Apple stworzył prototyp komórkowego MacBooka; czy powinien w końcu go sprzedać?

cyberfeed.pl 2 miesięcy temu


Jabłko faktycznie zbudował działającą komórkę MacBooka jako prototyp już w 2007 roku i Bloomberga donosi, iż firma może w końcu wypuścić jeden przy użyciu własnego chipa radiowego.

Steve Jobs nie był wówczas przekonany do tego pomysłu z dwóch powodów, ale żaden z nich nie miałby zastosowania dzisiaj. Czy zatem po 18 latach nadszedł wreszcie czas…?

Apple stworzył prototyp komórkowego MacBooka

Zapytany o komórkowy MacBook w 2008 roku współzałożyciel Apple, Steve Jobs, powiedział, iż firma „rozważała” tę opcję, ale odrzuciła ją z dwóch powodów.

W zeszłym tygodniu Jobs powiedział mi, iż Apple rozważa tę opcję, ale dodanie tej funkcji zajmie miejsce i ograniczy konsumentów do określonego operatora.

Nie ujawnił jednak, iż w zeszłym roku firma zdążyła już zbudować działający prototyp. Wyszło to na jaw znacznie później, kiedy został sprzedany na Craigslist przez kogoś, kto najwyraźniej nie wiedział, co ma.

Sprzedawca pierwotnie kupił go z ogłoszenia Craigslist jako niedziałającą maszynę na części. Po otwarciu okazało się, iż nie jest to zwykły MacBook Pro (o ile nie zdradzała tego ogromna antena!). Doprowadził maszynę do stanu używalności (chociaż 3G nie jest testowany) i sprzedaje ją w stanie, w jakim jest, „bez gwarancji”.

Dwa problemy Steve’a nie mają już zastosowania

Z własnym chipem modemu Apple przeznaczony dla następnego iPhone’a SEbyłby z pewnością na tyle mały, iż z łatwością zmieściłby się w obudowie MacBooka.

Nie ma już także potrzeby przypisywania kogokolwiek do konkretnego operatora, ponieważ chipy radiowe obsługują wszystkie niezbędne częstotliwości, a karty eSIM szczególnie ułatwiają wybór i zmianę operatora na żądanie.

Chciałem takiego od lat, ale już nie

Przez wiele latI Naprawdę chciałem komórkowego MacBooka.

Od dawna istnieją sposoby pośredniego zakupu laptopa online. Rzeczywiście, po raz pierwszy zrobiłem to w 1983 roku, używając łącznika akustycznego z Tandy 100! Po raz pierwszy podłączyłem urządzenie do telefonu komórkowego, korzystając z łącza podczerwieni pomiędzy Psionem 5mx a telefonem bananowym Nokia w 1996 roku. Pierwszym ciekawym rozwiązaniem dla laptopów Mac była karta radiowa, którą wkładano do gniazda ExpressCard w Powerbooku.

Ale na początku bardzo podobała mi się wygoda, jaką zapewniał komórkowy komputer Mac, który zawsze był online.

Od tego czasu zmieniły się jednak dwie rzeczy. Po pierwsze, publiczne hotspoty Wi-Fi są wszechobecne i można je znaleźć w każdej kawiarni, restauracji, budynku publicznym i na stacji tranzytowej. Możemy je znaleźć choćby w miejscach, gdzie nie ma zasięgu sieci komórkowej, np. w metrze czy samolotach.

Po drugie, osobisty hotspot na iPhone’ach. Kiedy po raz pierwszy wystartowało w 2010 roku, było to trochę nieporadne i w tamtych czasach przez cały czas wolałem pokładową sieć komórkową, ale w tej chwili działa to naprawdę bardzo płynnie. iPhone zawsze wyświetla się jako dostępna sieć Wi-Fi, a nawiązanie połączenia zajmuje kilka sekund. Jest to często szybsze i bardziej niezawodne niż publiczne Wi-Fi.

Zatem osobiście nie chcę już komórkowego MacBooka i nie płaciłbym za niego jako opcję – a Ty? Weźcie udział w naszej ankiecie i podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach.

Zdjęcie autorstwa Parkera Byrda NA Usuń rozpryski

FTC: Korzystamy z automatycznych linków partnerskich generujących dochód. Więcej.



Source link

Idź do oryginalnego materiału