Amerykańska legenda kosztuje teraz 10 tysięcy. Chrysler dla całej rodziny. Pomieści wszystko

6 godzin temu

Chrysler to bez wątpienia jedna z amerykańskich legend motoryzacji. Oczywiście aktualnie to DNA nie ma już aż takiego znaczenia. W 2009 roku marka miała potężne problemy finansowe. W projekt niedługo zaangażował się Fiat a następnie Chrysler stał się najpierw częścią Grupy FCA a później koncernu Stellantis. A skoro potrzebne były takie zabiegi, ktoś mógłby pomyśleć, iż oferta Chryslera była w przeszłości niewystarczająca. I iż nie była w stanie zapewnić konkurencyjności na rynku.

Czy ten Chrysler to dobry wybór?

Chrysler Voyager to jeden z flagowców amerykańskiego producenta. Po raz pierwszy pojawił się na rynku w 1988 roku. Produkowany był, czy też jest, jako minivan klasy średniej oraz wyższej. Z natury jest to duży samochód rodzinny. Taki, który pomieści bez problemu 7 osób i wszystkie ich bagaże. Oczywiście dziś raczej nikt nie będzie traktował jako opcji pierwszych generacji. W Polsce popularna jest przede wszystkim generacja czwarta, a więc ta produkowana w latach 2000-2007. To właśnie ich na naszym rynku jest najwięcej. Za co doceniają je ludzie?

fot. Chrysler / Stellantis

Siedmiomiejscowy rodzinny minivan był oferowany w kilku wariantach wyposażenia oraz z kilkoma silnikami. jeżeli chodzi o jednostki benzynowe, mamy tutaj zakres pojemności od 2,4 do 3,8 l i mocy od 147 do 218 koni mechanicznych. Do wyboru były też jednostki diesla o pojemności 2,5 lub 2,8 l i mocy od 143 do 163 koni mechanicznych. Można zatem powiedzieć – typowa amerykańska maszyna. Duże auto, duży silnik, duża moc. Natomiast czy to na pewno idzie ze sobą w parze?

Czy ten samochód ma siłę przebicia?

Z raportów na portalu „Autocentrum” wynika, iż średnie spalanie w przypadku silników benzynowych rozpoczyna się od granicy 11 litrów, zaś w przypadku diesli od granicy 8 litrów. Użytkownicy wśród zalet wymieniają m.in. przestrzeń, ale… pojawiają się też wady, czyli stosunek ceny do jakości i awaryjność. Jak zresztą napisał jeden z użytkowników… jest to auto pełne sprzeczności. Ja zastanawiam się, czy kupując duże auto rodzinne rzeczywiście zależy nam na ogromnym i mocnym silniku, którego spalanie wyrażają dwucyfrowe wartości?

fot. Chrysler / Stellantis

Jeśli chodzi o kwestie awaryjności, można by nad tym podyskutować. Wszystko zależy od modelu i od tego, w jaki sposób był serwisowany. Natomiast stosunek ceny do jakości dzisiaj nie jest szczególnym problemem. Chrysler Voyager czwartej generacji jest dziś do kupienia bez żadnego problemu za mniej, niż 10 tysięcy złotych. Oczywiście mowa tu raczej o rocznikach 2003-2005. Teoretycznie to niewiele. Pytanie, jakiego samochodu potrzebujesz i czy niska cena nie kłóci się dla ciebie z wysokim spalaniem…

Zdjęcia: Chrysler / Stellantis

Idź do oryginalnego materiału