Bankomaty znikają w zawrotnym tempie. Co z dostępem do gotówki?

konto.spidersweb.pl 1 godzina temu

Jeden po drugim, miesiąc za miesiącem – bankomatów w Polsce ubywa.

Jeszcze na bankomaty nie reagujemy z zaskoczeniem, jak kilka lat temu na coraz rzadziej widywane kioski czy wcześniej na budki telefoniczne. Ciągle są naturalnym elementem krajobrazu, ale powoli trzeba się nastawiać, iż ich widok może za jakiś czas może budzić zdziwienie. „O, to jeszcze są” – wyrwie się nam na widok maszyny wypłacającej banknoty. W odróżnieniu od charakterystycznych kiosków czy budek, które potrafiły ciekawie wyglądać – moje ulubione kioski to te

– raczej nie będą obiektem westchnień. Choć kto wie, być może nostalgia upiększy wspomnienia i z zachwytem będzie mówiło się ekranach, przyciskach, paragonach.

https://www.instagram.com/p/DK-Mj57oTUW

Mimo wszystko do takiego scenariusza jeszcze długa droga. Trend jest jednak czytelny. Portal cashless.pl informuje, iż na koniec września 2025 r. na polskim rynku funkcjonowały 20404 bankomaty. Od czerwca ubyło 119 urządzeń. We wrześniu 2024 r. było ich o 211 więcej.

Niby 20 tys. to wciąż sporo, ale jeżeli np. porównamy tę liczbę z automatami paczkowymi, przeżyjemy szok. Urządzeń pozwalających na odbieranie i nadawanie paczek już jest ponad 53 tys., z czego sam InPost ma 27 tys. maszyn.

To jednak nie tak, iż ktoś celowo zabiera taką opcję. Raczej to naturalna kolej rzeczy. Serwis cashless.pl zauważał, iż znikają stacjonarne placówki banków, a wraz z nimi odchodzą urządzenia. Duże znaczenie ma też fakt, iż Polacy wolą płatności bezgotówkowe.

Z najnowszego raportu o centrach finansowych UE, o którym pisał Marcin Kusz, wynika, iż Polska jest pierwsza pod względem liczby transakcji mobilnych i internetowych. Sam BLIK w jeden rok obsłużył 2,4 mld operacji. Wniosek jest więc prosty: Polacy coraz rzadziej sięgają po gotówkę, a częściej po telefon.

„Spisek” – powiedzą obrońcy gotówki. Ale raczej nie będą mieć racji

Bankomatów rzeczywiście ubywa, ale to jednak wcale nie tak, iż ktoś planuje utrudnić dostęp do gotówki. Wręcz przeciwnie, Unia Europejska chce go ułatwić.

Wkrótce każdy klient będzie mógł podejść do kasy i wypłacić do 150 euro bez konieczności dokonywania zakupów. Minimalna kwota transakcji wyniesie 100 euro – próg zostanie ustawiony tak, by usługa miała realne zastosowanie, a nie służyła drobnym wypłatom.

Nowe przepisy mają rozproszyć punkty wypłat na tysiące sklepów, ułatwiając życie tym, którzy wciąż potrzebują banknotów. Jednocześnie regulatorzy zadbali o równowagę – operatorzy bankomatów otrzymają ułatwienia licencyjne, by cashback nie stał się dla nich śmiertelną konkurencją – wyjaśniał Maciej Gajewski.

Jest to jakieś pocieszenie dla tych, których smuci coraz mniejsza liczba bankomatów. Jak nie poczta, to zostanie jeszcze zwykły sklep.

Idź do oryginalnego materiału