3 godzin temu
Apple Watch Series 10 w końcu jest tutaj i w 10. rocznicę obiecuje mnóstwo usprawnień i nowych funkcji w stosunku do istniejącej linii. jeżeli szukasz nowego Apple Watch lub posiadasz już zeszłoroczną Series 9, musisz się zastanawiać, czy Watch Series 10 to ulepszenie w stosunku do swojego poprzednika. W tym porównaniu Watch Series 10 vs Series 9 wyjaśnimy, jakie są różnice między tymi dwoma modelami i co najważniejsze, czy powinieneś od razu dokonać aktualizacji do najnowszego urządzenia.
Apple Watch Series 10 kontra Series 9: czym się różnią
Najbardziej zauważalną różnicą przy przechodzeniu z istniejącego modelu Watch Series są większe wyświetlacze w obu wariantach. Podstawowy model 41 mm został zastąpiony jednostką 42 mm, podczas gdy starsza wersja 45 mm została powiększona do rozmiaru 46 mm. Większe wyświetlacze oznaczają, iż obudowa zegarka jest nieco większa, co jest jedynie zwiększeniem rozmiaru. Nowe szerokokątne panele OLED są również o 40 procent jaśniejsze od swojego poprzednika.
Jeśli chodzi o moc, Watch Series 10 ma Apple S10 i 4-rdzeniowy Neural Engine. Towarzyszą mu inteligentne funkcje, takie jak Siri na urządzeniu, automatyczne wykrywanie ćwiczeń i gest podwójnego stuknięcia. Wydłuża się również czas ładowania. Series 10 można naładować od 0 do 80% w 30 minut, podczas gdy starsze modele potrzebują na to do 45 minut.
Nowszy model ma czujnik temperatury wody i wskaźnik głębokości, który działa do 6 metrów pod wodą. Seria 9 z kolei nie ma takich czujników. Ponadto nowszy model ma aplikację Oceanic+ dla osób, które lubią nurkować z rurką.
Apple Watch Series 10 kontra Series 9: podobieństwa
Oprócz funkcji, które wyjaśniliśmy powyżej, Watch Series 10 zachowuje wszystkie inne funkcje z Series 9. Poza tym, iż jest większy, oba modele są Retina LTPO OLED o maksymalnej jasności 2000 nitów. Ogólny projekt przypomina Series 9, więc masz tę samą ramkę ze stali nierdzewnej z ceramicznym i szafirowym panelem tylnym.
Następnie jest funkcja wykrywania bezdechu sennego, która monitoruje rutynę snu i sprawdza wzorce oddychania w tym czasie poprzez saturację krwi tlenem. jeżeli wykryje jakiekolwiek nieprawidłowości, Series 10 poprosi Cię o konsultację z lekarzem. Nie dotyczy to jednak wyłącznie zegarka Watch Series 10, więc niedługo znajdziesz je również w modelach Series 9.
Nowszy model ma taki sam stopień ochrony IP6X. Oba modele pozwalają na zanurzenie do 50 metrów i są wodoodporne.
Żywotność baterii jest mniej więcej taka sama w obu urządzeniach, tj. odpowiednio do 18 godzin i 36 godzin przy normalnym i niskim poziomie naładowania baterii. Oprócz dodatkowych czujników reszta sprzętu pozostaje nienaruszona. Seria 10 pożycza wszystkie główne czujniki, takie jak elektryczny czujnik serca, optyczny czujnik serca, temperaturę, SpO2, VO2max, kompas, akcelerometr, barometr, żyroskop i wysokościomierz.
Dostajesz również drugą generację układu Ultra Wideband (UWB) z Wi-Fi, Bluetooth 5.3 i NFC do łączności. jeżeli chodzi o oprogramowanie, oba modele będą obsługiwać najnowszą wersję systemu watchOS 11 firmy Apple, więc nie ma dużej różnicy, którą można by znaleźć podczas nawigacji.
Czy warto dokonać aktualizacji do Watch Series 10?
W przeciwieństwie do iPhone’a, który przeszedł gruntowną modernizację w trakcie swojej 10. rocznicy, Apple Watch nie miał szczęścia. Oprócz większych wyświetlaczy, jedynym obszarem, w którym Series 10 wydaje się ulepszeniem, są funkcje zdrowotne. Ale jeżeli naprawdę nie potrzebujesz monitorowania ciśnienia krwi i bezdechu sennego dla swojego zdrowia, nie ma sensu dokonywać aktualizacji, jeżeli już posiadasz Watch Series 9.
