Apple zaprezentowało AirPods Max 15 grudnia 2020 roku. Od tego czasu słuchawki nie doczekały się modelu drugiej generacji. Jedyną zmianą w projekcie, która została wymuszona przez przepisy UE, było wprowadzenie złącza USB-C oraz nowych kolorów.
Wiele plotek mówiło, iż firma z Cupertino będzie chciała niedługo zaktualizować swoje nauszne słuchawki. Niestety nadzieje te rozwiewa Mark Gurman z Bloomberga. W swoim wczorajszym biuletynie Power On twierdzi, iż dla Apple aktualizacja AirPods Max nie jest priorytetem.
Mało tego, Gurman twierdzi, iż słuchawki nauszne Apple nie zdobyły takiej popularności, żeby firma chciała wypuścić drugi model. Z drugiej strony analityk twierdzi, iż popularność tych słuchawek w niektórych miejscach (np. siłownie) jest zbyt duża, aby „uśmiercić” produkt. Jedną z wielu gwiazd światowego sportu, która jest propagatorem AirPods Max jest amerykańska tenisistka Coco Gauff, która zawsze wychodzi na kort ze słuchawkami AirPods Max.
W takim razie co dalej z nowym modelem tych słuchawek? Gurman widzi to tak:
Bardziej sensowne jest, aby zespół audio firmy skupił się na corocznym wytwarzaniu nowych AirPods dousznych, a także na wspieraniu głośników i mikrofonów w innych produktach. Oznacza to, iż fani AirPods Max prawdopodobnie będą musieli czekać. Już minęło pół dekady bez prawdziwej aktualizacji do oryginalnego modelu – niezwykle długi czas dla produktu Apple.
Niestety z prognoz Gurmana wynika, iż użytkownicy AirPods Max będą musieli jeszcze długo czekać na nowy model swoich ulubionych słuchawek.
Źródło: Bloomberg