Jako iż już pisałem o audio wcześniej to dla wspomnień czar pokaże walkmana z dawnych lat retro.
Firma Sanyo, sprzęt wyposażony w proste funkcje mechaniczne start, stop i przewijanie lewo/prawo.
Dodatkowo posiadał korektor dźwięku 3 pasmowy, normalnie szał......no ale takie czasy były, duży biały, nosiło się go za paskiem z przodu, aby zazdrość była.
Udało mi się zdobyć do kompletu słuchawki tej samej firmy i jest komplet.
Dźwięk, całkiem dobry, jak się odpowiednio korektor ustawi, typowy z czasów analogowych, z taśmy, więc...wspomnień czar.
Parę fotek dla ślinianek....będzie ciekła ślinka czy nie ?





Także pisałem też wcześniej, jak ktoś z dawnych lat ma coś do wywalenia to mogę przyjąć jak tylko to ma sens, czy zrobienia czy odnowienia.
To takie małe przyjemności, czasem się przydają.
Problemem są np taśmy kasetowe, bo jak już ktoś ma walkmana to też i trzeba nagrać kasetę, ja tam sprzęty dobrej klasy, mam to sobie nagram do poduszki.....
Kiedyś w dawnych czasach choćby prowadziłem usługi zrzucanie z kaset na nośniki cyfrowe prywatnych nagrań, taki epizod w życiu choćby był
Niedawno trafił się z wystawki taki polski szpulowiec ZK 120 na lampach z magicznym oczkiem wysterowania, po odczyszczeniu zagrał dobrze, ale do użytku jeszcze dalej jest potrzebna rolka dociskowa do ośki napędowej, niestety ich nie ma, no i stoi i czeka na część....


I tak się to kreci, w pracy serwis rowerowy, po pracy jazda, i jak jest czas uzdatnianie audio w zakresie możliwości.
Sklep i serwis rowerowy