Asus ROG Phone 7 Ultimate to gamingowy telefon, który jest dużym krokiem naprzód w porównaniu do poprzednika. o ile chcesz mieć telefon do grania na najwyższym poziomie, to możesz brać go w ciemno. Rynek nie ma nic lepszego do zaoferowania.
W zasadzie mógłbym już skończyć recenzję, bo jej wynik zdradziłem w tytule i trudno tutaj dodać coś więcej. Nie ma lepszego telefonu do grania, niezależnie czy chcemy to robić w gry mobilne, czy używać telefonu do strumieniowania gry z chmury. Nie grzeje się, jest piekielnie szybki, wydajny a do tego jakość obrazu jest rewelacyjna. Jednak jakoś tak się przyjęło, iż jednozdaniowe recenzje nie są mile widziane przez czytelników, więc czas na opis moich wrażeń z kilku tygodni spędzonych z Asusem ROG Phone 7 Ultimate.
Specyfikacja gamingowego potwora robi wrażenie
Zanim jednak przejdę do adekwatnej recenzji czas na specyfikację techniczną, jaką może się pochwalić Asus ROG Phone 7 Ultimate
Najważniejsze cechy tego telefona to:
- procesor Snapdragon 8 Gen 2, grafika Adreno 740
- 16 GB RAM LPDDR5X,
- 512 GB pamięci na dane UFS4.0,
- 6,78-calowy ekran AMOLED obsługujący HDR10+, częstotliwość odświeżania do 165 Hz, opóźnienie reakcji na dotyk 23 ms, częstotliwość próbkowania 720 Hz, rozdzielczość 2448 x 1080 pikseli, 395 ppi
- akumulator o pojemności 6000 mAh, obsługujący szybkie ładowanie z mocą do 65 W,
- trzy aparaty: główny 50 megapikseli rozdzielczości (Sony IMX766), 13-megapikselowy aparat z obiektywem ultraszerokokątnym oraz 8-megapikselowy aparat do zdjęć makro,
- przednia kamera o rozdzielczości 32 megapikseli,
- wymiary 173 x 77 x 10,3 mm,
- waga 239 g,
- obsługa kodeków audio LDAC + aptX + aptX HD + aptX Adaptive + aptX Lossless + AAC, Hi-Res Audio,
- obsługa dwóch kart SIM,
- 1 złącze USB-C 3.1, 1 złącze USB-C 2.0,
- złącze minijack 3,5 mm
Koniec suchych informacji, czas na mięso, bo wszyscy na to czekacie.
Asus ROG Phone 7 Ultimate kontynuuje design znanych z poprzedników
Od razu widać, iż jest to telefon gamingowy, ale zanim do tego dojdę, na chwilę zatrzymam się przy opakowaniu. Wersja Ultimate przyjeżdża w specjalnym pudełku, którego jeden element służy za panel do rozegrania minigierki z użyciem telefonu. Wystarczy położyć na panelu telefon i można na kilka minut rozerwać się podczas sympatycznej ucieczki pomiędzy asteroidami. Mała rzecz, a cieszy. W pudełku znajduje się etui, ładowarka oraz AeroActive Cooler 7. W wersji zwykłej to akcesorium trzeba dokupić osobno.
Asus ROG Phone 7 Ultimate występuje wyłącznie w jednej wersji kolorystycznej – białej. Na plecach znajdziemy logo Republic of Gamers oraz mały wyświetlacz, na którym można wyświetlać różne grafiki – od animacji przychodzącego połączenia, po animacje związane z rozpoczęciem gry. Kompletnie niepraktyczne, a jednocześnie wspaniałe.
Krawędzie urządzenia są zagięte, dzięki czemu chwyt jest pewny. Ekran pokryto szkłem Gorilla Glass Victus, natomiast plecki chroni Gorilla Glass 3. Niektórzy powiedzą, iż telefon wygląda odpustowo, ale tacy ludzie nie rozumieją gamingowej konwencji. telefon dla gracza musi się wyróżniać z tłumu innych.
