ASUS ExpertBook PM3606 – solidna maszyna dla biznesu

3 godzin temu

ASUS ExpertBook PM3606 to laptop projektowany z myślą o użytkownikach biznesowych, którzy częściej cenią trwałość, stabilność i dobrą kulturę pracy niż efektowne wzornictwo. W naszej redakcji sprawdziliśmy wersję z procesorem AMD Ryzen AI 7 350 i grafiką Radeon 860M, czyli konfigurację, która ma być fundamentem biurowego ekosystemu Copilot+. Po kilku dniach testów, możemy z pewnością stwierdzić, iż to komputer zaprojektowany bardzo świadomie, z mocnym akcentem na praktyczność.

Konstrukcja i pierwsze wrażenia

Już po wyjęciu ExpertBooka z pudełka mieliśmy wrażenie, iż to laptop zaprojektowany przede wszystkim do pracy, a nie do prezentacji na stoliku w kawiarni. Obudowa jest sztywna, masywna i zdecydowanie bardziej ascetyczna niż modne ultrabooki. Palmrest i pokrywa są metalowe, a spód to dobrej jakości tworzywo. Całość nie ugina się przy nacisku i nie wydaje nieprzyjemnych dźwięków podczas podnoszenia za narożnik czy przy otwieraniu ekranu.

Zawias pracuje pewnie i stabilnie, a jednocześnie pozwala otworzyć laptopa jedną ręką. Ekran nie drży przy pisaniu, a samo podparcie konstrukcji jest na tyle solidne, iż sprzętu można używać trzymając go na kolanach. Waga około 1,7 kg w przypadku 16-calowego modelu nie jest rekordowo niska, ale jeżeli ktoś szuka lżejszej wersji to może sięgnąć po model 14” czyli PM3406, którego waga wynosi od 1,35 kg,

Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, iż jeżeli ktoś szuka smukłego ultrabooka do noszenia przez cały dzień, PM3606 nie będzie idealnym wyborem. To laptop, którego masa i gabaryt wynikają z określonych priorytetów konstrukcyjnych. Widać, iż ASUS nie oszczędzał na elementach wewnętrznych, co przełożyło się na bardziej konserwatywną bryłę niż u konkurencji. W tym momencie warto też wspomnieć, iż sprzęt spełnia standardy MIL-STD-810H, co musiało przełożyć się choćby na masę, ale jednocześnie zapewnia odporność na wiele czynników, które zwykłemu laptopowi mogłyby poważnie zaszkodzić.

Biznesowy charakter, czyli co rzuca się w oczy w codziennym użyciu

Testując PM3606, gwałtownie zwróciliśmy uwagę, iż to laptop spokojny w obyciu. Nie ma agresywnych wentylatorów, nie udaje stacji roboczej i nie próbuje na siłę być czymś, czym nie jest.

Dużym plusem jest rozmieszczenie portów. Po lewej stronie mamy dwa USB-C z DisplayPort i zasilaniem, pełnowymiarowe HDMI i USB-A, a po prawej dodatkowe USB-A oraz sprytnie wkomponowane RJ-45. Wszystkie złącza są odsunięte w tył, dzięki czemu podłączone przewody nie przeszkadzają podczas korzystania z myszki.

Ekran poprawny, ale nie dla twórców

Egzemplarz, który testowaliśmy, wyposażony był w panel WUXGA (1920 × 1200). To matowa matryca, z dobrą jasnością i bardzo wygodna do pracy w biurze, ale już po pierwszych godzinach było jasne, iż nie jest to ekran dla osób, które potrzebują pełnego pokrycia sRGB lub DCI-P3. Kolory są naturalne, kontrast jest na niezłym poziomie, a czytelność w jasnych pomieszczeniach nie sprawia problemu, jednak przestrzeń barwna jest ograniczona.

Klawiatura, touchpad i wrażenia z codziennej pracy

W trakcie testów PM3606 klawiatura gwałtownie okazała się jednym z bardziej udanych elementów konstrukcji. Skok jest wyraźny, twardszy niż w typowych ultrabookach, ale jednocześnie sprężysty i przewidywalny. Pisząc dłuższe teksty, mieliśmy poczucie pełnej kontroli nad klawiszem, bez gumowatej charakterystyki ani chybotania. Pełnowymiarowy blok numeryczny może być zaletą dla osób pracujących z arkuszami kalkulacyjnymi, choć zajmuje miejsce i niektórzy woleliby pewnie większy touchpad kosztem Numpada.

