2 dni temu
Najnowsze doniesienia sugerują, iż Apple nie zapomniało o swoim autorskim asystencie. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to przeprojektowana Siri ujrzy światło dzienne mniej więcej za rok. Jak jednak nauczyła nas przeszłość, radziłbym podchodzić do takich obietnic z odpowiednią dawką dystansu. przez cały czas jest wysoka szansa na wystąpienie kolejnych irytujących opóźnień. Trzymamy jednak kciuki, by tym razem do nich nie doszło.
Apple wciąż wierzy w sukces Siri, użytkownicy niekoniecznie
Niedawno przygotowaliśmy dla Was obszerne podsumowanie nadciągających funkcjonalności napędzanych przez Apple Intelligence. Amerykański gigant tak naprawdę nie zaoferuje żadnych rewolucyjnych rozwiązań – na debiut prawdziwie przełomowych musimy jeszcze cierpliwie poczekać. Niektórzy uważają, iż największym zwycięzcą minionej konferencji WWDC 2025 była firma OpenAI – zgadzacie się?
- Sprawdź także: Apple Intelligence z nowościami. Tym razem otrzymamy polski język?
Najwięcej osób niewątpliwie czeka na debiut całkowicie przeprojektowanego asystenta. Siri w nowej odsłonie zapowiedziano już ponad rok temu, ale użytkownicy wciąż nie mają dostępu do usługi. Niejednokrotnie słyszeliśmy o problemach wewnętrznych Apple oraz planach przesunięcia premiery ogromnej aktualizacji choćby na 2027 rok. Opublikowany właśnie raport Bloomberg sugeruje nieco wcześniejszy debiut, ale czy faktycznie jest na co czekać?
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to ulepszona Siri pojawi się na telefonach w ramach aktualizacji iOS 26.4. Konkretna data wydania update’u oczywiście nie pozostało znana – możemy wyłącznie bazować na dotychczasowym harmonogramie. Pozwala on sądzić, iż najbardziej wyczekiwana funkcja AI trafi do konsumentów wiosną 2026 roku. Potwierdzenie tych plotek można znaleźć w ostatnim wywiadzie, którego udzielił Greg Joswiak – dał on znać o przyszłorocznym debiucie przeprojektowanego asystenta.
Siri rozumiejąca kontekst podczas WWDC 2024 / Źródło zdjęcia: AppleCo będzie potrafiła przebudowana Siri?
Apple oficjalnie poinformowało o opóźnieniach zaledwie kilka miesięcy temu. Wtedy też stwierdzono o nieprzewidzianych problemach oraz wysokim poziomie skomplikowania całego przedsięwzięcia. Podczas wydarzenia WWDC 2024 zapowiadano istną rewolucję. Siri ma doskonale rozumieć osobisty kontekst i samodzielnie podejmować szereg akcji na podstawie tego, co akurat dzieje się na ekranie. Brzmi imponująco, choć przez cały czas występuje wyłącznie w teorii.
Konsumenci przez cały czas mogą liczyć na kilka interesujących funkcji wykorzystujących sztuczną inteligencję. Już jesienią powinny zadebiutować tłumaczenia na żywo podczas rozmów głosowych i wideo. Łatwiej też będzie tworzyć personalizowane emotikony – wykorzystamy do tego tekstowe prompty.
- Przeczytaj również: iOS 26, iPadOS 26 i macOS 26. Lista kompatybilnych urządzeń
Pozostaje zatem trzymać mocno kciuki, by marzec przyszłego roku był dla Apple faktycznie przełomowym miesiącem. Na razie jednak zostajemy na ziemi i czekamy na ujawnienie iPhone’a 17.
Źródło: Bloomberg / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)
