Apacze, F-35 i tarcza na drony. Holandia i Polska zacieśniają sojusz

konto.spidersweb.pl 4 godzin temu

Po ataku dronów na Polskę Holandia deklaruje pomoc. Szefowie obrony obu państw uzgodnili zasady współpracy, w tym przy wdrażaniu maszyn AH-64E Apache.

Szefowie obrony Polski i Holandii odbyli w Warszawie serię kluczowych rozmów. Generał Wiesław Kukuła i generał Onno Eichelsheim uzgodnili zasady współpracy przy wdrażaniu śmigłowców AH-64E Apache oraz systemów antydronowych. Tłem rozmów były wnioski z wrześniowego ataku dronowego na Polskę.

Atak dronów przyspiesza współpracę

Wizyta Szefa Obrony Królestwa Niderlandów, generała Onno Eichelsheima, w Polsce miała bardzo konkretny wymiar. Po oficjalnych ceremoniach holenderski dowódca odbył rozmowy w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego.

Znacząca część dyskusji została poświęcona analizie wniosków z sojuszniczych działań powietrznych, które miały miejsce podczas ataku dronowego na Polskę w nocy z 9 na 10 września tego roku. Spotkanie było również okazją do formalnego podziękowania holenderskim siłom powietrznym za ich dotychczasowe wsparcie dla Polski w ramach misji NATO Air Policing.

Holenderskie know-how dla polskich Apaczy

Najważniejszym ustaleniem rozmów jest zacieśnienie bilateralnej współpracy technicznej i operacyjnej. Generałowie Kukuła i Eichelsheim uzgodnili zasady wsparcia, jakiego Holandia udzieli Polsce przy wdrażaniu do służby śmigłowców uderzeniowych AH-64E Apache. To kluczowa deklaracja, szczególnie biorąc pod uwagę wieloletnie doświadczenie sił holenderskich w eksploatacji tych maszyn.

Równie istotne są ustalenia dotyczące współdziałania przy wdrażaniu systemów dronowych oraz, co najważniejsze w świetle ostatnich wydarzeń, budowy systemów antydronowych. Szefowie obrony omówili także ogólne zasady współdziałania sił zbrojnych obu państw przy realizacji wspólnych zadań sojuszniczych.

Pochwaliliśmy się posiadanym przez nas sprzętem

Wizyta miała również wymiar symboliczny, mocno osadzony we wspólnej historii. Generał Eichelsheim odwiedził 1. Warszawską Brygadę Pancerną, gdzie zapoznał się z jej potencjałem, w tym z najnowszymi czołgami K2 i Abrams oraz zestawami przeciwlotniczymi Piorun.

Na zakończenie wizyty holenderski dowódca złożył wieniec na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza. Następnie udał się na warszawski Żoliborz, by przed pomnikiem 1. Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka oddać hołd polskim żołnierzom. Podkreślono w ten sposób rolę Polaków w wyzwoleniu południowych Niderlandów jesienią 1944 r., w tym miast takich jak Breda, Moerdijk i Tilburg.

Nie miejmy złudzeń – to nie była rutynowa wizyta. Tłem rozmów jest realny, wrogi akt. Zacieśnienie współpracy przy systemach antydronowych i śmigłowcach Apache to ponura konieczność i bezpośrednia reakcja na zagrożenie. Holandia nie przyjechała tylko wspominać. Przyjechała zaoferować realne wsparcie, bo doskonale rozumie, iż dziś, tak jak w 1944 r., linia frontu w Polsce decyduje o bezpieczeństwie Europy. To jest właśnie prawdziwa, a nie deklaratywna, jedność NATO.

*Źródło zdjęcia wprowadzającego: Wojsko Polskie

Idź do oryginalnego materiału