Apple nie ma łatwego życia jeżeli chodzi o regulacje w wielu krajach. Przykład, moim zdaniem zły, dała Unia Europejska i teraz swoje „życzenia” ogłasza Brazylia. W ciągu 90 dni Apple musi umożliwić deweloperom oferowanie alternatywnych metod płatności w swoich aplikacjach lub dystrybucję ich aplikacji poza App Store na iOS.
Jest to pokłosie poprzedniej decyzji rządu brazylijskiego, które teraz podtrzymał sąd apelacyjny tego kraju. Decyzja opiera się na dochodzeniu brazylijskiego organu ds. konkurencji CADE, który oskarża Apple o nadużywanie swojej siły rynkowej. Firma podobno utrudnia deweloperom dostęp do uczciwych kanałów dystrybucji i zmusza ich do korzystania z własnego systemu płatności – w tym niesławnych opłat App Store.
Pierwotnie Apple miało wdrożyć zmiany w ciągu 20 dni. Teraz firma ma na to 90 dni. Ale choćby jeżeli brzmi to jak ulga, presja pozostaje wysoka. Według sądu, nakaz nie zagraża zasadniczo modelowi biznesowemu Apple, a jedynie wymaga korekt, które mogą zostać cofnięte w przypadku ewentualnej późniejszej decyzji przeciwnej.
Jak można było oczekiwać Apple złoży odwołanie. W oświadczeniu Apple ostrzega, iż żądane zmiany mogą zagrozić prywatności i bezpieczeństwu użytkowników. Jednocześnie firma z Cupertino podkreśla, iż firma działa na wysoce konkurencyjnym rynku i chce przez cały czas koncentrować się na zaufaniu klientów.
Źródło: macerkopf