Ekran to brzytwa
Obraz jest ostry, pełen szczegółów, o świetnym kontraście. Nie ma możliwości przegapić czegoś w grze. Do tego dochodzi błyskawiczna reakcja na dotyk, co ma niebagatelny wpływ w grach online. Im mniejsze opóźnienie, tym lepiej, a testowany egzemplarz ma opóźnienie zaledwie 23 ms, to prawdopodobnie najlepszy wynik na rynku, dość powiedzieć, iż według testów topowy Samsung Galaxy S23 Ultra ma opóźnienie rzędu 70 ms. Te wartości często decydują o wygranej. Czasem miałem wrażenie, iż telefon zareagował w momencie, gdy pomyślałem o jego dotknięciu, a nie gdy już faktycznie to zrobiłem. Responsywność jest niesamowita. Pod ekranem ukryto czytnik odcisków palców, który podobnie jak telefon działa błyskawicznie.
Podobnie jak poprzednik, również najnowszy model ma świetną wydajność baterii – dwa dni na jednym ładowaniu to żaden wyczyn. Do pełna telefon ładuje się w około 45 minut i podobnie jak rok temu ma dwa porty USB-C – jeden na dole urządzenia, drugi na boku. Doskonale sprawdza się to w praktyce. Podobnie jak rok temu dolny port jest przesunięty w kierunku krawędzi, więc o ile chcecie z telefonu korzystać wraz z kontrolerem, to musicie zakupić oryginale akcesoria Asusa. Nie pochwalam, ale w pełni rozumiem.
AeroActive Cooler 7 to coś wspaniałego
Jest to zewnętrzny moduł, którego głównym zadaniem jest chłodzenie urządzenia, a dodatkowo wygląda wspaniale, dodaje cztery fizyczne przyciski, które można sobie programować w zależności od gry oraz spełnia funkcję subwoofera, dzięki czemu jakość dźwięku z tego telefona jest wprost niewiarygodna.
Już poprzednik mógł się pochwalić świetnym brzmieniem, ale Asus ROG Phone 7 Ultimate w połączeniu z AeroActive Coolerem 7 brzmi tak dobrze, iż podłączałem go tylko po to, żeby posłuchać sobie muzyki podczas wykonywania codziennych czynności. Bez niego dźwięk również jest absolutnie topowy. Głośniki w tym telefonie to konstrukcje oparte o pięć magnesów, ze wzmacniaczem Cirrus Logic i strojeniem Dirac.
Chłodzenie jest mocną stroną urządzenia choćby bez wsparcia dodatkowych akcesoriów. To zasługa przeprojektowanej w stosunku do poprzednika komory chłodzenia, dzięki czemu jest znacznie wydajniejsza, bo aż o 168 proc. W wersji Ultimate przewidziano dodatkowy sposób chłodzenia procesora – gdy podłączony jest AeroActive Cooler, to powietrze trafia bezpośrednia w żeberka rozpraszające ciepło, które są połączone z procesorem, dzięki czemu jest on chłodzony bezpośrednio.
Dobrą wiadomością jest to, iż Asus ROG Phone 7 Ultimate (oraz standardowy) wykorzystują większość akcesoriów z poprzednika, więc wymiana urządzenia może przebiegać mniej kosztownie.
Nie ma lepszego telefona gamingowego. Nie i już.
Ten telefon daje przewagę w grach i to naprawdę dużą. Działaniem urządzenia zarządzamy z poziomu aplikacji Armoury Crate, w której ustawiamy wybrany tryb pracy, tryb gry, pobieramy ustawienia sterowania dla poszczególnych gier, zarządzamy nimi i sprawiamy, iż w czasie grania dzieją się cuda. Wjeżdżałem na serwery jak do siebie. Mobilne Call of Duty? Dwie pierwsze gry zero śmierci, kilkadziesiąt fragów, drużynowy MVP w większości spotkań, a miałem przecież długą przerwę. Diablo Immortal i kilkadziesiąt wrogów na ekranie? Telefon choćby się na sekundę nie zawiesił. Genshin Impact? Chodzi jak złoto. To jak działa ten telefon to coś łamiącego zasady fizyki.