Touchpad jest duży, precyzyjny, dobrze wyczuwalny pod palcami, a zastosowana powierzchnia nie brudzi się przesadnie i zapewnia płynny ślizg.

Wydajność CPU i odpowiednio dobrane chłodzenie

Ryzen AI 7 350, obecny w testowanej konfiguracji, okazał się procesorem bardzo równym w codziennej pracy. Przy typowym obciążeniu, obejmującym pracę biurową, komunikatory, jednoczesne wideokonferencje i stałe działanie przeglądarki, komputer utrzymywał wysoką kulturę pracy i niskie temperatury. Chłodzenie nie wchodziło na wysokie obroty, a obudowa nagrzewała się jedynie w okolicach górnej części klawiatury.

Dopiero przy testach kompresji, renderingu i długotrwałym obciążeniu wszystkich wątków dało się odczuć, iż PM3606 pozwala procesorowi spokojnie pracować w zakresie około 30 W. To nie jest stanowisko robocze, które ma wyciągać maksymalne TDP na poziomie 50+ W, ale też nie próbuje sztucznie ograniczać procesora. W sumie chłodzenie zapewnia stabilne taktowania, brak throttlingu i umiarkowane temperatury.

NPU daje realne korzyści

Procesor Ryzen AI 7 350 ma zintegrowany akcelerator XDNA 2 o wydajności 50 TOPS i jest reklamowany jako wsparcie dla lokalnego AI. W praktyce najłatwiej zauważyć korzyści tam, gdzie Windows 11 pozwala odciążyć CPU i GPU, czyli w efektach wideo, redukcji szumów, śledzeniu spojrzenia, tworzeniu na żywo napisów czy rozmywaniu tła.

W naszych testach funkcje oparte o NPU faktycznie zużywały zauważalnie mniej energii niż klasyczne rozwiązania bazujące na CPU. Podczas wideokonferencji z włączoną redukcją szumu i śledzeniem twarzy laptop zachowywał bardzo dobry czas pracy na baterii i nie dało się odczuć, aby jakoś nadmiernie się nagrzewał.

Realne wykorzystanie NPU poza tymi scenariuszami będzie jednak zależało od oprogramowania. jeżeli ktoś używa Copilota, lokalnych modeli AI lub aplikacji Adobe w wersjach wspierających NPU, różnica będzie widoczna. jeżeli nie, NPU będzie raczej dodatkiem niż elementem definiującym pracę na tym laptopie.

Kultura pracy i temperatury pod obciążeniem

W codziennym użytkowaniu ASUS ExpertBook PM3606 okazał się laptopem z jednej strony przewidywalnym, z drugiej zaskakująco stabilnym choćby przy długotrwałym obciążeniu. Przy pracy biurowej, w przeglądarce i zestawie typowych aplikacji biurowych wentylator często nie uruchamiał się wcale albo pracował tak cicho, iż w zasadzie ginął w tle.

Pod pełnym obciążeniem CPU i iGPU sytuacja zmieniała się, ale w bardzo kontrolowany sposób. W naszych testach ExpertBook trzymał stabilnie taktowania procesora, bez gwałtownych spadków, a temperatura rdzeni oscylowała w okolicach 75–80 stopni Celsjusza. Nie zanotowaliśmy agresywnego throttlingu, a chłodzenie pracowało z jednostajnym, nieprzeszywającym szumem. Maksymalny hałas pozostawał na poziomie akceptowalnym choćby w cichym pomieszczeniu redakcyjnym.

Bateria, czyli jeden z najmocniejszych punktów

W czasie testów PM3 imponował czasem pracy na jednym ładowaniu. Bateria 70 Wh, w połączeniu z procesorem AMD i sprzętową obsługą funkcji AI, pozwalała nam regularnie osiągać wyniki, których oczekiwalibyśmy raczej od laptopów 14-calowych niż od 16-calowej maszyny biznesowej.

