
Dzisiaj swoje urodziny obchodzi Apple Watch. Właśnie dzisiaj mija 10 lat od premiery oryginalnego zegarka Apple Watch w Stanach Zjednoczonych i ośmiu innych krajach na całym świecie.
Pierwszy model Apple Watch pojawił się w sklepach i zaczął docierać do klientów 24 kwietnia 2015 roku, po tym jak został zapowiedziany we wrześniu 2014 roku.
Tim Cook powiedział w komunikacie prasowym ogłaszającym dostępność urządzenia:
„Apple Watch rozpoczyna nowy rozdział w sposobie, w jaki odnosimy się do technologii i uważamy, iż nasi klienci go pokochają. Nie możemy się doczekać, aż ludzie zaczną nosić Apple Watch, aby łatwo uzyskać dostęp do ważnych informacji, wchodzić w interakcje ze światem i żyć lepiej, będąc bardziej świadomym swojej codziennej aktywności niż kiedykolwiek wcześniej”.
Apple Watch na przestrzeni tych 10-ciu lat pomógł uratować niezliczoną ilość użytkowników dzięki funkcjom zdrowotnym i bezpieczeństwa, takim jak pomiar tętna, aplikacja EKG, wykrywanie upadków, powiadomienia o bezdechu sennym, Emergency SOS, wykrywanie kolizji i inne. Funkcje te ostrzegły wiele osób o schorzeniach takich jak migotanie przedsionków, bezdech senny, a choćby rak, pozwalając im szukać pomocy medycznej wcześniej niż w innym przypadku.
Tak jak powiedział Tim Cook:
Największym wkładem Apple w świat będzie przestrzeń zdrowotna, a Apple Watch jest tego świadectwem. W ciągu następnej dekady możemy spodziewać się jeszcze większej liczby funkcji zdrowotnych w Apple Watch, takich jak pomiar ciśnienia krwi, a potencjalnie choćby nieinwazyjne monitorowanie poziomu glukozy we krwi.
W tej chwili Apple Watch jest postrzegany nie tylko przez pryzmat gadżetu, który w szybki i łatwy sposób informuje nas o newsach, czy pomaga jako kompan w podróży. Coraz bardziej telefon Apple zaczyna być istotną zdrowotną częścią życia każdego użytkownika. Firma z Cupertino nie poprzestaje na tym, co już osiągnęła, ale przez cały czas rozwija Apple Watch właśnie w kierunku zdrowotnym.
Źródło: MacRumors