Apple ogłasza pokaz nowości. Ten dzień przejdzie do historii?

3 godzin temu

Apple nareszcie podzieliło się dokładną datą tegorocznego wydarzenia. Już za niecałe dwa tygodnie będziemy świadkami ujawnienia kolejnych nowinek sprzętowych od amerykańskiego giganta. Nie zabraknie prezentacji następnej generacji telefonów, zegarków i słuchawek. Trudno też przejść obojętnie obok premiery przełomowego systemu wprowadzającego odświeżony interfejs użytkownika. Będzie się działo, ale czy na pewno zobaczymy coś, co zwali nas z nóg?

Apple jest do bólu przewidywalne. Jesienne wydarzenie już w pierwszej połowie września

Nadchodzący event może być początkiem końca dotychczasowego harmonogramu giganta. Coraz częściej mówi się o zmianie podejścia w zakresie zapowiadania świeżych urządzeń. jeżeli plotki znajdą swoje potwierdzenie w rzeczywistości, to iPhone 18 pokazany zostanie opinii publicznej dopiero wiosną 2027 roku. Wszystko po to, by poprzedniej jesieni zrobić nieco więcej miejsca dla składanej konstrukcji. Tym bardziej warto śledzić najbliższy pokaz.

  • Smartwatch z najlepszymi czujnikami? Wybór może być tylko jeden

Jeśli śledzicie nieoficjalne doniesienia dotyczące Apple, to prawdopodobnie niejednokrotnie widzieliście strzały w drugi tydzień września. Technologiczny moloch najwidoczniej nie ma zamiaru nikogo zaskakiwać, bowiem wiadomości rozesłane do dziennikarzy i użytkowników ekosystemu są stuprocentowo zgodne z tym, co przez ostatnie tygodnie udostępniali mniej lub bardziej wiarygodni leakerzy. Jak możecie zobaczyć na poniższej grafice, jesienne wydarzenie odbędzie się tuż niebawem.

Długo wyczekiwany moment nadejdzie 9 września 2025 roku. Wtedy też ruszy specjalna transmisja na żywo, podczas której Tim Cook i reszta zespołu ujawnią kolejne sprzęty. Chętne osoby obejrzą pokaz za pośrednictwem YouTube lub aplikacji Apple TV. Całość rozpocznie się o godzinie 19:00 czasu polskiego i potrwa najprawdopodobniej około 90 minut. Wydarzenie okraszone jest sloganem Awe dropping – to prawdopodobnie wariacja od popularnego zwrotu jaw-dropping oznaczającego coś zapierającego dech w piersiach.

Źródło zdjęcia: Apple, instalki.pl (Maksym Słomski)

Gdyby przetłumaczyć tę słowną zabawę na język polski, to otrzymalibyśmy coś pokroju Zachwytujący (całkiem niezłe, prawda?).

Czego możemy spodziewać się po tegorocznym pokazie?

Głównym punktem wrześniowej prezentacji będzie oczywiście iPhone 17 w kilku wariantach. Oprócz standardowych modeli (podstawowy, Pro i Pro Max) zobaczymy też coś zupełnie nowego. iPhone 17 Air cechować się będzie ultra-cienką konstrukcją oraz – prawdopodobnie – obecnością 6,6-calowego wyświetlacza, autorskiego modemu C1 oraz pojedynczej tylnej kamery. Sporo kontrowersji wzbudza niezbyt pojemna bateria. Nie zabraknie oczywiście zaktualizowanych układów A19 i A19 Pro, a także częstotliwości odświeżania 120 Hz choćby w najtańszym telefonie.

Wiele też wskazuje, iż ujrzymy zegarki Apple Watch Series 11, Apple Watch Ultra 3 oraz Apple Watch SE 3. Zwolennicy akcesoriów z kategorii wearables będą zatem zachwyceni – jeszcze nigdy w historii koncern nie zapowiedział tylu modeli jednocześnie. Niemalże pewne jest również ogłoszenie AirPods Pro 3 – słuchawki mają wyróżniać się odświeżonym wyglądem. Plotki sugerują także ujawnienie Apple TV 4K i HomePod mini.

  • Powróci najgorsze etui świata. Może tym razem się uda?

Przypominamy: najbliższy pokaz Apple rozpocznie się już 9 września 2025 roku o godzinie 19:00 czasu polskiego. Planujecie oglądać?

Źródło: Apple / Zdjęcie otwierające: Apple

Apple
Idź do oryginalnego materiału