W naszych pomiarach laptop wytrzymał:

  • około 13–14 godzin pracy biurowej przy jasności zbliżonej do 50%
  • około 11 godzin pracy w przeglądarce (wielozadaniowość, Teams, Spotify, kilka aplikacji w tle)
  • około 7–9 godzin przy stałym obciążeniu CPU
  • powyżej 15 godzin odtwarzania wideo

W praktyce oznacza to, iż PM3606 można zabrać na pełny dzień spotkań i działań w terenie bez sięgania po zasilacz. Warto jednak wspomnieć, iż bardziej wymagające scenariusze pracy lub wielogodzinne wideokonferencje z aktywnymi funkcjami AI skracają ten czas, choć przez cały czas pozostaje on bardzo dobry.

Dodatkowym plusem jest szybkie ładowanie USB-C. W naszych testach poziom 60% akumulatora można było osiągnąć w niecałą godzinę, co ułatwia krótkie „doładowania” między spotkaniami.

Serwisowalność i możliwość modernizacji

W świecie, w którym wiele biznesowych laptopów staje się praktycznie niereperowalna, PM3606 wypada bardzo korzystnie. W naszej redakcji szczególnie doceniliśmy obecność dwóch slotów na dyski, bo umożliwia to np. oddzielenie danych służbowych od prywatnych lub skonfigurowanie osobnego, szyfrowanego nośnika na najbardziej wrażliwe projekty. Sama możliwość dołożenia RAM-u również ma ogromne znaczenie, bo w czasach, gdy 16 GB często przestaje wystarczać, nie trzeba kupować nowej maszyny.

Kamera, audio i funkcje konferencyjne

Kamera 1080p, obecna w PM3606, sprawdziła się dobrze w większości scenariuszy, choć przy słabym świetle generuje zauważalne szumy. To nie jest kamera klasy premium, ale w zestawieniu z dobrymi mikrofonami i skuteczną redukcją szumu wypadła więcej niż zadowalająco.

Podczas testów głos był czysty, a szum tła, w tym klikanie klawiatury, realnie eliminowany. Głośniki również pozytywnie nas zaskoczyły. Brzmienie jest ciepłe, nie ma syczącej góry, a przy maksymalnej głośności nie pojawiają się nieprzyjemne rezonanse. Do prezentacji, wideokonferencji i ogólnego użytku nadają się znakomicie.

W kontekście pracy zdalnej i hybrydowej warto też wspomnieć o pakiecie ASUS AI ExpertMeet, który realnie rozszerza możliwości konferencyjne laptopa. W trakcie testów szczególnie przydatne okazały się funkcje automatycznego tworzenia notatek ze spotkań oraz generowania podsumowań, które pozwalają gwałtownie wrócić do kluczowych ustaleń bez manualnego spisywania rozmów. Ciekawie wypada również tłumaczenie napisów w czasie rzeczywistym, które w międzynarodowych rozmowach działa zaskakująco sprawnie i pozwala skupić się na samej dyskusji, a nie na barierach językowych.

Uzupełnieniem całości jest zaawansowana redukcja szumów oparta na NPU, która w praktyce skutecznie eliminuje dźwięki otoczenia bez degradacji jakości głosu.

Mocne fundamenty i świadome kompromisy

Po kilku dniach intensywnego testowania ASUS ExpertBook PM3606 zostawił po sobie bardzo spójne wrażenie. To laptop, który nie próbuje udawać czegoś, czym nie jest. Projektanci nie poszli za trendem ultracienkich, jednoczęściowych konstrukcji. Zamiast tego powstało urządzenie praktyczne, serwisowalne i przewidywalne w użytkowaniu.

Jeśli celem jest praca biurowa, długi czas na baterii, trwałość konstrukcji i możliwość modernizacji, to laptop ASUSa wypada wyjątkowo mocno w swojej kategorii. To komputer rozsądny, wyważony i świadomie zaprojektowany, idealny dla firm i dla użytkowników, którzy wolą praktyczność od efektowności.

Warto dodać, iż gwarancja on-site (także na baterię) dla wszystkich modeli ASUS ExpertBook wynosi 3 lata. W porównaniu do konkurencji to mocny atut.

Idź do oryginalnego materiału