5 dni temu
Blender 4.4, najnowsza wersja popularnego, darmowego narzędzia do grafiki 3D, jest już dostępna. To wydanie koncentruje się przede wszystkim na poprawie stabilności – w ramach inicjatywy „Winter of Quality” usunięto ponad 700 błędów. Nie zabrakło jednak nowych funkcji. Jakich? Zapraszam do lektury.
Blender 4.4 ukończony i wciąż darmowy
W cztery miesiące po debiucie Blender 4.3, w sieci ukazała się aktualizacja oznaczona numerem 4.4. The Blender Foundation określa ulepszenie tego darmowego, multiplatformowego edytora grafiki 3D, rozwijanego w oparciu o zasady open-source, mianem „dużej”. I nic dziwnego.
Użytkownicy nowego Blendera zyskają m.in. lepsze narzędzia do animacji, ulepszony edytor wideo oraz stabilniejszy Grease Pencil. Blender 4.4 poprawia obsługę Vulkan, co pozwala na wyświetlanie efektów renderowania w silniku Cycles, oraz wprowadza pełne wsparcie dla AMD HIP RT. Istotną nowość stanowi też możliwość eksportu wideo w formacie H.265.
Nowa wersja Blender 4.4 to także rozszerzone wsparcie dla kart graficznych. Teraz obsługiwane są NVIDIA GeForce RTX 5000 (Blackwell) oraz AMD RX 9000 (RDNA4). Ponadto technologia HIP-RT nie jest już traktowana jako eksperymentalna dla sprzętu AMD, a minimalnym wymaganiem dla kart tej firmy na systemach Linux jest ROCm 6.0.
Coś dla obróbki grafiki i wideo
Wśród nowości znajduje się także nowy typ pędzla – Plane Brush, który łączy funkcje dotychczasowych narzędzi Flatten, Fill i Scrape, oferując dodatkowe opcje stabilizacji oraz możliwość kontrolowania zakresu działania powyżej i poniżej płaszczyzny pędzla. Wprowadzono również nową funkcję „Select by Trait”, umożliwiającą zaznaczanie wierzchołków o określonej liczbie połączeń (np. 3- i 5-polowe).
Pod względem obsługi wideo, Blender 4.4 wspiera 10- i 12-bitowe materiały, pozwala na renderowanie w przestrzeni kolorów BT.709, zapewnia dokładniejszą konwersję YUV›RGB oraz szybszy podgląd HDR. Użytkownicy mogą także edytować tekstowe ścieżki bezpośrednio w obszarze podglądu.
Wszystkie informacje o zmianach i nowościach prześledzicie w dzienniku zmian, o tutaj.
Źródło: blender.org