Każda odpalona gra chodzi na maksymalnych ustawieniach, bez żadnych zacięć, a gdy szykujemy się do dłuższej rozgrywki, to dla pewności warto podpiąć zestaw chłodzący i można zapomnieć o całym świecie.
Po raz kolejny widać przewagę jaką dają AirTriggery i dodatkowe przyciski na AeroActive Cooler 7. Praktycznie każdą grę można odpowiednio dostosować pod działanie tych przycisków, dzięki czemu jest nam łatwiej wykonywać niektóre czynności takie jak rzut granatem, wypicie mikstury, użycie umiejętności.
Oszczędza to czas, który jest najważniejszy w trakcie grania – jesteś powolny to jesteś martwy. Pełna kontrola nad gamingowymi funkcjami sprawia, iż ten telefon staje się sam w sobie bronią. Waga urządzenia może wydawać się duża, ale podczas grania w ogóle tego nie czuć, urządzenie leży pewnie w dłoni.
Smartfon działa pod kontrolą prawie czystego Androida 13, jedyne dodatki to te, które poprawiają wydajność systemu lub ustawienia gier. To właśnie jeden z tych detali, które sprawiają, iż Asus ROG Phone 7 Ultimate chodzi szybciej niż myśl.
Aparat był piętą achillesową poprzedniego modelu. Już nie jest
Pomimo zastosowania dokładnie tych samych aparatów, co rok temu, to mam wrażenie, iż telefon robi o wiele lepsze zdjęcia niż poprzednik. Przedstawiciel Asusa mówił również o tym podczas konferencji prasowej zorganizowanej na kilka dni przed premierą i po czasie spędzonym z telefonem nie mam powodów, żeby mu nie wierzyć. Zdjęcia wychodzą ostre, tryb nocy daje radę. Zresztą, najlepiej o tym powiedzą same ujęcia.
Oczywiści nie jest to poziom topowych flagowców konkurencji, ale nie oszukujmy się – aparat nie jest pierwszą rzeczą, jaką należy się sugerować podczas wyboru gamingowego telefona. Asus i tak nie ma czego się wstydzić.
Największa zmiana zaszła w przednim aparacie, który teraz ma 32 megapiksele rozdzielczości, podczas gdy poprzednik miał zaledwie 12 megapikseli.
W dzień pozostało lepiej
Piękne urządzenie, ale ile kosztuje?
Asus ROG Phone 7 nie należy do najtańszych urządzeń na rynku, ale trudno się temu dziwić, skoro ma tyle ciekawych rozwiązań i mocne podzespoły. ROG Phone 7 kosztuje w wersji 12/256 GB 4999 zł, a w wersji 16/512 GB 5899 zł. Testowany egzemplarz ROG Phone 7 Ultimate to koszt 6799 zł, a w zestawie jest AeroActive Cooler 7, który jako osobne urządzenie kosztuje 549 zł.
Czy warto kupić Asus ROG Phone 7 Ultimate?
Jeżeli tylko szukasz gamingowego telefona to tak, bo nie ma na rynku lepszego urządzenia tego typu. Granie będzie czystą przyjemnością. Dodatkowo nabywca dostanie telefon, którego design jest trudny do pomylenia z czymkolwiek. Czy są lepsze telefony w tej cenie? Oczywiście, ale żaden nie ma tego czegoś. Nie tęsknisz za nimi chwilę po odesłaniu, brakuje ci tego chłodnego dotyku, jakości dźwięku i błyskawicznego działania. Kup go, żeby producenci mogli przez cały czas tworzyć takie konstrukcje.