
Po premierze AirPods Pro 3 w zeszłym miesiącu, Apple nie zwalnia tempa i już pracuje nad kolejną odsłoną swoich słuchawek, informuje Mark Gurman z Bloomberga.
Nie pozostało jasne, czy nowe urządzenie będzie nazwane AirPods Pro 4, czy też będzie traktowane jako aktualizacja AirPods Pro 3. Gurman opisuje je po prostu jako „nową wersję wysokiej klasy słuchawek dousznych”. Dla przypomnienia, AirPods Pro 2 otrzymały zaledwie rok po premierze etui z portem USB-C i kilka drobnych usprawnień, bez zmiany nazwy.
Apple pracuje nad nowym procesorem H3 dla urządzeń audio bezprzewodowych. Czip ma zapewniać lepszą jakość dźwięku oraz niższe opóźnienia, co powinno przełożyć się na jeszcze bardziej komfortowe doświadczenia słuchowe w kolejnych AirPods Pro. Gurman nie sprecyzował jednak, które modele słuchawek otrzymają H3 i kiedy dokładnie będzie miała miejsce premiera.
Analityk Ming-Chi Kuo zapowiadał w zeszłym miesiącu „bardziej znaczące” ulepszenia sprzętowe w AirPods Pro w przyszłym roku, w tym przynajmniej jedną miniaturową kamerę na podczerwień. Według doniesień z chińskiej platformy Weibo, nowa funkcja ma dotyczyć wyższej wersji AirPods Pro 3, a nie pełnej czwartej generacji, podobnie jak standardowe AirPods 4 dostępne w wariantach z aktywną redukcją hałasu i bez niej.
Gurman dodaje, iż Apple planuje wprowadzenie kilku nowych funkcji zdrowotnych, takich jak monitorowanie temperatury ciała, choć nie przewiduje, aby AirPods 5 dziedziczyły funkcję mierzenia tętna znaną z AirPods Pro 3.
Apple rozważa dodanie kamer przynajmniej do części modeli AirPods, co mogłoby umożliwić sterowanie gestami w powietrzu i głębszą integrację ze słuchawkami Vision Pro. Kuo wcześniej wskazał, iż AirPods z kamerami na podczerwień będą wspierały takie funkcje.
Obecnie AirPods Pro 3 i AirPods 4 korzystają z procesora H2, który zadebiutował w AirPods Pro 2. Natomiast słuchawki nauszne AirPods Max wciąż wyposażone są w chip H1. Kuo informował wcześniej, iż nowe AirPods Max wejdą do masowej produkcji dopiero w 2027 roku.