go już od kilku dni, więc możemy podzielić się pierwszymi wrażeniami.

Zwykle testujemy znacznie droższe urządzenia, które jak łatwo się domyśleć są ciekawsze i dla nas i dla naszych czytelników. Robimy jednak wyjątek dla realme 14T 5G, które demokratyzuje rynek, oferując kilka unikalnych cech, które do tej pory były zarezerwowane tylko dla najdroższych urządzeń.

Nowy realme 14T 5G to twardy zawodnik!

Do recenzji dostarczono mi wersję w kolorze czarnym — przez to i przez kilka cech, o których powiemy sobie niżej, urządzenie sprawia wrażenia bardzo męskiego. Trochę żałuję, iż w ręce nie wpadły mi znacznie bardziej zjawiskowe i ciekawsze wizualnie wersje w kolorze cyjanowym (zielonym) czy fiołkowym. Oba model w żywszych kolorach mają doskonale uwidoczniony wzór na pleckach, który nadaje urządzeniu charakteru. Mam nadzieję, iż udało mi się to uchwycić na zdjęciach w wersji czarnej, bo całkiem fajnie wygląda i mieni się to na żywo. Co interesujące urządzenie spełnia wymogi certyfikatu IP69, co również robi ogromne wrażenie w tej półce cenowej. Nowy realme 14T 5G pracuje w oparciu o procesor Mediatek Dimensity 6300 5G. To procesor, który miał premierę kwietniu 2024 roku. Zaprojektowano go z myślą o telefonach ze średniej-niższej półki cenowej. Trzeba powiedzieć, iż na przykładzie innych telefonów świetnie się tu odnajduje, oferując przyzwoitą wydajność, dobrą energooszczędność i odpowiednią cenę, która nie winduje finalnej ceny zakupu telefonu. Dodatkowo jest tu 8 GB pamięci RAM (która może być wirtualnie rozszerzona do 18 GB) oraz aż 256 GB pamięci na dane. Ekran urządzenia to panel AMOLED o przekątnej 6,67 cala z odświeżaniem na poziomie 120 Hz, jasnością 2000 nitów (w szczycie) i rozdzielczością 1080 × 2400 pikseli. Co więcej, ekran ten może pochwalić się próbkowaniem dotyku na poziomie 1500 Hz, certyfikatem TÜV Low Blue Light (niską emisją światła niebieskiego) oraz 111% pokryciem palety kolorów DCI-P3. Czymś zupełnie fantastycznym jest tu akumulator. Wykorzystano tu kilka technologii, którymi szczycą się znacznie droższe i flagowe modele konkurencji. Zacznijmy od tego, iż akumulator to ogniwo 6000 mAh wykonane w nowej technologii krzemowo-węglowej. Wykorzystano tu system chłodzenia baterii i urządzenia z wykorzystaniem komory parowej (vapor chamber) o powierzchni 1700 mm kwadratowych. Razem z 9-wartwowym systemem chłodzenia pozwala to obniżyć temperaturę urządzenia aż o 7 stopni Celsjusza względem standardowych rozwiązań. Zastosowano tu też system ByPass, który pomija podczas ładowania zasilanie urządzenia z ładowarki, co zapobiega przegrzewaniu urządzenia i wpływa korzystnie na świetną kondycję akumulatora choćby do 4 lat po zakupie. Na koniec warto też powiedzieć, iż realme 14T 5G oferuje szybkie ładowanie na poziomie 45 W. Brakuje w tym modelu ładowania bezprzewodowego, ale nie można mieć przecież wszystkiego. [gallery columns="4" link="file" size="full" ids="278241,278242,278245,278251" orderby="rand"] Na koniec pozostały nam kwestie fotograficzne. Producent wyposażył model 14T 5G w kamerę selfie 16 MP oraz dwa aparaty z tyłu - 50 MP oraz aparat pomocniczy 2 MP. Oczywiście system realme UI 6.0 oparty na Androidzie 15 oferuje możliwości Gemini AI wraz z funkcjami generatywnymi dla zdjęć (jak magiczna gumka) oraz kilka innych ciekawych funkcji, na których skupię się w pełnej recenzji. Cena urządzenia to 1 299 zł. Więcej informacji na stronie producenta.

Pierwsze wrażenia

Mam już sprzęt od kilku dni więc mogłem mu się przyjrzeć. Samo urządzenie ma zachowawczy design, który nie zwraca na siebie za bardzo uwagi. Docenią to osoby, dla których sprzęt jest narzędziem. Na rynku dostępne są jednak dwie wersje w bardziej fikuśnych kolorach. Te same osoby docenią również dwie najważniejsze cechy urządzenia — bardzo pojemną i wydajną baterię 6000 mAh oraz solidne wykonanie i certyfikat IP69, który gwarantuje pracę w ciężkich warunkach. Pod tym względem urządzenie nie zna kompromisów! Trochę martwiłem się zastosowanym tu procesorem, bo na co dzień korzystam ze znacznie wydajniejszych urządzeń. Muszę jednak przyznać, iż moje obawy okazały się płonne — realme 14T 5G nie zawiesza się, nie zwalania i nie gubi animacji choćby gdy miałem uruchomionych kilka aplikacji naraz. W pełnej recenzji przetestuje sprzęt również w testach syntetycznych i kilku grach, co zawsze dopełnia mi obrazu. Sam obraz jest rewelacyjny. W zasadzie rynek przyzwyczaił nas, iż choćby tańsze urządzenia mogą oferować niezrównaną jakość obrazu. Nowe relame nie odstaje pod tym względem. Na plus oceniam też jasność ekranu i jego żywe kolory. Sam system jest bardzo responsywny, ale nic dziwnego, producent miał sporo czasu, by doprowadzić do perfekcji realme UI. Niestety przez cały czas znajdziemy tu zbyt wiele preinstalowanych aplikacji. Dla mnie to wada, ale z drugiej strony ktoś może uznać to za zaletę — np. pakiet WPT Office. [caption id="attachment_278266" align="aligncenter" width="1980"] Szybka edycja w telefonie daje całkiem fajne rezultaty.[/caption] Ponownie trochę rozczarowany byłem możliwościami fotograficznymi sprzętu. To coś, na co zawsze zwracam szczególną uwagę. Wydaje mi się, iż to właśnie tu realme poszło na największy kompromis. Tylny aparat to dwa oczka — pierwsze ma 50 MP, a drugie jedynie 2 MP i jest tylko modułem pomocniczym. Nie oznacza to jednak, iż sprzęt się nie sprawdzi podczas robienia zdjęć. Zastosowano tu sztuczkę z dużo droższego iPhone'a 16e. Obiektyw posiada hybrydowy tryb dwóch obiektywów — o szerokiej ogniskowej 27 mm oraz 54 mm — co daje w praktyce 2-krotny zoom. [gallery link="file" size="full" ids="278267,278268,278269"] Z aparatu można całkiem sporo wyciągnąć, czego dowodem są zdjęcia powyżej. Warto, tylko żebym wspomniał, iż poświęciłem na nie 3 minuty włącznie z edycją. Gdyby nie padał mi na głowę deszcz i miał więcej czasu, pokazałbym Wam coś znacznie lepszego (chociaż, mam wrażenie, iż wyszło całkiem fajnie). To tylko garść pierwszych wrażeń. Więcej szczegółów o realme 14T 5G zdradzę w pełnej recenzji!
Idź do oryginalnego materiału