Apple promuje… Samsunga? Zabawna wpadka na chińskim Weibo

3 dni temu

Wtorkowy poranek na chińskiej platformie społecznościowej Weibo przyniósł niecodzienną niespodziankę dla fanów technologii. Oficjalne konto wsparcia Apple opublikowało materiał wideo, który – ku zdziwieniu obserwatorów – promował najnowszy składany telefon… Samsunga. Mowa o Galaxy Z Flip7, czyli najnowszym modelu z linii składanych urządzeń koreańskiego giganta.

Film był profesjonalnie przygotowany, dynamiczny i wyraźnie ukierunkowany na zalety nowego Flip7. Nie zawierał żadnych odniesień do produktów Apple, co gwałtownie wzbudziło podejrzenia internautów. Zanim post został usunięty, zdążył rozprzestrzenić się w chińskich mediach społecznościowych, wywołując falę komentarzy i żartów.

A mix-up occurred when China’s official „Apple Support” Weibo account accidentally posted a promotional video for the Samsung Galaxy Z Flip7, which was later promptly taken down. pic.twitter.com/CvxT0EVWx7

— PhoneArt (@UniverseIce) July 30, 2025

Jak doszło do tej pomyłki? Najbardziej prawdopodobna teoria zakłada, iż winę ponosi zewnętrzna agencja marketingowa, która obsługuje zarówno Apple, jak i Samsunga na rynku chińskim. Ktoś najpewniej pomylił pliki i opublikował niewłaściwy materiał bez uprzedniego sprawdzenia jego zawartości.

Choć sytuacja jest zabawna, warto zwrócić uwagę na jej szerszy kontekst. Samsung od lat dominuje na rynku składanych telefonów, a jego Flip7 to kolejny krok w kierunku udoskonalenia tej technologii. Tymczasem Apple wciąż nie zaprezentowało własnego urządzenia tego typu, choć przecieki wskazują, iż premiera pierwszego składanego iPhone’a może nastąpić już we wrześniu 2026 roku.

Według dostępnych informacji, składany iPhone ma mieć formę książki z wewnętrznym ekranem o przekątnej 7,8 cala, pozbawionym widocznego zagięcia. Zewnętrzny wyświetlacz ma mierzyć 5,5 cala, a całość zostanie zamknięta w tytanowej obudowie. Urządzenie ma być wyposażone w podwójny aparat fotograficzny oraz Touch ID zamiast Face ID. Nowy model ma wejść na rynek jako część serii iPhone 18.

Wpadka na Weibo, choć niezręczna, przypomina o rosnącym napięciu na rynku składanych telefonów. Apple, znane z perfekcjonizmu i kontroli nad swoim wizerunkiem, z pewnością nie jest zadowolone z tej sytuacji. Dla Samsunga to jednak niezamierzona, ale bardzo skuteczna reklama.

Idź do oryginalnego materiału