Wygląda na to, iż czeka nas powtórka z 2023 roku. Pojawił się pierwszy spalony procesor AMD Ryzen 9800X3D, a uszkodzenia wyglądają bardzo podobnie jak w Ryzen 7000X3D.
Ostatnie lata w świecie nowych technologii z pewnością nie należą do udanych. Obserwować możemy wysokie ceny oraz niewielki skok wydajności. A jakby tego było mało procesory z serii Intel Core 13. i 14. generacji miały poważne problemy ze stabilnością i szybką degradacją, a w przypadku kart graficznych z rodziny NVIDIA GeForce RTX 4000 oraz GeForce RTX 5000 nie brak zgłoszeń o stopionych gniazdach 12V-2×6 i 12VHPWR. Czy tylko AMD jest wolne od problemów z kontrolą jakości? Nic bardziej mylnego.
Problem bynajmniej nie powstał przez wysokie obciążenie CPU
![](https://geekpedia.pl/wp-content/uploads/2025/02/goracy_problem_AMD_ryzen_7_9800X3D_2-1024x576.webp)
Jeden z użytkowników Reddita donosi, iż jego procesor AMD Ryzen 7 9800X3D umieszczony w płycie głównej ASRock X870E Nova najzwyczajniej się spalił. Problem miał wystąpić podczas oglądania serialu. Warto w tym miejscu zaznaczyć że nie był on podkręcony, a sam BIOS został zaktualizowany. Co więcej, nie stało się to zaraz po pierwszym uruchomieniu systemu, a po 20 dniach od jego złożenia, w trakcie których wszystko działało bez najmniejszych problemów. Sytuacja jest więc dość zagadkowa. ale czy posiadacze najnowszych procesorów Czerwonych mają się czym martwić? Na tę chwilę raczej nie.
Układów AMD Ryzen 9800X3D sprzedano już tysiące, a doniesień na temat ich wadliwego działania jest jak na lekarstwo. Mogliśmy mieć tutaj do czynienia z wadliwą sztuką, nie da się też wykluczyć problemu z płytą główną. Sam poszkodowany zresztą zaznaczył, iż osób które mogły zmagać się z podobnym problemem jest prawdopodobnie niewiele, bo inaczej było by już o tym głośno w sieci. I nie sposób nie przyznać mu racji, zwłaszcza gdy przypomnimy sobie jak gwałtownie roznosiły się wieści o niestabilności procesorów Intel Raptor Lake (Refresh), które koniec końców też okazały się mocno rozdmuchane.