Nasza ekspedycja w poszukiwaniu najlepszej kolarskiej kawiarni an świecie doprowadziła nas do Barcelony. A tam, jakżeby inaczej, do… kawiarni prowadzonej przez Włochów! Kolarstwo, Włochy, Barcelona… Czy może być lepiej? Sprawdziliśmy to dla was.
W dzielnicy Gràcia w Barcelonie znajduje się restauracja o nazwie Bicioci Bike Café, małe i urocze miejsce, w którym włąściciele oferują włoskie jedzenie i kawę.
Miejsce jest niewielkie i zgrabnie schowane – choć tak niedaleko jest słynna, najważniejsza ulica, a raczej promenada Barcelony La Rambla. To idealne miejsce, by odpocząć od tłumów, które otaczają kultowe zabytki taki ejak Casa de les Punxes, La Pedrera (Casa Milà), Casa Batlló, czy Fundació Antoni Tàpies.
Oferta gastronomiczna opiera się głównie na daniach kuchni włoskiej, choć właściciele oferują również przekąski, domowe soki lub wykwintne ciasta, które można popić dobrą kawą.
Lokal jest mały i przytulny, ozdobiony drewnianymi akcentami, które nadają mu rustykalny charakter. Ponadto obsługa świadczona przez Andreę i Favrizio jest doskonała, dzięki czemu wizyta będzie czystą przyjemnością. Pomimo wczesnej godziny wszystko, co zamówiliśmy, było już dostępne – ba świeże, bo przygotowywane na miejscu. Ceny także są przystępne, za 15 Euro można zjeść konkretne śniadanie.
Przykłądowe dania z menu: jajka po benedyktyńsku, jajka po florencku, jajecznica z pieczarkami, serem provolone i pomidorkami koktajlowymi, czarny chleb z awokado, świeżym serem i wędzoną sardynką, jogurt z musli z czerwonymi owocami, tosty francuskie w stylu bicioci.
Info: bicioci.com