AMD rezygnuje z optymalizacji dla RDNA 1 i RDNA 2 – starsze Radeony dostaną tylko łatki

11 godzin temu

AMD ogłosiło, iż karty graficzne z serii Radeon RX 5000 i RX 6000 przechodzą do trybu konserwacyjnego. Oznacza to koniec nowych funkcji i optymalizacji gier. Użytkownicy mogą liczyć jedynie na poprawki bezpieczeństwa oraz usuwanie błędów. Decyzja wywołała spore kontrowersje, ponieważ niektóre modele RDNA 2, jak Radeon RX 6750 GRE, trafiły do sprzedaży dopiero w 2023 roku i już zostały pozbawione pełnego wsparcia.

AMD skupia się na nowych generacjach, a starsze karty tracą priorytet

Zmiana weszła w życie wraz z premierą sterownika Adrenalin Edition 25.10.2. Od tego momentu wszystkie karty oparte na architekturach RDNA 1 (Radeon RX 5000) i RDNA 2 (Radeon RX 6000) nie dostają już optymalizacji ani nowych technologii. Aktualizacje obejmują wyłącznie krytyczne poprawki bezpieczeństwa i stabilności. W praktyce oznacza to, iż nowe funkcje, rozszerzenia API czy wsparcie dla premierowych gier trafiają wyłącznie do nowszych generacji – RDNA 3 (RX 7000) i RDNA 4 (RX 9000).

RX 6950 XT, RX 6750 XT i RX 6650 XT / Źródło: youtube.com/@AMD

AMD tłumaczy decyzję koniecznością skupienia zasobów na przyszłości. Wielu graczy uważa jednak, iż to przedwczesne porzucenie sprzętu. RX 5000 ma dopiero sześć lat, dlatego wciąż powinien być traktowany jako aktualna seria. Co więcej, RDNA 2 uchodzi za świeżą architekturę. Szczególnie kontrowersyjny jest los RX 6750 GRE, który zadebiutował w 2023 roku i już został odstawiony na boczny tor. Krytycy podkreślają, iż takie podejście skraca cykl życia GPU i podważa zaufanie klientów, którzy oczekiwali dłuższego wsparcia.

NVIDIA utrzymuje wsparcie dla starszych RTX i buduje przewagę wizerunkową

Konkurencja obrała zupełnie inną strategię. NVIDIA przez lata aktualizowała sterowniki dla architektur Maxwell i Pascal, co wydłużyło ich życie niemal do dekady. Tymczasem AMD rezygnuje z optymalizacji już po kilku latach. Co ważne, choćby dziś starsze karty RTX 2000 (Turing, 2018) i RTX 3000 (Ampere, 2020) przez cały czas otrzymują pełne wsparcie w ramach sterowników Game Ready.

Karta graficzna GEFORCE RTX 2080 / Źródło: youtube.com/@NVIDIAGeForce

Użytkownicy takich modeli jak RTX 2060 czy RTX 3070 wciąż dostają optymalizacje dla nowych gier i poprawki wydajności. W rezultacie sprzęt NVIDII dłużej zachowuje wartość i daje poczucie bezpieczeństwa inwestycji. Na tle tej polityki decyzja AMD wypada znacznie mniej korzystnie. Wielu graczy zaczyna się zastanawiać, czy obecne generacje Radeonów nie podzielą losu RDNA 1 i RDNA 2 szybciej, niż można by się spodziewać.

Brak optymalizacji może obniżyć atrakcyjność kart od AMD

Posiadacze RX 5000 i RX 6000 przez cały czas mogą korzystać ze swoich kart. Sterowniki będą łatać błędy i dbać o bezpieczeństwo. Problem pojawi się jednak w nowych tytułach, gdzie brak optymalizacji może oznaczać spadki wydajności. W praktyce AMD przesuwa starsze generacje na boczny tor, a całą uwagę kieruje na RDNA 3 i RDNA 4.

To ruch, który może przyspieszyć wymianę sprzętu, ale jednocześnie podważa zaufanie klientów. Dla rynku wtórnego oznacza to spadek atrakcyjności używanych Radeonów, które szybciej tracą na wartości. W dłuższej perspektywie AMD ryzykuje utratę lojalności graczy. Mogą oni uznać, iż inwestycja w karty tej marki wiąże się z krótszym okresem pełnego wsparcia niż u konkurencji.

Źródło: wccftech.com / Zdj. otwierające: youtube.com/@AMD

amdkarty graficzneradeonsterowniki
Idź do oryginalnego materiału