Apple wycofuje się z rynku VR? Apple Vision Pro to klapa

2 dni temu
Zdjęcie: /Apple /materiały prasowe


Apple Vision Pro, headset za ponad 17 tysięcy złotych, który miał zrewolucjonizować rynek VR, trafił do lamusa. Zapas urządzeń rośnie, a według najnowszych raportów produkcja została wstrzymana.


W skrócie:
Apple Vision Pro nie spełniło oczekiwań - sprzedano około 370 tysięcy z planowanego 1 miliona egzemplarzy.Wysoka cena i trudności w produkcji kluczowych komponentów wpłynęły na ograniczoną dostępność i zainteresowanie urządzeniem.Apple planuje kolejne urządzenia z tej linii, ale przyszłość Vision Pro stoi pod znakiem zapytania.


Vision Pro - wielkie nadzieje, rozczarowujące wyniki


Apple Vision Pro miało być przełomowym produktem, redefiniującym kategorię urządzeń VR jako "komputer przestrzenny". Jednak przy cenie 3500 funtów (około 17 500 zł) urządzenie okazało się poza zasięgiem wielu (większości?) użytkowników. Firma zapowiadała sprzedaż na poziomie 1 miliona sztuk w 2024 roku, ale do października osiągnęła zaledwie 370 tysięcy, co zmusiło Apple do zakończenia produkcji.Reklama


Wszystko wskazuje na to, iż Apple posiada w tej chwili wystarczające zapasy Vision Pro, aby zaspokoić popyt na cały cykl życia produktu. To niepokojący sygnał dla urządzenia, które miało wyznaczyć nową erę technologii.


Problemy produkcyjne i cena - główne przeszkody


Produkcja Vision Pro od początku napotykała na trudności. Największym wyzwaniem okazały się dwa mikro-OLED-owe wyświetlacze oraz zewnętrzny obiektyw, których produkcja była kosztowna i skomplikowana. To w połączeniu z wysoką ceną sprawiło, iż Vision Pro nie przyciągnęło wystarczającej liczby użytkowników.
Porównując cenę Vision Pro do Meta Quest 3, który kosztuje około 10 razy mniej, trudno było przekonać choćby najbardziej zagorzałych fanów VR (i fanboyów giganta z Cupertino). Apple nie zdołało także wystarczająco jasno określić, do czego Vision Pro ma służyć - czy to narzędzie pracy, rozrywki, czy może zupełnie nowa kategoria urządzenia.


Co dalej z Vision Pro?


Apple przez cały czas planuje rozwijać linię urządzeń Vision, ale Vision Pro nie stanie się flagowym sukcesem, jakiego oczekiwano. Wśród gier obsługiwanych na urządzeniu znalazły się takie tytuły jak What the Golf?, Game Room czy Super Fruit Ninja, jednak choćby to nie przyciągnęło graczy na masową skalę.
Nic dziwnego, skoro gigant z Cupertino zażyczył sobie tak astronomicznej sumy za swój sprzęt. Za 17 tysięcy złotych można sobie pozwolić na wypasionego MacBooka, na iPhone'y dla całej rodziny czy na ultramocnego peceta, który posłuży przez wiele lat. A wirtualna rzeczywistość, jak pokazują ogólne dane, wcale nie jest aż tak atrakcyjną formą rozrywki, jak mogłoby się wydawać.
Idź do oryginalnego materiału